reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Marcowe mamy 2015

aknytsuj ja tez niezbyt milo wspominam wazenie. waga stoi zaraz zaraz drzwiami gabinetu mojej poloznej. ostatnio mowi do mnie, zebym sie zwazyla. zrobilam to i jak zeszlam z wagi zaczelam chrzakac. a ona. kaszlesz? ja, ze nie, ale to na widok mojej wagi. wiec ona zerkenla na ekran ile wazylam oststnio i zaczela strzelac ile moge wazyc teraz. nie udalo jej sie strzelic. wiec musialam glosno powiedziec... 1,6kg wiecej niz ona obstawiala... porazka... potem jeszcze mowie do mojego M, ze jesli komukolwiek powie ile waze to sie z nim rozwiode.
a ile przytylas w ciazy jesli mozesz powiedziec? bo ja do tej pory 13kg... :szok:. a pragne zauwazyc, ze przez pierwsze tygodnie chudlam i najpierw spadlam 6,5 kg. za to jak zaczelam nadrabiac to lece jak szalona. i nie umiem sie okielznac :no:
 
reklama
po wizycie szyjka bez zmian czyli 2.4 do 3 cm jak to stwierdził nie jest stała i raz wychodzi mniej raz więcej rozwarcia nie ma więc postępujemy jak wcześniej ściemniamy na maksa
zero pracy
waga lujaska się powiększyła 1680 (dwa tygodnie 200 gram)
czyli trochę większy niż na swój wiek termin określa ok 10 -14 marca
u mnie z wagą nie jest źle dobiłam do 60 kg czyli obecnie mam 5 na plusie

Aknytsuj to faktycznie cham

 
rurka ja to w ogole duzo za duzo wazylam przed ciaza... a teraz to juz w ogole na wadze widze taka liczbe jakiej nigdy nie soodziewalam sie zobaczyc...
 
Ja przez te dwa tyg wolnego mam 4kg do przodu to co ty mi tu o jakiś nie całych dwóch... Jestem załamana od poczatku przybylo mi 11 kg a juz wtedy miałam nadwagę :( teraz juz jestem przeraźliwie otyla :(
 
aknytsuj to ja sie chyba malo precyzyjnie wyrazilam. od wizyty do wizyty przytylam 4,6kg a to 1,6kg wiecej obstawiala polozna...
 
Przepraszam Cię Kropelko. Wytłumaczyłam sobie po swojemu..
Ogarnelo mnie przerażenie.. 4kg to dramat dla mnie i emocjonalnie reaguje :( jutro dzwonię do pani dietetyk.. Koniec tego gadania.. Musze sięgnąć po pomoc.. Liczba 3cyfrowa odbiera mi wszystko czym powinnam się cieszyć..;(
 
aknytsuj spoko. rozumiem negatywne emocje zwiazane z tematem wagi. ja Ci powiem, ze przejmuje sie tym glownie u poloznej. jak musze wejsc na wage i potem glosno podac co zobaczylam. i moja polozna tez lubi rzucic tekstem: to pewnie dlatego, ze tak lubisz piec. albo: moze jednak Twoj maz powinien robic mniej i tak Cie nie wyreczac. wtedy jest mi niezbyt milo. ale ogolnie staram sie nie koncentriwac na tym ile waze. przytylam, trudno. przytyje jeszcze. przezyje. zabiore sie za siebie po porodzie jak bede wstanie wprowadzic jakies cwiczenia, baaen, sensowna diete.
na dzis xiesze sie z tego, ze wszytskie moje wyniki sa bardzo dobre. ze Teos pieknie sie rozwija. ja ogolnie tez czuje sie calkiem calkiem. jest sie z czego cieszyc. a waga zajme sie pozniej.
i wiem, ze nie bedzie latwo. bo do zrzucenia mam duzo. a jestem przed 40 wiec tez zadne ukatwienie. ale na to mam teszte zycia. a poki co najwazniejszy jest Teos. a z niego ciesze sie bardzo, bo tracilam juz nadzieje, ze bede miala jeszzce dziecko.
 
reklama
Hej dziewczęta :)
Widzę, że na tapecie temat wagi :) Ja chyba na razie tyję w normie i mam ok 6-7kg na plusie i tylko raz lekarz zwrócił mi uwagę, że za dużo przytyłam między wizytami bo w ciągu miesiąca całe 3kg :p Ale to wszystko wina mojego W, który twierdzi, że mam dobrze karmić jego córkę:p a młodej wystarczają 4 kanapki dziennie i owoce :) Moja łobuziara już odwrócona główką w dół co daje mi ostro odczuć napierając konkretnie na pęcherz :) Nadal walczymy z totalną bezsennością i ciągle się zastanawiam kiedy ja odespię jak nie w ciąży :-D
Swoją drogą nieźle trafiłyście z tymi tekstami lekarza i położnej, zero taktu i nie dziwie się, że lekarz dostał w papę chociaz ja pewnie bym się nie odważyła :)
Idę trochę poleżakować bo to ostatnio moje ulubione zajęcie :)
Trzymajcie się dziewczynki i dobrej nocki :)
 
Do góry