reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Marcowe mamy 2015

reklama
moja polozna odpisala na maila takze jutro mam wizyte o 15. odbebnie to i tyle. bo przyjemnosci sie nie spodziewam. pewnie wsadzi mnie znow na wage... :no: i bedzie mi wciskac paluchy w brzuch. bo o usg to nawet nie marze. dobija mnie ten kraj a ta polozna jest jego wybitna przedstawicielka... ale ciaza sie skonczy i juz jej nie bede musiala ogkadac. a najwazniejsze, ze moj Dzidz sie miewa dobrze. a brzuch to mi ostatnio lotto ze ho ho.

Elzbietka ja tez jestem chetnie wydajaca pieniadze, ale nie lubie sie zadluzac. ogolnie z M trzymamy reke na pulsie i nie wydajemy wjecej niz zarabiamy. kredyty wiadomo - chyba nie da sie zyc bez nich, ale wszystko z glowa i na bzdury rat nie bierzemy.

Agaawa faktycznie glizda to dobre okreslenie :-D. Moj Filipek byl drobny i chudziutki a wazyl 3000g na 48 cm dlugosci. nie moge sobie wyobrazic 2300g rozciagnietych na 62cm :szok:. najstarezy syn mojej siostry tez byl dlugi i chudzinka, ale chyba mimo wszytsko nie az tak.

a mnie cos w nocy gardlo pobolewalo. rano juz mi minelo, ale mnie tak jakos drapie. oby sie w nic nie rozwinelo...
a za oknem szaro buro. z rana siapilo. teraz tylko jest ponuro.

Sunajka ja oststnio stroj pirata komponowalam. nie lubie gotowych strojow bo wkurza mnie, ze sa uszyte ze sztucznych materialow i dziecko jak sie bawi to sie w tym poci. nigdy Filipkowi zadnego nie kupilam. zawsze sama kombinowalam. a ze do maszyny mi nie po drodze to dziergalam recznie dodatki.
do pirata w sumie tylko uszylam. mala papuge. ubralam Filipkowi biala koszule, zalozylam taki komplet brazowy - spodnie i kamizelka w starym stylu. i ta papuge naszylam na ramieniu jakby siedziala. do tego czarna chustka w czachy na glowe i opaska korekcyjka na okularach. no i obowiqzkowy was wyrysowany czarna konturowka. a jako dodatek piankowy miecz pirata z Nibylandii. ogolny efekt byl fajny i naturalny :-)
 
Czesc dziewczyny.. Poprosiłam dzis męża mojej mamy żeby ze mną pojezdzil.. I pozawozilismy moje zwolnienia do zakładów.. Nasz żeście wszystko dość życzliwie bylo... Po drodze kupiłam sobie tez ponad kg mięska mielonego z indyka na kotlety... Siądę sobie jutro na spokojnie porobię kotletów na dluzej z różnymi dodatkami.. :) dieta idzie pelna para.. ES. Dzis rano mówi "wiesz Jusia dziwna ta dieta, jak siądziesz trudno zejść" .. Zasmialam sie i mowie ze to znaczy ze dobrze działa bo ma oczyszczać.. Powiem wam ze zakochałam sie w płatkach owsianych z lyzka miodu.. :)
 
ja przed ciązą stosowałam dietę Ewy Dąbrowskiej/post Daniela. i w zasadzie w trakcie zaszłam w ciążę :-).
sama dieta łatwa nie była, ale czułam się rewelacyjnie!
planuję to powtórzyć jak już bedę mogła.

a teraz mam w planach zrobić troszkę jedzenia i zamrozić, żeby było na awaryjne sytuacje. zrobiłam już zapas kotletów mielonych i zamroziłam. dziś robię gołąbki
 
No właśnie ja tez chce porobić kotlety zamrozić bo z racji tego zylaka ciężko mi sie ruszać.. Z teszta mam leżeć nie chce wyladawsc u chirurga na zabiegu.. ;(
 
a ja jakos nie lubie mrozic jedzenia. kiedys to robilam a teraz mi jakos potem nie podchodzi. a poniewaz zawsze robie za duzo to na ogol jemy cos dwa dni. a zupy to zazwyczaj robie taki gar, ze sloik idzie do babci mojego M a drugi dla nas wekuje ( w sensie wlewam i zamykam giraca zuoe a jak ostygnie do lodowki. moze miesiacami tak stac nie moze, ale tydzien spoko. z leczo tez tak robie.

a zaraz planuje sie zebrac w sobie i wziac Filipka na przewietrzenie. pojedziemy rowerami do lidla po warzywa do krupniku, pieczywo i jakis ser, owoce.

a tak z innej beczki. ktora ma wystajacy pepek? bo ja i z Filipem i teraz nan taki rozplaszczony, ale nie wystaje ani troche.
ogolnie to mam gigantyczny brzuch. a na dniach odkrylam, ze o ile nie utworzyli mi sie nowe rozsteoy w noym miejscu to za to kilka starych rozstepow mi sie przedluzylo o centymetr. a wyglada to tak, ze stare balde rozstepy maja czerwone koncowki. ciekawe jak daleko to zajdzie zanim urodze?
 
Cześć dziewczyny.

Elżbietka to faktycznie masz szyjkę odporną, można by powiedzieć pancerną haha :p

Ja odnośnie wydawania kasy to raczej skanera jestem. Tzn nie lubię nieprzemyślanych zakupów i jak coś większego kupujemy to ja zawsze się musze trzy razy zastanowić. S ma odwrotnie. Jak mu się coś spodoba to od razu kupuje...

Agaawa jak juz pisałam, sama byłam zaskoczona ze Hania jest taka duża. W 31 tc miała 1650g wiec w ciągu 4 tyg praktycznie 1kg przybrała!
Glizda, haha zdecydowanie pasujące określenie do twoich rozmiarów.

Krropelka faktycznie tam u was mają dość dziwne podejście do badań...
Ja również walczę z przeziębieniem. Tak jak u Ciebie obudziłam się w nocy i mialam gardło podrażnione ale gorzej ze nos zatkany i teraz mam to uczucie spływania wydzieliny do gardła fuuj :/ i kręci w nosie. W nocy od razu wypiłam syrop wampirkowy bo miałam jeszcze trochę w lodówce i popsikałam gardło tantum verde licząc ze do rana nic się nie rozwinie. Teraz ugotowałam sok z malin i mama ma przyjechać i przywieźć miód bo mi się skończył. Mam nadzieję że przejdzie bo chciałam do marca juz wytrzymać bez infekcji... Cóż. Życzę tobie i innym chorującym małym i dużym dużo zdrowia.

A właśnie Z@t, jak twoje dziewczynki?

Sunajka koniecznie się pochwal efektem końcowym :)

Dziękujemy za komplementy wózkowe mam nadzieje ze się bryka sprawdzi w praktyce :)
 
Ostatnia edycja:
Mój pępek nie jest ani calkiem wystający ani całkiem wklęsły. Góra trochę odstaje ale nadal ma wgłębienie. Za to rozciągnął się bardzo przez to dookoła tego wgłębienia jest czerwona obwódka sygnalizująca co niegdyś było schowane o_O
 
reklama
mój pępuszek płaski z lekko zadartym noskiem ale nie wystaje ponad szereg :-)
kradz zdrówka, a dowiedziałaś się jak z tymi salami do porodu jest czym się różnią te do rodzinnego porodu od tych zwykłych
krropelka a ile miałaś usg macie jakiś standard opieki ja bym chyba sfiksowała
moim zdaniem przed porodem przydałoby się jeszcze choć jedno aby zobaczyć jak ułożona dzidzia i ile waży
ja ja chodzę prywatnie to położna przed wizytą w gabinecie waży, ciśnienie zmierzy, sprawdzi jak macica wysoko, posłucha serduszka, spyta o dolegliwości.
Nie sprawdza jak dziecko ułożone to już robi lekarz na usg.
a obiadków na zapas nie robię mąż umie gotować więc obiadek sam zrobi :-)
Dziś zadzwoniłam po moja towarzyszkę porodu :-), czyli położną umówiłyśmy się na pogaduszkę na walentynki
Więc ściskamy nóżki ćwiczę pozycję na dziewicę :-)
 
Do góry