Margerrita- nie martw się o pisanie synka. Nie będę się tu popisywać wykształceniem, ale w skrócie mówiąc dzieci leworęczne mają bardzo często ten problem. Piszą lustrzanym odbiciem litery a nawet całe wyrazy (od końca). Twój synek jest jeszcze mały, więc nie martw się tym. Jest to związane z innym postrzeganiem, pracą półkul, lateralizacją. Jeśli tylko on ma na to ochotę, możecie ćwiczyć na różne ciekawe sposoby. Nie tylko same litery ale w ogóle rysowanie i wszelkie tego typu zajęcia.
Nie jest pierwszym, który ma takie problemy. Dojdzie jeszcze zasłanianie sobie ręką tekstu i rozmazywanie tuszu. Dacie radę
Póki jest mały, bawcie się. Nie wiem, czy kiedyś zwróciłyście uwagę, że osoby leworęczne piszą dość ładnie. Związane jest to między innymi z tym, że musiały poświęcić dużo więcej czasu na ćwiczenia.
Co do mojej przypadłości skórnej: plama zniknęła. Zlokalizowałam źródło problemu- mała płaska plamka, która boli i piecze przy kontakcie z czymkolwiek. Szczerze wstydzę się iść z tym do lekarza bo jest wielkości 2 mm i niemal jej nie widać;/ Nie wiem, jaka jest tego przyczyna, ale raczej jednak biustonosz wykluczam.
Swoją drogą zamówiłam dwa biustonosze ciążowe "jeszcze nie do karmienia". Dojdą w środę dopiero, mam nadzieję, że będę zadowolona