reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marcowe mamy 2015

Witam po chwilowej nieobecności :-)
Czy ktoś o mnie pamiętał i tęsknił :-p
Poprzedni tydzień się skończył mam nadzieję iż ten będzie lepszy.
Wywiadówka,spięcie matka córka, spięcie mój mąż z moimi rodzicami, a kto się poryczał ja choć mnie to nie dotyczyło ach. Córka coś przyniosła z przedszkola, bo oczywiście rodzice zakatarzone maluchy puszczają do przedszkola, jej po lekkim katarku dwa dni i po sprawie, a ja rozłożona na maksa dundel do pasa, chodzę do po ścianach, bo osłabiona. Zaczęłam się martwić, bo na wpół żywa i dzidziulek taki spokojny mało się ruszał przez trzy dni. Ale dziś w nocy śpię i nagle zakaszlałam, jak się w brzuchu zakotłowało pewnie maluszka obudziłam.
Przepraszam ale nie doczytam chyba z 60 stron normalnie nie dam rady. Jeśli coś ważnego mnie ominęło proszę o info będę wdzięczna :-).
Powitam nowe mamusie :-) gratuluję dzidź.

Super dzidziołki na wątku usg i brzuszki na brzuszkowym dziale.

Życzę udanych wizyt
Miłego dnia
 
reklama
Hej laseczkitak duzo piszecie ze ciezko nadazyc za wami i wtracic sie co nie co....nie mam zbytnii czasu pomimo ze jestem na l4 moje dni tak szybko mijaja dzieki temu wydaje mi sie ze ciaza tak szybko przemija juz dzis 17 tydzien i dwa dni;)Tymon coraz bardziej kopie swoja matke i czesciej zaczybam go czuc w dzien, wczesniej tylko po polezniu sie odczuwalam kopniaki teraz sa juz mocniejsze;)

Mam pytanie do dziewczyn ktore chodza prywatniedo do gin czy robicie wszelakie badania na nfz u swoich rodzinnych czy wszystko prywatnie? Bo ja prywatnie i zastanawiam sie czy po zarejestrowaniu do swojej rodzinnej nie powinna dac mi co jakis czas np na morf mocz...

Kordosia zmienilabym na twoim miejscu gina....

Wynik meczu byl piekny ale przyznam.sie za zasnelam jak bylo 2:1.... Obudzilam sie juz po wszystkim;)ale przynajmniej sie niestresowalam;p

Witam nowa marcoweczke;)i ciesze sie zw nie ja jedna mam juz 4kg na plusie troche mnie to martwi ale wmawiam sobie ze najwazneijsze jest zdrowy dzidzius a waga bede sie martwic po porodzie....

Co do smoczka.... Synu mial do 1,5roku smoka i ciezko bylo mu go zabrac wrecz dramat obiecalam lsobie ze drugiemu nie dam smoka zeby ominac tego wlasnie dramatu ale jak piszecie o tym kciuku to rzeczywiscie gorszy problem wiec nad smoczkiem trzeba bedzie sie jeszcze raz zastanowic.....
 
Ostatnia edycja:
hello
ja jutro wizytuje, ale niestety bez podglądania:baffled::no:.

ja mam detektor i zazwyczaj odnajduje tętno bez problemu. daję dużą ilosc dość płynnego balsamu. jak nie tętno, to słysze jak sie wierci :-).
a tętno zazwyczaj odnajduje w którymś boku, raczej nisko.
dużo zależy od umeijscowienia łożyska. jak jest na przedniej ścianie - jest trudniej złapać.

ja niestety na brzuchu już nie moge spać:-(, bo mam uczucie jakbym na piłce leżała.
macice wymacuję sobie jakieś 2-3 cm pod pępkiem
 
Dzień dobry laski.

Ale się wysiedziałam w przychodni czekając na pobranie krwi. A jeszcze przede mną weszły 2 nastolatki i jedna zemdlała w trakcie pobierania. Także jeszcze bardziej sie przedłużyło.

Pogoda tak jak i u Was jesienna,szaro buro. Miałam okna umyć ale jak będzie padało to nie ma sensu.
 
Witam poweekendowo! :)

kasikz ja mam focha na swoj detektor, bo nic nie znajduje, a poloznej udalo sie od razu!

kobita ja nawet nie wiem ile kg mam na plusie i nie chce wiedziec, takze na pewno sama nie jestes! :) A kciuk na pewno gorszy od smoczka, bo kciuka nie zabierzesz ani nie odetniesz. :(

Elzbietka ja sie boje sobie cokolwiek macac. :baffled:
 
Witam was kochane z mojego łóżeczka..... w domu!!!:):) biorąc pod uwagę że lekarz po dzisiejszym porannym badaniu chciał mnie zostawić w szpitalu już do porodu (!!!!!!) to całkiem nieźle się to skończyło:) szew na szyjce ładnie ale szyjka miękka jak do porodu i krótka. mam teraz jeździć do lekarza co tydzień i jeśli szyjka nadal będzie się skracać to mnie położą na leżenie do szpitala- i tak już do porodu!! nie wyobrażam sobie tego bo materace tam są tak wygniecione że pod pupą czuć metalowe pręty pod spodem, ciągle przychodzi ktoś z jakąś infekcją a z WC korzysta 8 kobiet a sprzątają tylko raz dziennie!!! mam zatem zamiar kontynuować reżim domowy i nawet posiłki jeść na leżąco to może do tego 30tyg wytrzymam!!

Kasik mnie też męczą straszne bóle głowy, od tygodnia mam, a w nocy z tego bólu aż się budzę...

Kobita ja też chodzę pryw i badania też robię pryw. zastanawiałam się czy rodzinny by nie wystawił zleceń na badania, w sumie powinien ale nigdy nie pytałam.
Swojej ostatniej nie wciskałam smoka bo jakoś ją nie ciągnęło i teraz nałogowo ciągnie kciuka!!! z dwojga złego lepszy smok bo wyrzucisz i nie ma a kciuk???
 
kobita, ja chodzę prywatnie i wszystkie badania robię prywatnie. Po pierwsze dlatego, że już tego samego dnia wieczorem mam podgląd w badania przez internet, po drugie moje badania od razu trafiają do mojego lekarza, żeby mógł je przejrzeć. Jeśli idzie się na nfz to z badaniami powinno być tak, jak prywatnie, czyli raz w miesiącu lekarz powinien dać skierowanie na mocz, a morfologia chyba na początku do 10tc a potem chyba jeszcze tylko raz. Tak czy inaczej wszystkie badania powinny być zrobione, tak jak w kalendarzu ciąży. Wg mnie jedynym problemem jest sama wizyta u gina, bo jakbym chciała chodzić na wizyty i badania moczu co miesiąc to w mojej przychodni jest to niemożliwe. Najbliższe terminy do gina są za trzy-cztery miesiące, więc i badania moczu nie robiłabym co miesiąc bo trzeba przecież mieć skierowanie. Nie wiem jak to jest, ale ja już kiedyś się wypowiedziałam dość ostro na temat publicznej służby zdrowia i zdania na ten temat nie zmienię ;-)
Sunajka, dawno Cię nie było :) z tym płaczem to mam to samo... byle pierdoła i już zdarza mi się poryczeć, a kiedyś nie pamiętam, żebym w ogóle płakała. To chyba hormony tak dziwnie działają :) nie martw się, dzidziol odpoczywa kiedy ma ochotę i może jak byłaś osłabiona to i on nie chciał mamy męczyć :)

Ja detektora nie kupię, bo jak będą problemy z usłyszeniem tętna (bo to nie trafię w dobre miejsce, albo żelu za mało itp) to się będę denerwować. Na wizytach co miesiąc słyszę i widzę dzidziolka i wystarczy. I tak się stresuję przed każdą wizytą. Pewnie przed każdym sprawdzaniem tętna w domu też bym się tak denerwowała :)
 
Ana a kazdy musi znależśc swoj sposób na siebie. Mi bardziej chodzi o późniejszą ciąże. Niestety starciałam dzidzie bardzo póżno.Po prostu zasnesła w brzuszku, wiec to jedyny sposób na większy komfort.
teraz się nie martwie bo wiem ze znalezienie tetne ajest trudne nawet na lepszym sprzecie
 
reklama
Kobita - ja chodzę prywatnie a badania na NFZ robię - dzisiaj własnie byłam po skierowanie na mocz i morfologię... pytała czy chcę jeszcze na cukier albo TSH ale narazie nie potrzebowałam :) mi spowiedziała, ze raz w miesiacu przysługują mi wszystkie podstawowe badania i już :)

kartagina - :) fajnie, że w domku możesz czekać :) trzymam kciuki...kurcze stres musisz przeżywać ogromny w związku z tą szyjką... mam nadzieję, ze maluszek posiedzi w brzuszku jak najdłuzej :)
 
Do góry