reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marcowe mamy 2015

Dziękuję za gratulacje
ja uwielbiam zupy córa też
mąż ze zupy to schabowy ;-) rosół zje ale zaraz głodny
Nr jeden na liście mojej i córki pomidorowa :-)

mam pytanko czy któraś z was szperając bo sklepach natknęła się może na nazwę to blat do przewijania który przykręcasz sobie do ściany gdzie chcesz i możesz czasem zamknąć, podobne są czasem w publicznych pokojach do przewijania
 
reklama
sunajka gratuluję wygranej i super fotki, ślicznie się razem prezentujecie! :)
Ja dołączam do fanów pomidorowej z ryżem, a dla M to zupy mogłyby nie istnieć ;)
A tak w ogóle to podziwiam Was za wenę kucharską.
Kropelka szkoda że nie mam Ciebie za sąsiadkę to byłabym częstym gościem, chwalącym Twoje pyszności :)
Pozdrowionka dla mamuś i maluszków :)
 
trzeci dzien z rzedu mam jakas niewyjasniona irytacje... byle co mnie wkurza. a w sumie nia mam powodu. dzis na wieczor komoletnie bez powodu sie poryczalam. co jest grane? znowu hormony?
poza tym jest mi jakos strasznie goracao w stopy wieczorami i w nocy. w dzien jest normalnie a wieczorem zrzucam skarpety i nie wiem co robic ze stopami. w nocy spie do kolan odkryta a i tak ciagle czuje, ze mi za cieplo. masakra jakas.
ktos tak jeszcze ma?
 
Kropelka jak zawsze zmarzluch ze mnie to w ciazy jakos mi cieplo,stopy zawsze jak lodowki mialam a ciaza mi je rozgrzewa a w nocy tez cieplawo mi i zdarza sie ze spie odkryta :tak:
 
Sunajka niestety nie rzuciło mi się w oczy nic podobnego. Jedynie zwykły stolik taki, ale nie przewijak...

Krropelka hormony. Ja tez czasem mam fazę na wkur.w, a czasem dla odmiany na wzruszenia, potem przechodzi w dłuższy okres pozytywu.
Co co bycia zmarzluchem, to mam to samo co Ssabrina. Ciąża mnie grzeje i teraz w sypialni mam mocno przykręcony grzejnik, często śpię półodkryta a normalnie o tej porze roku na pewno spałabym w skarpetkach pod kołdrą I kocem... :)
 
Ssabrinaa, kradz ja to naleze raczej do tych wiecznie rozgrzanych. od kiedy pamietam zawsze po prysznicu, ze juz nie wspomne po kapieli lubialm polazic po do mu w bieliznie, eby ostygnac. ogolnie zawsze mialam na sobie polowe tych ubran co inni. no, ale w coazy to juz jest przegiecie jakies. owszem, kiedy laduje na sofie to kwestia kwadransa jak siegne po moj kocyk, ale stopy musza byc na wierzchu. jednak jak cos robie w kuchni to jestem rozgogolona jak wsrodku lata i uchylam okno. i to mowie o jakimkolwiek dzialaniu. bo jesli dochodza do tego parujace garnki, rpzgrzane piekarniki to ani rozneglizowanie ani okno nie pomaga - plone. w sypialni, salonie - kaloryfery sa calkiem wylaczone. grzeje i to na pol gwizdka w kuchni, lazience i u Filipka. u mnie w sypialni dodatkowo musi byc caly dzien okno otoworzone nawietrzenie a na noc szczelina - ogolnie jak sie tam wchodzi z salonu to mrozownia. ale goraczki moich stop nic nie chodzi. jak sie klade to wymacuje nimi po kawalku cala moja wychodzona koldre. a rano z przyjemnoscia dreptam po zimnych kaflach w kuchni na bosaka.

kradz ja sie zaxhowuje irracjonalnie... sama siebie wkurzam... np. wczoraj. mily spokojny poranek. zadnych spiec. odpoczynek cisza spokoj, relaks. moj M caly dzien na medal. wieczorem czuje, ze cos mnie zaczyna gotowac od srodka. nie wiem co. te stopy mnie grzeja. nie moge znalezc wygodnej pozycji na sofie. sama nie wiem co chce. Filip juz spi, M bierzr prysznic a mi sie zacina polska tv w trakcie filmu. 5 razu uruchamiam i wciaz to samo. w sumie przeciez bzdura. a ja juz sapie z nerwow. uruchamiam wkoncu. M wychodzi z lazienki. jest milusi, pyta czy cos moze do picia do jedzenka. wkurza mnie wszystko. siada kolo mnie, rzuca jakis zart. nic zlego. kiedy indziej bym sie smiala. a tu nagle wybucham, doslownie wybucham placzem i szlocham przez 10min jak jakas idiotka... potem czuje sie jak idiotka widzac absurdalnosc swojego zachowania.
 
Kropelka mam podobnie mi jest ciągle gorąco i duszno.. Ciągle mam mokre stopy co mnie irytuje bo w nocy pod koldra za gorąco poza za zimno.. Nie umiem juz sobie z tym radzić..

My właśnie jak co niedziela lenimy sie baaaaardzo :p
 
A propos irracjonalnych wybuchów... jakoś pod koniec lata jak brzucho zaczął rosnąć i przestałam wchodzić nawet w te luźniejsze ubrania to przed wyjściem z domu do znajomych o ile dobrze pamiętam siedziałam pod szafą i ryczałam i tak mnie S zobaczył i pyta co się dzieje. Nie miałam się w co ubrać bo stare rzeczy były za małe a większe były wcześniej za duże a zrobiły się akurat dobre i to był powód mej rozpaczy :p a potem widząc minę S ryczałam ze jestem taka głupia i ryczę z takiego bzdurnego powodu. Także no... :)
 
Witam sie niedzielnie ;-)
aknytsuJ i u nas dzisiaj jest leniwie:-) ale Ja tak lubie na spokojnie spedzac niedziele z synkiem i chlopem :-p
kradz ach te ciazowe hormony ale tez tak mialam a i teraz mi sie zdarza czasem zwlaszcza w momentach kiedy czuje sie taka bezradna bo mam problem ubrac buty czy podkolanka :sorry2:

Milego wieczorka ;-) :-)
 
reklama
kradz miałam dosłownie tak sytuacje jak ty.. Nie miałam się w co ubrać na imprezę.. Ale mój eS. Wtedy wziął mnie za łapkę kazał założyć co kolwiek i zawiózł. Do galerii żebym jupila sobie cis ładnego na imprezę :)

Ja właśnie wypróbowuję przepis na bułeczki bez maki.. Zrobiłam "ciasto" wyszlo mi 5 sztuk.. Teraz się pieką, a eS. Ciągle mówi : O pieka sie chyba bo ladnie pachnie :p ciekawe czy wyjdą :p
 
Do góry