reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marcowe mamy 2015

reklama
Hej hej
Melduję że żyjemy...ale wy się tą wagą na usg sugerujecie...u mnie ani razu nie trafili bliżej niż błąd 300 gram. Teraz miałam rodzić 3300 a urodziłam 2900, a to prawie pół kilo różnicy.
Moje maleństwo wciąż przesypia większą część doby, chociaż wykanczaja mnie jej nocne czkawki...no nie wiem co źle robię podczas karmienia, ssie dobrze, dobrze łapie otoczke, nie mam napietych piersi, laktacja jest dokładnie dostosowana do popytu, więc mleko nie płynie za szybko i strumieniami...chyba się wybiorę do poradni laktacyjnej.
 
No wlasnie z tymi szacowanymi wagami to pewnie zależy od sprzętu i umiejętności lekarza. Mi w 37 tygodniu powiedzieli ze córcia wazy 3700 a 5 tygodni pozniej urodziła sie 3800 czyli ta pierwsza waga była mocno zawyżona :) ale po Elzbietce widać ze rożnie to bywa :)
 
No i bardzo od ułożenia dziecka. Ja miałam usg o 16 a o 22 urodziłam więc Gocha była mega nisko na dobry pomiar
 
reklama
Hej dziewczyny:) sorry za zwłokę ale musieliśmy zostać dłużej w szpitalu:)
Melduję Frania (3.800kg) całego i zdrowego:)
Ja po 13 godzinach naturalnego porodu zostałam uratowana cesarskim cięciem. Wyszliśmy dzisiaj po południu i bardzo ciężko mi się dochodzi do siebie. Ale nie ma co narzekać-Franek bez problemów, pokarm mi dopisuje, żyć nie umierać:)
 
Do góry