reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marcowe mamy 2015

reklama
Może właśnie dlatego ja mam po moim ciężkim porodzie takie w sumie pozytywne wrażenia. Bo cały personel się aż pchał do wspierania. Zwłaszcza jak już leżeliśmy na oddziale. Co chwila ktoś zaglądał. Byłam przerażona tym, że M nie mógł ze mną zostać i kilka godzin po cesarce byłam z Franiem sama ale bardzo chętnie mi położne pomagały. Z resztą w sumie tylko raz je poprosilam o podanie go do piersi bo potem już wyjeli cewnik i kazali iść do łazienki, przejść się itd.
 
Elżbietka faktycznie dziwne podejście do sytuacji męczenie się z tymi skurczami dość długo i w dodatku nie pokazanie synka i nie położenie go na chwilę na Tobie tym bardziej iż mąż nie mógł być z Tobą
Polska to jednak Polska
Ale najważniejsze że w końcu maleństwo masz przy sobie
Mój synuś nie uratował mnie przed wizytą teściowej i siedzi nadal w brzuchu ;-)
każe widocznie mi stracić kasę na kolejne badanie krwi i wizytę u lekarza a miałby na pieluchy nie chce to nie
nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło jutro myje okna i piorę firanki :-)

dostałam cały karton ciuszków w rozm. 56 i 62 od brata mojego męża nie wiem czy oni dziecko co godzinę przebierali :szok: i ponoć to nie wszystko
nie wiem gdzie to pomieszczę szafę sobie robię w nowym pokoju na wymiar i muszę na nią poczekać ok 3 tygodni więc dopiero po świętach będzie osiągalna :dry:
 
Xenian i cos w tym jest co mowisz. moze ja nie jestem dobrym przykladem nacierpienia sie podczas porodu, ale nawet moje bole nie byly zignorowane. ciagle sie ktos kolo mnie krecil. zawsze moglam wcisnac alarm jesli nikogo nie bylo obok. i reagowali odrazu na moje prosby. chocby maske z gazem rozweselajacym.

Elzbietka a propo maski z gazem nawet tego Ci nie dali???

ja spotykam sie tu w Szwecji z ciekawym zjawiskiem. dotyczy tej czesci Polakow, ktorzy nie lga sie zdecydowac gdzie wlasciwie zyja - w Szwecji czy w Polsce. wiele kobiet ciaze spedza tu natomiast na sam porod udaje sie do Polski. i w zyciu tego nie pojme. bo tu wlasnie opieka w ciazy jest totalnie beznadziejna za to opieka okoloporodowa jest rewelacyjna. po kiego dzwonka sie pchaja do Polski? nawet nieznajomosc jezyka nie jest wyjasnieniem, bo mozna miec tlumacza podczas porodu. no paranoja po prostu.

aknytsuj, kasita - jedno jest pewne. predzej czy pozniej urodzicie :tak:. ja wiem, ze wolalybyscie predzej, ale to Maluchy decyduja.

Sunajka ja doszlam do wniosku, ze bym blizniaki ubrala z tego co zgromadzilam dla Teosia.
 
Ostatnia edycja:
Sunajka- ale mnie rozbawiłaś z tym przebieraniem:) ja niby na ten pierwszy rozmiar nie mam wiele. Wyrabiamy się z ok 6 sztuk body i 12 pajacyków. Wprawdzie już dziś z ulgą poprasowałam świeże, ale jakby nie patrzeć to 5 dni jechaliśmy na tym zestawie:) a bywało intensywnie bo zwłaszcza te pierwsze dwa dni zaliczyliśmy ogrom MEGA kup, wymioty bo się Franio oczyszczał ze śluzu. Na pewno taki zestaw wystarczy. Zwłaszcza że już widzę że kilka pajacyków robi się za małe.
Praktycznie cały czas zakładamy body+ pajacyk. Mam też sporo spodenek ale czekam aż pępek odpadnie bo nie chcę mu rozgniatać brzuszka. No i nie ukrywam że i nam i jemu tak wygodnie.

Tylko jeszcze zakładamy pod body skarpetusie bo się tak i nam zmarzluszek trafił że jak tylko wyciągnie mu się nóżki to od razu się cały telepie. A tak jak się go przebiera to wciąż ma skarpetki i już tak nie marznie.

Miałam armagedon biustowy. Franek stwierdził że tylko z jednej piersi mu smakuje a z drugiej ani myśli jeść. I uwściekał się, a ja razem z nim... i obiecałam sobie, że odstawiamy smoczek aż do momentu kiedy laktacja mi się nie ustawi.
 
Dzień dobry dziewczyny :-D
Jak się czujecie?
Ja mam na jutro termin ale mały chyba jeszcze nie chce wyjść
 
Ostatnia edycja:
My nadal w dwupaku. Wczoraj próbowaliśmy sexu na wywołanie wilka z lasu ale powiem Wam, że szło ciężko :p macie jakieś metody?
Justynka, Ty wczoraj ponoć byłaś demonem, może coś podpowiesz? :p
 
Ale metody na co na sex??? My mamy swoje ulubione pozycje które w ciąży sa tak zaj........ Ze szaleństwo to slabe określenie :)
Oj w zoraj to byl efekt woooow ;) ale niestety gnomik chyba lubi to kołysanie i siedzi nadal...


Sluchajcie a badanie sobie te szyjki wasze..???
 
reklama
Do góry