reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marcowe mamy 2015

PrincessSara jeśli ciąża jest biochemiczna to ciężko ustalić termin porodu gdyż go zwyczajnie nie będzie, taka ciąża to poronienie na wczesnym etapie często kobiety nawet nie zdają sobie sprawy ze nastąpiło bądź np test wykazuje ciążę ale nie ma zarodka jak w przypadku pustego jaja.
Kasik P nic na własną rękę, :) a dlaczego wogole dostałaś dupka??
U mnie karta to jak będzie ok w okolicy 12 tygodnia, robię usg prywatnie a przez lekarza zostane wysłana do Trondheim na badania genetyczne do instytutu zarodków w wolnym tłumaczeniu ;)
Nie wierze ale mamy 30 stopni, ciepła wodę w morzu i lato pełna gębą od końca maja :))) gdyby tak było zawsze to kraina marzeń :) piękna zima piękne lato cudowna przyroda, ocean i góry... Lekko zrypane ceny ;) ale o tym nie myslmy heh
 
reklama
Czesc jestem Kama, mam 29 lat, pierwsza ciaza.Witam wszystkie mamuśki i dołączam do Was. Jestem w 8 tygodniu, termin mam na 6 marca. Byłam na Usg i widziałam i słyszałam bijące serducho.:)
 
Cześć dziewczyny,
witam serdecznie nowe marcóweczki.
Co do kart, to u mnie w pierwszej ciąży na pierwszej wizycie też nie założyli a było chyba to już po 8 czy 9 tygodniu. Stwierdzili że za wcześnie bo tyle poronień jest :szok:, nie ma to jak optymistycznie nastroić pierworódkę, ale o dziwo później był spoko. A jak byłam na drugiej to się dziwił, że jeszcze nie mam.:confused:
Teraz mówią aby dostać becikowe to karta musi być od 10 tygodnia.
U mnie dziś gorąco 35 stopni było.
Wymoczyłam się znów w jeziorku woda super aż nie chce się wyjść.
Bijących serduszek życzę.
 
Salomi, możliwe że coś przekręciłam. W każdym razie wg. lekarki było za wcześnie na zakładanie książeczki.
Na pewno beta po wizycie pokazała przyrost, więc jak na razie jestem spokojna, chociaż pewnie im bliżej piątku będzie tym się będę bardziej denerwować - chyba serducho Smerfnego powinno być już słychać:)
 
Hej dziewczyny, ale czytania... ;)
Tradycyjnie witam nowe marcóweczki, miło że się dołączacie i jest nas coraz więcej ;-)

Weekendy mi służą, żadnych spotkań z WC :-D Szkoda, że jutro już do pracy...
Ale wzięłam się na sposób i w nocy jak wstaję na siku to jem kanapkę (komicznie to wygląda, jak atakuję w środku nocy lodówkę) - ale działa cuda w moim przypadku, stwierdziłam że chyba z głodu mnie tak goniło nad porcelanę, mimo że głodu faktycznie nie czułam. Któraś z Was tak miała??? Bo np. próbowałam jeść przed samym wstaniem, ale to nie pomagało i oddawałam wszystko jak tylko zmieniłam pozycję z leżącej na stojącą...

U nas dziś też gorąco baaardzo, byłam dzisiaj na basenie, ale z pławienia się zrezygnowałam ze względu na to, że niedawno załapałam przeziębienie (klima w pracy) i wolałam nie ryzykować, poleżałam w cieniu pod drzewkiem, ale powrót do domu był koszmarny, myślałam już że odlecę tak mi było duszno.

Pozdrawiam!
 
Ja nie wymiotuje ale mdli mnie często, zauważyłam że jak zjem to mi dużo lepiej tak więc jak tylko czuje się kiepsko to coś zjadam lub podjadam ;)
Prinsessa podejrzewam ze to niefortunnie dobrane przez Twą lekarz określenie, serduszko zależy w którym tygodniu jesteś, w 7 juz powinno być widoczne przed, różnie to bywa.
 
Kradz mnie mdli przed lunchem wlasnie z głodu.

Weekend byl boski trochę pospacerowalismy a po południu drzemka na hustawce w ogrodzie. Mysle czy dam rade zorganizować sobie drzemke jutro pod biurkiem w pracy.
 
Czyli ta teoria by się sprawdzała ;) Zacznę może nastawiać sobie budzik tak na 3 może, to akurat w połowie nocy powinno starczyć kalorii do rana :cool2:

Sealpup, haha niezły plan z tą drzemką w pracy :-)
 
reklama
Do góry