reklama
sunajka897
Fanka BB :)
Elżbietka łał cóż za żyłka do zakupów 9,99
kradz
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Lipiec 2014
- Postów
- 3 085
Elżbietka, takie zakupy to ja rozumiem
Z@t to rozumiem ze dolegliwości się udspokoiły i Gosia też zrozumiała że jeszcze nie czas na wychodzenie?
Był dziś pierwszy kurier, zaczynają przychodzić nasze zakupy wyprawkowe
Zaraz się zbieram z domu. Zajrzę do pracy na małe pogaduchy, potem mam pierwsze zajęcia szkoły rodzenia, potem chce jeszcze skoczyć do pepco kupić kilka brakujących ciuszków. Wieczorem jeszcze jadę do mamy bo jutro wyjeżdża i wróci dopiero pod koniec lutego...
To będzie długi dzień.
Z@t to rozumiem ze dolegliwości się udspokoiły i Gosia też zrozumiała że jeszcze nie czas na wychodzenie?
Był dziś pierwszy kurier, zaczynają przychodzić nasze zakupy wyprawkowe
Zaraz się zbieram z domu. Zajrzę do pracy na małe pogaduchy, potem mam pierwsze zajęcia szkoły rodzenia, potem chce jeszcze skoczyć do pepco kupić kilka brakujących ciuszków. Wieczorem jeszcze jadę do mamy bo jutro wyjeżdża i wróci dopiero pod koniec lutego...
To będzie długi dzień.
KRROPELKA
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Sierpień 2008
- Postów
- 2 685
Z@t Gosia grzeczna dziewczynka zoruzmiala, ze musi nieco podrosnac by wyjsc .
widze, ze Wy tu zakupy pelna para i pranie na calego.
ja dzis tez bede prac ciuszki Teosia. a jutro albo w sobiote je poprasuje i poukladam .
rano bylam na glukozie.wstalam o 6 bo sie jakos tak obudzilam godzine przed budzikiem. potwornie mi sie chcialo pic. glukoze mialam miec podana o 8 a w efekcie dostalam o 8.30. potem sie przewalalam na sofie w poczekalni w poszukiwaniu dogodniej pozycji. jak juz wkoncu mi sie slodko przysnelo na ramieniu M pod kolderka z mojej kurtki to przyszla polozna i nas zawolala... i wtedy nadeszla niemila chwila wejsxia na wage a potem musialam glosno powiedziec ile waze... masakra. a waga leci w gore jak szalona
no, ale wyniki z moczu mam ok i cukrzycy ciazowej tez nie mam. ogolnie poza rosnaca waga wszyysko spoko. posluchalismy tez serduszka i ogolnie polozna pomacala jak Teos lezy. i tyle. a jak dotarlam do domu to sie najesc nie moglam. a byla juz 11.
a tak poza tym to po dobrych kilu mieisacach przekonania, ze mamy wybrany wozek i, ze kupujemy go w Szwecji zmienilam zdanie. a bylo tak, ze wyslalam linka tesciowi. a on z tych dociekliwych. znalazl go w polsce w sklpeie hdzie na tako jest teraz promocja. nawet z transportem wsyzlo duuuzo taniej. wiec wieczorem jeszcze rozmowa z M. i decyzja, ze ok to bierzemy go z polski. tylko,ze ja wtedy przejrzalam oferte sklepu i oczywosxie dotrzeglam model, ktory bardziej minsie podoba i spelnia dotychcasowe nasze wynagania. napalilam sie na niego. a nasteonego dnia juz bylam nawet tego pewna. to bylo wczoraj. ale moj M choc wiek mu sie podobal to jednak byl na nie jesli chodzi o zmiane. i ogolnie tak e mna gadal, ze rzucilam sluchwaka. wieczorem wrocil do domu i przeprosil. ale o wozku ani slowa. potem gdzies tam luzne haslo, ze trzeba wozek wybrac. ja, ze wiem. a juz w lozku przed zasnieciem mowi do mnie. no to zamow jutro ten wozek. pytam ktory. a on - no ten co chcesz :-). kocham tego mojego M
widze, ze Wy tu zakupy pelna para i pranie na calego.
ja dzis tez bede prac ciuszki Teosia. a jutro albo w sobiote je poprasuje i poukladam .
rano bylam na glukozie.wstalam o 6 bo sie jakos tak obudzilam godzine przed budzikiem. potwornie mi sie chcialo pic. glukoze mialam miec podana o 8 a w efekcie dostalam o 8.30. potem sie przewalalam na sofie w poczekalni w poszukiwaniu dogodniej pozycji. jak juz wkoncu mi sie slodko przysnelo na ramieniu M pod kolderka z mojej kurtki to przyszla polozna i nas zawolala... i wtedy nadeszla niemila chwila wejsxia na wage a potem musialam glosno powiedziec ile waze... masakra. a waga leci w gore jak szalona
no, ale wyniki z moczu mam ok i cukrzycy ciazowej tez nie mam. ogolnie poza rosnaca waga wszyysko spoko. posluchalismy tez serduszka i ogolnie polozna pomacala jak Teos lezy. i tyle. a jak dotarlam do domu to sie najesc nie moglam. a byla juz 11.
a tak poza tym to po dobrych kilu mieisacach przekonania, ze mamy wybrany wozek i, ze kupujemy go w Szwecji zmienilam zdanie. a bylo tak, ze wyslalam linka tesciowi. a on z tych dociekliwych. znalazl go w polsce w sklpeie hdzie na tako jest teraz promocja. nawet z transportem wsyzlo duuuzo taniej. wiec wieczorem jeszcze rozmowa z M. i decyzja, ze ok to bierzemy go z polski. tylko,ze ja wtedy przejrzalam oferte sklepu i oczywosxie dotrzeglam model, ktory bardziej minsie podoba i spelnia dotychcasowe nasze wynagania. napalilam sie na niego. a nasteonego dnia juz bylam nawet tego pewna. to bylo wczoraj. ale moj M choc wiek mu sie podobal to jednak byl na nie jesli chodzi o zmiane. i ogolnie tak e mna gadal, ze rzucilam sluchwaka. wieczorem wrocil do domu i przeprosil. ale o wozku ani slowa. potem gdzies tam luzne haslo, ze trzeba wozek wybrac. ja, ze wiem. a juz w lozku przed zasnieciem mowi do mnie. no to zamow jutro ten wozek. pytam ktory. a on - no ten co chcesz :-). kocham tego mojego M
sunajka897
Fanka BB :)
kradz zazdroszczę szkoły rodzenia odkąd mam wyluzować nie mogę ćwiczyć :-(
zobaczymy jak tam moja szyjka w poniedziałek wieczorem może na spacery dostanę zgodę
choć znalazłam swój sposób na bycie z córą na dworze, aby nie stać za długo
otwieram samochód siedzenie prawie na leżąco , a córa biega po podwórku :-)
Krropelka super że wyniki dobrze , jaką masz siłę perswazji :-) czegóż się nie robi dla kobiet w ciąży
zobaczymy jak tam moja szyjka w poniedziałek wieczorem może na spacery dostanę zgodę
choć znalazłam swój sposób na bycie z córą na dworze, aby nie stać za długo
otwieram samochód siedzenie prawie na leżąco , a córa biega po podwórku :-)
Krropelka super że wyniki dobrze , jaką masz siłę perswazji :-) czegóż się nie robi dla kobiet w ciąży
z@t
Zadomowiona(y)
- Dołączył(a)
- 10 Czerwiec 2014
- Postów
- 2 431
HukuKropelka no Ci nasi faceci potrafią humor poprawić:-) zamiast biżuterii /bielizny/kwiatów kup mi kochanie wózek tudzież pieluchy:-)my wczoraj kupiliśmy navingtona cadeta, dzisiaj m zrobi przelew i już tylko czekać:-)
Kradz ja już w domu, lekarz powiedział że to co mogli to zrobili, reszta zależy ode mnie, czyli leżeć, odpoczywać, pachnieć- w praktyce inaczej to wygląda staram się leżeć jak najwięcej.
Mam jeździć na ktg z racji tych wód, mój lekarz co dwa tygodnie chciałby robić usg żeby kontrolować ich ilość. Skurcze się pojawiają Ale bez boli, ta akcja z niedzieli to podobno czasem się zdarza tak tuż po założeniu pessara że szyjka i brzuszek walczą z nim- haha chciałaby się skubana skracać a tu klops. To co mnie niepokoi to to że stwardnienie brzuszka trwa długo, nawet ponad minutę trzyma i ciągnie w dół, czuję wtedy ten pessar albo coś tam gdzie słońce nie dochodzi;-)
Dziękuję kochane kobietki za troskę i wsparcie, przekazałam Gosi ze ma czekać w kolejce na swoją kolej.
Aknytsuj to jak tylko będziesz miała ochotę przyjechać na ploty kawę tudzież herbatkę zapraszam:-) ja mieszkam w osiedlu adria takim nowym przy moście siekierkowskim
Sunajka świetny patent z tym spacerem, ja mam 25 metrów ogródka i po 15 minutach zabawy na dworze dziewczyny uciekają na plac zabaw za ogrodzeniem
Kradz ja już w domu, lekarz powiedział że to co mogli to zrobili, reszta zależy ode mnie, czyli leżeć, odpoczywać, pachnieć- w praktyce inaczej to wygląda staram się leżeć jak najwięcej.
Mam jeździć na ktg z racji tych wód, mój lekarz co dwa tygodnie chciałby robić usg żeby kontrolować ich ilość. Skurcze się pojawiają Ale bez boli, ta akcja z niedzieli to podobno czasem się zdarza tak tuż po założeniu pessara że szyjka i brzuszek walczą z nim- haha chciałaby się skubana skracać a tu klops. To co mnie niepokoi to to że stwardnienie brzuszka trwa długo, nawet ponad minutę trzyma i ciągnie w dół, czuję wtedy ten pessar albo coś tam gdzie słońce nie dochodzi;-)
Dziękuję kochane kobietki za troskę i wsparcie, przekazałam Gosi ze ma czekać w kolejce na swoją kolej.
Aknytsuj to jak tylko będziesz miała ochotę przyjechać na ploty kawę tudzież herbatkę zapraszam:-) ja mieszkam w osiedlu adria takim nowym przy moście siekierkowskim
Sunajka świetny patent z tym spacerem, ja mam 25 metrów ogródka i po 15 minutach zabawy na dworze dziewczyny uciekają na plac zabaw za ogrodzeniem
reklama
V
villandra8
Gość
Witam serdecznie.
Jestem mamą dwójki maluchów, ale okazuje się, że ubranek i innych rzeczy mam co najmniej jak po czworaczkach. Jako, że trzeciego dziecka na razie nie planujemy, postanowiłam sprzedać chociaż część z tych rzeczy.
Ubranka, od urodzenia do mniej więcej dwóch lat, pogrupowałam w wygodne zestawy - wszystko w przystępnych cenach. Dużo rzeczy unisex. Znajdzie się też coś dla mam ;-)
Zapraszam serdecznie na swoje aukcje - może coś Wam przypadnie do gustu; do większych zakupów pewnie dorzucę coś gratis, a na pewno korzystniejsza będzie jedna wysyłka.
Przedmioty użytkownika villandra8 - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej.
Wszystkiego dobrego
Jestem mamą dwójki maluchów, ale okazuje się, że ubranek i innych rzeczy mam co najmniej jak po czworaczkach. Jako, że trzeciego dziecka na razie nie planujemy, postanowiłam sprzedać chociaż część z tych rzeczy.
Ubranka, od urodzenia do mniej więcej dwóch lat, pogrupowałam w wygodne zestawy - wszystko w przystępnych cenach. Dużo rzeczy unisex. Znajdzie się też coś dla mam ;-)
Zapraszam serdecznie na swoje aukcje - może coś Wam przypadnie do gustu; do większych zakupów pewnie dorzucę coś gratis, a na pewno korzystniejsza będzie jedna wysyłka.
Przedmioty użytkownika villandra8 - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej.
Wszystkiego dobrego
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 2
- Wyświetleń
- 4 tys
- Odpowiedzi
- 113
- Wyświetleń
- 22 tys
- Odpowiedzi
- 0
- Wyświetleń
- 5 tys
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 170 tys
Podziel się: