reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcowe mamy 2015

Ja mam małego piłkarza
Jak pracuje to tak może nie zwracam uwagi, wieczorami i nad ranem lubi szaleć
ostatnio to mąż się śmiał, bo podskakiwałam.
Mnie kopie z boków z lewej ma pupę a z prawej nogi i te nogi nieźle dają w bok
Czasem głowa jak by o szyjkę uderzała
według kalkulatora powinnam ważyć teraz 62 kilo a ważę 58
przy moim wzroście 158 cm jak poprzednio na końcu ciąży doszłam do 70 to było już ciężko a według kalkulatora tego to jest ok
 
reklama
Sunajka my się smiejemy że Rafał będzie Sprinterem bo prawie przez cały dzien zwłaszcza rano jak dotrę do pracy , mam uczucie jakby biegał mi po brzuchu .. :D

Co do wagi to ja też okruszkiem nie jestem niestety u mnie wyszły zaburzenia hormonalne ze wględu na gruczolaka przysadki mózgowej, mam nadzieje ze po ciąży z pomocą dietetyka wrócę do wagi sprzed 3 lat.. czyli 68-70 kg.. obecnie mam 101-102..;/
 
Hej, miałam dziś ciężką noc, chyba przez tą pełnię. Najpierw się obudziłam na szybkie siku po 1, a potem już o 4.00 znowu, z tym że czułam się niesamowicie wyspana. Do 5 przeleżałam i musiałam iść zjeść bo już mi w brzuchu burczało. Po śniadaniu jak się Hania rozszalała w brzuchu to szok, tak jeszcze nie miałam, cały brzuch skakał z prawej na lewą - to była jakaś ręczno-nożna meksykańska fala haha:-D o 6.30 udało mi się przysnąć, a o 7 zadzwonił męża budzik. Musiałam z nim wstać, bo auto mu padło i musiałam go zwieźć do pracy.

Co do wagi to wg tego kalkulatora jestem w normie. Mam już 8 kg na + ale też tylko w brzuszek poszło, reszta bez zmian.
Dzisiaj zaczynamy 28 tydzień :-)
 
Ja modle sie juz dzis zeby ten czas szybciej lecial ... Bo z ta moja koscia ogonowa, biodrami i czucirm w nogsch jest coraz gorxej.. Nie wiem ile juz lez od poniedzialku wylalam z bolu.... Eh.. Nawet nie wiem jak sobie radxic.. eS. Wieczorami przed snem lekko masuje, glaszcze mnie po tej kosci ale to juz za malo.. Eh..
 
mąż mi dziś powiedział: zachowujesz się teraz jak prawdziwa ciężarówka, a szczególnie wieczorem człapiesz powoli, sapiesz po wejściu na piętro :-)

Do tej por jak iskierka, właziłam wszędzie ostatnio na drabinę chciałam wejść aby coś zdjąć z szafy to mnie wyzwali
Ja się zmęczona też czuje przez kaszel miałam 3 dni na dwa dni minął i znów od dwóch dni mam to jest wykończające
Zauważyłam że lubię się częściej położyć Po pracy jak córę odbieram z przedszkola chwila na dworze i po powrocie obowiązkowe leżenie :-)
 
AknytsuJ- współczuję Ci cierpień. Ja czasem poczuję lekkie "zaćmienie" w okolicy kości ogonowej ale to raczej po długim spacerze. Za to potwornie boli mnie kręgosłup!!! Już dosłownie nie wiem jak mam w pracy siedzieć, na stojąco też wcale nie jest lepiej. Ulgę przynosi mi leżenie z poduszką wzdłuż pleców tak na półboku, bo całkiem na bok jak się położę to boli tak samo;/ A zamierzam chodzić do pracy conajmniej do ósmego miesiąca, więc nie wiem... Nie wyobrażam sobie;/

Od kilku dni mam nagłe i niespodziewane napady mdłości. Nie wymiotuję, ale mało brakuje. Szczerze mówiąc po przeżyciu pierwszych dwóch miesięcy (które wydawały się straszne, a patrząc z perspektywy nie było tak źle:p) mogę powiedzieć, że dobrze znoszę ciążę i natura jest dla mnie łaskawa. Poza tym kręgosłupem i chwilowym spadkiem formy raz na jakiś czas (kołatanie serca, zmęczenie) nie męczy mnie nic za bardzo. Czasem mi się w głowie zakręci, czasem mam zaparcie ale nie zaliczam tego do stałych dolegliwości. Śpię raczej dobrze pomijając kilka bezsennych nocy. Nie biegam siku co 15 minut. I oby tak jak najdłużej:) Jak u Was z dolegliwościami?
 
No to ja powiem ze dopiero jak maly wyrast a mi z miednicy odczuwam ciaze... Wczesniej miewalam zmwczenie.. Nawwt nie wymiotowalam ani razu.. Raz mi sie.duszno.zrobilo i keecilo mi sie w glowie jakos na poczatku..ja nawet nie chodze w nocy na siku.. Robie wiecOrem ok 21 a potem dopiero ok. 6 jak wstaje do pracy... Mowie ta kosc ogonowa to moja jedyna doleliwosc qczkolwiek baaaardzo bolesna ...
 
Ja odkąd w 14 czy 15 tc przeszły mi mdłosci, wrażliwość na zapachy i ciągłe zmęczenie to jest super. Choć już zaczęłam odczuwać jakieś delikatne nowe dolegliwości, ale bardzo sporadycznie. Dziś pierwszy raz miałam takie mega zaparcie, uhhh, muszę patrzeć bardziej na dietę. A tak poza tym wstaję na siku w nocy raz, zdarzy mi się potem jeszcze przebudzić z powodu bólu biodra jak za długo leżę na jednym boku (brzuszek już trochę dociska), ale wtedy przekręcam się na drugi i zwykle śpię tak już do rana. Jedynie jak za długo chodzę, czy przez dłuższy czas wykonuję jakieś bardziej angażujące prace domowe to potem muszę odpocząć dłużej, bo brzuszek ciągnie w dół.
Zadyszek na razie nie łapię, głowa mnie nie boli, nogi nie puchną, skurcze nie łapią. Rewelacja.
Do porodu równo trzy miesiące, oby tak dalej :-D
 
Na zaparcia odkryłam całkiem przypadkowo kiwi. Zwyczajnie miałam ochotę i kupiłam 6 sztuk. Jak do tej pory chodziłam do toalety raz na dwa/trzy dni tak teraz codziennie i to nawet czasem dwa razy:D Jem jedno dziennie i super się czuję. Polecam zamiast lekarstw.
 
reklama
Xenian, nie sądzę, żebyśmy mogły brać cokolwiek, chyba tylko słyszałam o czopkach glicerynowych.
W takim razie muszę kupić kiwi, bo bardzo lubię. Dobrze też działają suszone figi. Już dzisiaj zjadłam :-D Obym nie miała więcej takich "przyjemności".
 
Do góry