Marcowe mamy 2015

[Żgutek]

Ana kochaniutka zdrówka, współczuję kataru. Stres naprawdę na dość wysokim poziomie więc naprawdę coraz częściej o tym myślę, poza tym nie daje rady siedzieć 8 h przed komputerem. U Mnie wręcz przeciwnie świetnie mi się dzisiaj pracuje, napisałam całkiem sporo dzisiaj nie tylko na BB ha ha.



Micela w pociągu łaaa to średnio, mój M musiał dzisiaj uciekać z łazienki a biedny akurat suszył włosy.


Ramona jak tak odrobinkę śpię na brzuchu troszeńkę boli ale inaczej nie zasnę chyba taki rogal jak dziewczyny sobie sprawię.


Sunajka pewnie, że pamiętamy i zawsze tęsknimy, no to miałaś trochę powodów do zmartwień, mam nadzieję, że już się wyciszyłaś.


Kobita ja chodzę prywatnie ale wszystkie badania typu krew, mocz robie np. na NFZ idąc do mojej lekarki pierwszego kontaktu, poza tym mam też dodatkowe ubezpieczenie zdrowotne które na większość badań daje zniżki albo w ogóle za nie płacę. Wiem, ze jak się nie mylę raz na miesiąc albo jakoś tak przysługuje nam normalnie wizyta u lekarza rodzinnego i skierowanie na badania krwi i moczu.


Kartagina jak dobrze, że jesteś już w domu na swoim łóżeczku, trzymamy mocno kciuki za Ciebie żebyś spokojnie leżała do 30 tego tygodnia.


Nic nie mówcie o ryczeniu mam wenę do pracy jak najbardziej ale ryczeć to mi się chce na Maksa cały czas.

 

[Anulka_marcowa]

Ja na brzuchu nigdy spać nie lubiłam, a moją ulubioną pozycją jest spanie na lewym boku, więc problem z głowy:-) Póki co zasypiam w 3 minuty i z przerwą na siku śpię calutką noc. Oby jak najdłużej:-)

Kartagina, wszystkie Ci kibicujemy i trzymamy kciuki za Twoje maleństwo:-)

 

[kradz]

Kartagina, fajnie, że już jesteś w domu. Mam nadzieję, że dobre samopoczucie Cię nie będzie opuszczać i Dzidzia też się poczuje lepiej i nie będzie chciała za szybko uciekać z brzuszka mamy.

Kobita, ja chodzę prywatnie na wizyty i wszystkie badania też mam robione prywatnie. Nie są to jakieś kolosalne koszty więc się nie zastanawiam nad zmianą.

Ramonka, ja tez bardzo lubię spać na brzuchu, ale teraz juz się odzwyczajam. Kupiłam poduchę-rogala i jest niezwykle pomocny przy nauce spania na lewym boku.

Żgutek, Micela współczuję mdłości. Żgutek na twoim miejscu bym się już zaczęła zastanawiać nad tym zwolnieniem, może nie czekaj. Ten stres na pewno nie jest dobry dla Dzidzi. Chyba Ci trzeba pogrozić paluchem;-). Ja przed kompem tez siedzę, ale na szczęście wchodzimy w martwy sezon więc mogę robić częste przerwy.

Sunajka, życzę dużo spokoju i zdrówka! To oczywiste, że pamiętamy o Tobie i tęsknimy.

 

[K@sik]

Witajcie,
U nas też jesień na całego, taka przygnębiająca aura.
Ja na badania chodzę prywatnie.Mam pytanie: robicie badania moczu i morfologią przed każdą wizytą co miesiąc?

Kartagina życzę zdrówka i oby dzidzia siedziała jak najdłużej.

Ja oczywiście uziemiona, mąż wyjechał w delegacje, całe szczęście tylko do jutra. Zaraz siostra przyjedzie to trochę zajmie się moim przedszkolakiem.

 

[ramonka]

kobita ja badania też robię prywatnie wszystkie :/

 

[ramonka]

a co mi to takie małe się zrobiło

 

[ramonka]

mocz robiłam juz razy a krew tylko raz, teraz mam skierowanie na kolejną morfologię
pierwszym razem to te wszystkie hiv i inne cuda jeszcze


ja jak na 1 tydzień jestem w szoku.. w sumie mam robione zdjęcia brzuszka co miesiąc z Zuzą i nie ma porównania wtedy byłam jak balon




a teraz tak

 

[Żgutek]

Powiem Wam, że dzisiaj potwornie bolał Mnie brzuch aż poszłam się położyć do szatni. Trochę się rano zdenerwowałam bo coś tam się zepsuło, generalnie w weekend się nie oszczędzałam nosiłam sporo książek, ostro sprzątałam i nie wiem czy to z tego pewnie tak i niepotrzebnie panikuje.

Wziełam nospę i już mi lepiej zobaczę jak się wieczorem będę czuła.
Jeżeli dalej będzie Mnie tak bolało i ciągnęło na dole brzucha to zadzwonie do lekarza albo pojadę na SOR.

Leżałam w tej szatni i wyłam wszyscy mi mówią po co przychodzę czemu nie wezmę zwolnienia już teraz.


Ramonka ale chudzinka z Ciebie piękny brzuszek

 

[ramonka]

Żgutek Ty się oszczędzaj! Jak już boli i ciągnie to nie ma co szarżować. Być może wszystko tylko się naciąga ale czasem lepiej dmuchać na zimne

 

[kartagina]

czy ciąża nie mogłaby trwać 3 miesiące?? tak szybko by mijało....

wy piszecie o deszczu i jesieni a u mnie piękne słońce i niemalże letnia pogoda!! szkoda że gniję pod kocem...

BUDYNIU CZEKOLADOWEGO CHCĘ!!!