reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Marcowe mamy 2015

Dziewczyny nie schizujcie się...jakoś się tę szyjki posypały u nas ale naprawdę w zdecydowanej większość ciąż szyjka trzyma, nie ma problemów. Nawet jak się skróci po 32 tc kilka milimetrów to nie ma tragedii i spokojnie bez wspomagaczy się obejdzie. Wiadomo że lepiej sprawdzić, ale czasem przy badaniu ginekologicznym lekarz czuje że szyjka zmiękła i nie tak długa jak poprzednio.
 
reklama
zarunia u nas też Lilianka :-D Lilianna przez 2n dokładnie będzie :-) waga 1289 gram :-) i jest cudna mam w końcu ładną fotkę 3D wrzucę do fotek :)

a tak w ogóle dziołchy to:
daaaaawno się nie odzywałam bo:
na połówkowym lekarz zauważył nieprawidłowości w budowie serduszka... z uwagi na moje poprzednie doświadczenia ... podłamało mnie to trochę... i jakoś nie miałam weny nic pisać.. już miesiąc później jednak wszystko okazało się tylko złym snem a serduszko bije pięknie i zdrowo :-) ale jaoś tak powoli minął kolejny miesiąc i kolejna wizyta :tak: postaram się teraz już zostać z wami :) o ile nie macie nic przeciwko temu :tak:
 
Rurka, przecież jesteś tu od początku, a my nikogo nie wyrzucamy i zawsze czekamy cierpliwe na wieści. Widziałam twoje wpisy na innym wątku. Bardzo się cieszę, że wszystko się wyjaśniło i Lilianka rośnie zdrowo!!! :tak:

Z@t
, miło się czyta że po tych wszystkich przeżyciach ze swoim ex teraz masz przy sobie kochającego i wyrozumiałego faceta :-)

Teraz przed nami teoretycznie najgorszy okres, bo mówią, że dzieci w 8 miesiącu są gorzej przygotowane do życia poza ciepłym brzuszkowym domkiem niż te urodzone w 7 miesiącu nawet. Nie wiem dlaczego, ale szwagierce, która miała całą ciążę leżącą nawet dwóch ginów o tym wspomniało. Ale wiadomo statystyki to tylko cyferki. Teoretycznie jak już wejdziemy w 9 miesiąc to możemy przeć ;-) choć tak czy inaczej lepiej nie przyspieszać, także dziewczęta oszczędzamy się, odpoczywamy więcej bo maleństwa najważniejsze :tak: Byle do marca :-)
 
wiem kradz, że nie wyrzucacie :-) ale zżyte jesteście jednak ze sobą bardziej :) wypada więc zapytać :-)
 
rurka super, że wrociłaś do nas i cieszę się, że z malutką wszystko ok :)

U mnie szyjka ostatnio była ok ale wczoraj się okazalo, że mała leży bardzo nisko. I oczywiście mądra ja poczytałam w necie czy to dobrze czy źle i wyczytałam tyle, że jak jest tak nisko ułozone to szyjka może się skracać....Ale nic sobie nie wkręcam. 5.01. mam wizytę u swojego gin i wtedy się okaże co tam z tą moją szyjka :) W każdym razie wiem już czemu ciągle sikam skoro ten mały łobuz tak wciska się w pęcherz :)
 
zarunia ja tez ciagle latam siku, i czuję mega ucisk na szyjkę i pęcherz, czasami mam też skurcze... ale nic kompletnie sobie z tego nie robię uznaję to za objaw normalny :happy: a Ty miałaś jakieś problemy z szyjką??

w ogóle jak tak patrzę to dziewczyny piszecie o tych szyjkach... kurcze moją gin się zbytnio nie przejmuje ani razu nic na jej temat nie mówił ginekologicznie to badał mnie chyba ze 4 miesiące temu... tylko pyta czy nie mam żadnych objawów infekcji.. a na kazdej wizycie USG mam ale nie wiem czy podczas USG można ocenić stan szyjki.. czy tylko dopochwowe USG???
 
Rurka no to chyba niedobrze że nic sobie nie robi. Wiele kobiet badanie szyjki chroni przed porodem przedwczesnym. Ja sobie totalnie nic nie rrobiłam z twardnien, miałam je w poprzednich ciązach, a szyjka zawsze twarda, długa i trzymała twardo nawet podczas akcji porodowej. No i teraz jestem mocno zaskoczona tymi kłopotami, mój lekarz bada mnie wzdłuż i wszerz na każdej wizycie;-) mówi że w położnictwie wszystko się może zmienić w ciągu godziny. Nie piszę tego żeby kogoś straszyć czy coś tylko teraz cała moja postawa się mocno zmzmieniła, a typowe i normalne twardnienia brzucha w ciąży nabierają innego znaczenia, być może u wielorodek ( ja będę trzeci raz rodzić) albo kobiet z predyspozycjami tę normalne objawy ciąży jak twardnienie brzucha skraca szyjke,zwlpłaszcza jeśli dzidzia wówczas mocno na nią napiera.
 
kurcze z@t no właśnie i ja nic sobie z tego nie robię... bo zawsze szyjka trzymała ładnie i nie miałam żadnych z nią problemów... ja tez będę trzeci raz rodziła... hmmmm dałaś mi do myślenia... ale póki co nie chcę się zadręczać.. jak coś się będzie działo to przejdę się do gina między wizytami :tak:
 
rurka ja do tej pory nie miałam żadnych problemów z szyjką a lekarz bada mnie co wizytę czyli średnio raz na 3-4 tygodnie :) Dlatego też nic sobie nie wkręcam na razie i nie martwie się na zapas :) Najważniejsze, że malutka zdrowa :)
 
reklama
Mój gin nic wcześniej o szyjce nie mówił, ale w sumie za każdym razem pytał o twardnienia i jakiekolwiek niepokojące objawy, ale u mnie nic takiego się nie działo. Na poprzedniej wizycie sprawdzał szyjkę na usg (wcześniej może tez ale nie mówił głośno). Za to na wizycie w poniedziałek jak wspomniałam o tym ze odczuwam twardnienia częściej to od razu sprawdził szyjkę, ale na szczęście te twardnienia to albo skurcze przepowiadające i macica sobie juz ćwiczy albo efekt kopniaków Hani i jej rozpychania się i nie powodują skracania szyjki. Nie warto się schizować, ale warto sprawdzić i mieć pewność.
 
Do góry