Marcowe mamy 2015

[sunajka897]

Ja mam ciuszki po córci dobrze że segregację zrobiłam zanim miałam zacząć się oszczędzać nie wyobrażam sobie męża wydobywającego wszystkie te skarby
ja dziś uprałam pierwszą partię
to znaczy córa powkładała do pralki a mąż rozwiesił :-)
pokrowiec z fotelika mam zdejmowany więc on też do prania w pralce, z wózka też wydaję mi się że część da się zdjąć
potem stopniowo zacznę prasować
Ja nie lubię wszystkiego na ostatnią chwilę zostawić może dlatego że zawsze zbiegana jestem i mi czasu brakuje
Mąż uważa że na wszystko ma czas a potem budzi się z ręką w nocniku o nie tak miało być
nie do końca idzie wszystko w końcu przewidzieć

z@t muszę Cię jeszcze spytać czy oni dziecko urodzone w 36 tygodniu uważają za donoszone czy jako wcześniaka
Ja poprzednio w ciąży z Mają miałam przygodę lekarz za mało ostrożnie mnie zbadał i w 36 trafiłam na patologię na trzy dni pod obserwację bo zaczęłam lekko krwawić podczas badania i miałam wpisane zagrażający poród przedwczesny

Dziękuję za miłe słowa córka mi w piórka urośnie od chwalenia

 

[Ssabrinaa]

rurka no Ja tez ostatnio wszystko rozpakowalam i zrobilam segregacje i teraz tylko kwestia kiedy to zaczac prac bo nie chce za wczesnie no ale do ostatniej chwili tez bym nie chciala czekac.Fotelik juz przepralam i wozek tez a to bylo wszystko recznie.A jakiego odplamiacza bedziesz uzywac bo chyba tez bede musiala zrobic tak jak Ty zwlaszcza te jasne ubranka.

 

[rurka]

ja vanisza normalnie będę używała.. chyba że jakaś oporna plama to mam jakies niemieckie cudo potem i tak będę prała jeszcze raz w dzidziusiowym proszku więc myślę, że to nie przeszkadza w niczym.

 

[kradz]

Z@t ładnie Gosia rośnie

Sunajka córcia podobna do Ciebie. Świetna choinka! Widzę że kreatywność nie tylko się u Ciebie objawia w szyciu

Ja wczoraj i dziś robiłam zakupy - w aptece i przez allegro. Zredukowałam listę brakujących rzeczy o 2/3. Do weekendu planuję jeszcze odwiedzić rossmana.
Z ciuszków musze tylko dokupić pajacyki lub rozpisane w kroku śpioszki bo mam tylko jedną sztukę, skarpetki i coś na wyjście ze szpitala.
Jak to skończę to biorę się za pranie.

 

[Elżbietka]

ja dzisiaj też zaczełam pranie dzidziowych rzeczy. juz 4 pralki obróciłam i wiecej nie mam gdzie suszyć.
pościel (w tym kołdra i poduszeczka, ochraniacze), ręczniki, pieluchy tetrowe i flanelowe i 1 partia ubranek.
piore raz w dzieciowym proszku i już. i tak wszystko bede prasować, wiec bakterie co mają zdechnać - zdechną.
pokroweic z fotelika się zdejmuje, wiec tez wyląduje w pralce. z wózka też prawie wszytsko się ściąga oprócz budki.

wczoraj byłam u okulisty i dostałam zielone swiatło na poród siłami natury (mam poczatkującą jaskre). ale ost słowo i tak nalezy do gina.
no i byliśmy oglądac porodówkę lokalną (piaseczno). bardzo miłe wrażenie zrobił na mnie personel, szpital też całkiem ładny (na ile widziałam rozszerzonymi na max źrenicami po badaniu dna oka). wiec chyba jesteśmy zdecydowani na ten szpital bez względu na sposób porodu.

 

[z@t]

Sunajka dziecko urodzone przed skończonym 38 tygodniem to wcześniak, 36 tygodni to zdecydowanie wcześniaczek, jednak lepiej urodzić w 36 niż w 30 bo to kwestia wagi, temperatury, płuc, oczu, długości spędzonej w szpitalu. Ja bede miała zdjęty pessar w 37 tygodniu bo ponoć jeśli dobrze zaśsie szyjkę jakby zajęli później mogłabym długo chodzić jeszcze, ale tutaj to raczej nie grozi.
Kradz zazdroszczę zakupów, ja na razie czekam na pierwszą przesyłkę z gemini ale w przechowalni znowu dużo mi się uzbierało, no i uskuteczniam ku przerażeniu głównego sponsora zakupy przez internet:-) on tylko w domu odbiera paczki

 

[margerrita]

to mam dostep do normalnego netu pisalam do was posta na telefonie, ale widze, ze sie nie dodal.
Z@t - trzymamy z Mieszkiem kciuki. Niech sie moja imienniczka nie spieszy. czy ty caly czas juz bedziesz w szpitalu?
ja mam plan mimimum 1 marca i tez z synkiem codziennie rozmawiam, ze musimy sie trzymac planu, bedzie to 37 tydzien u nas wtedy.

5 bylam na kontroli, maly ma 1400, plucka sie zaczyly rozwijac. jest dobrze. leze i pachne. nic innego mi nie pozostaje. jeszcze sie w zyciu naciesze. dostalam globulki, niestety mam jakas infekcje, bleee..... czujemy sie dobrze a brzus rosnie i rosnie

 

[sunajka897]

No na pewno każdy dzień w brzuszku daje dużo tylko zdziwiło mnie że w 36 nie powstrzymują
Moja kumpela ma dwóch synów urodzonych dokładnie w 30 tc z dwóch ciąż.
Jeździli ok miesiąc odwiedzać synkow w szpitalu zaim ich wypisali
Potem badania zmartwienie się czy wszystko będzie ok
A tak swoją drogą z@t uważaj aby sponsor Ci komórki albo ładowarki :-):-)nie poprowadził

 

[z@t]

Haha:-) no way, on się nawet cieszy że robię to za niego bo on został sam z dziećmi które niewiele mu pomogą w kwestii wyprawki bo nie pamiętają:-)tylko ostatnio się pytał dlaczego nasze konto się "rusza" mimo mojego pobytu w szpitalu. Znacie te reklamę zalando? Jak listonosz i mąż na swoj widok krzyczą? Uwielbiam ją:-) ja na zalando już trochę nie wchodzę, zmieniłam zainteresowania na gemini i calineczke.pl, i chyba wózek zamówimy na allegro w końcu bo w stanie idealnym navington a 400 zł mniej niż nówka.
Ja wiem tylko ze jak się leży na patologii po sterydach na płucka do 36 tc to jak się zacznie akcja to nie zatrzymują.

 

[kradz]

Nasz sponsor mnie dziś pochwalił za zakupy, bo właściwie to ja się trochę bałam kupować za wcześnie. Poza tym ja zawsze lubię na spokojnie posprawdzać wszystko wcześniej, porównać... dlatego pasują mi zakupy przez internet a S to nie potrafi np wyjść do sklepu żeby tylko coś pooglądać na żywo np. wózek i jak mu się coś spodoba to od razu by kupił. Taki niecierpliwy typ z niego