Hej kochane
Gratuluje wszystkim mamusiom rozpakowanym i życzę powodzenia tym nie rozpakowanym[emoji1][emoji1].
U nas sie troche narobili bałaganu. Byłam dziś na kolejnym ktg i sie okazało ze nie mogą dać mi oksytocyny bo jestem bardzo przeziębiona . I wysłali mnie do domu. Powiedzieli ze mały bedzie musiał mieć badanie po urodzeniu z powodu mojej infekcji . I teraz sie martwię jak diabli o niego .
Kazali mi do piątku leżeć w łóżeczku i w piątek na 17.00 mam kolejne ktg i zobaczymy co to z tego wyjdzie wszystkiego. Martwi mnie bardzo to wszystko , jeszcze zuzol chory [emoji20][emoji20]masakra jakaś
Gratuluje wszystkim mamusiom rozpakowanym i życzę powodzenia tym nie rozpakowanym[emoji1][emoji1].
U nas sie troche narobili bałaganu. Byłam dziś na kolejnym ktg i sie okazało ze nie mogą dać mi oksytocyny bo jestem bardzo przeziębiona . I wysłali mnie do domu. Powiedzieli ze mały bedzie musiał mieć badanie po urodzeniu z powodu mojej infekcji . I teraz sie martwię jak diabli o niego .
Kazali mi do piątku leżeć w łóżeczku i w piątek na 17.00 mam kolejne ktg i zobaczymy co to z tego wyjdzie wszystkiego. Martwi mnie bardzo to wszystko , jeszcze zuzol chory [emoji20][emoji20]masakra jakaś