reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcowe mamy 2015

Dzień dobry Brzuchatki
Dobrego dnia dla Wszystkich bez przykrych dolegliwości i dobrego humoru.
U Mnie piękne słońce za oknem ale widzę tą piękną pogodę przez okno w pracy He He.
Dzisiaj mam bardzo dobry humor, mimo iż dzisiaj do pracy.
Sealpup zawsze zasuwałam jak króliczek Duracella a teraz skoro mam przywileje i Wojtuś daje znać, że mam zwolnić to będę po prostu luzować a co mogę.



Micela kochana to współczuję, że nie ma zwolnienia u Was ja bym jak najdłużej pracowała ale niestety stres z którym się muszę mierzyć, no i siedzenie przed kompem non stop daje się we znaki.


Zawsze dawałam z siebie 200% teraz priorytety się zmieniły i liczy się maleństwo bo za nadmierną pracę nikt mi nie podziękuję, nikt tego nie doceni. Więc trzeba po prostu skoncentrować się na „wykluwaniu” i pracować ale na mniejszych obrotach.
 
reklama
Zgutek masz 100%racje teraz mamy inne priorytety :) tez zawsze w pracy jak najwiecej sie staralam studia tak samo teraz czas skupic sie ns malenstwie :) ja chociaz bym na dwa tyg poszla naladowac baterie.
 
Witajcie,
Od rana świeci słońce a ja jakoś nie mam humoru:(, może to stres przed wizytą, dzisiaj idę podejrzeć maluszka.
I denerwuje mnie juz siedzenie w domu, mimo że wiem że jeszcze nie mam sily wracać do pracy , bo noga nadal boli i nie pozwala normalnie funkcjonować.

To tyle moich narzekań.

A Wam życzę udanego, pełnego słońca dnia :-)
 
Dzień dobry :)
Dzisiaj wstałam bardzo spokojna, bo przecież do pracy nie idę. Powiem Wam, że chyba potrzebowałam tego wolnego...
Żgutek, u mnie w pracy tak samo, robisz na 110%, w dodatku czasem robisz coś za innych i nikt Ci nawet nie podziękuje. Zwykle od kolegów z firmy odbieram telefony w stylu: "a mogłabyś przywieźć nam towar z hurtowni, a możesz podjechać po owoce na targ, a możesz załatwić materiały reklamowe", no a kurde! ja jestem takim samym pracownikiem jak oni. A chłopaki jeżdżą tylko po cukierniach i szkoleniach (zupełnie jak ja), ale dla mnie dodatkowo są przygotowane obowiązki załatwiania spraw marketingowych, tłumaczenia przepisów z angielskiego i zaopatrywania naszej firmy we wszystko czego brakuje - biurowe, spożywcze i środki czystości... dlatego właśnie cieszę się, że jestem na zwolnieniu bo mam ważniejsze rzeczy na głowie, muszę dbać o naszego malucha :) dlatego kochana, idź jak najszybciej na L4 :)
wybaczcie te wywody sfrustrowanej koleżanki :)
Czas się skupić na studiach bo od czwartku zaczynam... moja Pani gin ostrzegła mnie, że często są kontrole z ZUSu, gdy tak długo ktoś przebywa na zwolnieniu. Zastanawiam się, jak chcą skontrolować ciężarną bo przecież zalecone mam spacerowanie czy basen, a jeśli przyjdą, a ja będę sobie spacerować to zrobią mi problemy? bez sensu...
micela, współczuję i nie spodziewałam się, że takie tam są zasady. A co z ciążami zagrożonymi? Taka osoba też pracuje? Albo panie pracujące fizycznie lub na magazynie? Przecież nie wolno pracować fizycznie w ciąży...

Nie czuję jeszcze ruchów, mimo, że mamy już 16tc... ale pewnie trzeba jeszcze poczekać :) za to jak mi biust rośnie, mój J się ślini, a ja się martwię, bo przecież w takim tempie to będę 4 rozmiary na plusie do marca. Jak się startuje z małego B to wiecie...
Udanego dnia :)
 
Witam się porannie :-D Pospałam do 8, a przed 7 myślałam, że już nie zasnę po wc. Ach ten potrampany pęcherz :-p
Dziś wizyta!!! Oł jeee, ooo tak :-) Nie mogę się doczekać.
Mąż się z łóżka wymknął szybciej i mogłam już trochę koloru na ścianach podziwiać. Może dziś już skończymy.
Tylko na rolety jeszcze czekać trzeba z tydzień :-( Nie lubię czekać :-p

Kto dziś jeszcze wizytuje? Powodzenia! &&&



A no Kasik idzie, powodzenia!!! :D
 
Witam:tak:
&&&&& za dzisiejsze wizyty:tak:
ana89 kontrolą z zusu się nie przejmuj jeżeli na L4 masz wpisale 2 to znaczy że możesz chodzić, a zus wzywa do siebie na kontrolę bo w domu Cie nie zbada. Ja jestem od lipca na l4 i nie miałam kontroli więc nie martw się kochana.
U mnie w pracy trzeba było dawać 300% siebie i też nikt nie podziękował a jeszcze miał pretensje więc wiem co czujecie. Strasznie się cieszę że jestem na l4 i mam czas dla siebie a maluszek nie musisz przechodzić tego wszystkiego.
U mnie też dziś piękne słońce choć chłodno, idę po świeży chlebek spacerkiem:tak:
Miłego dnia !!!:-)
 
Ana zus rzadko kontroluje w ciazy. Bo co ma sprawdzac. Zwolnienie mozna miec nawetbna mdlosci.
A nawet jak kontroluje to formalnosc
 
Ostatnia edycja:
Cześć dziewczyny, :happy2:
dziś lepiej spałam mimo budzika na 7 niż wczoraj (wiadomo dlaczego...). Dobrze, że dzień był ładny i dzisiejszy też słoneczny, bo zaraz więcej energii mam do działania.

Sealpup, Micela, współczuję Wam dziewczyny, że nie możecie iść na zwolnienie. Ja na razie się nie wybieram choć zaczyna się u nas przestój zimowy i niewiele się dzieje, ale za to mogę robić sobie odpoczynek w pracy, właściwie kiedy chcę, szczególnie, że teraz już ciężko wysiedzieć przed komputerem w jednej pozycji. Chyba bym była bardziej produktywna w domu :-D Ale nic, teraz odliczam do urlopu, jeszcze 2 tygodnie. :tak:

Życzę udanych wizyt dzisiaj &&&:tak:
 
Dzień dobry :-)

Ja zaraz idę do apteki po luteinę a potem po chleb.

No i potem czeka mnie pakowanie wszystkich książek i ubrań z pokoju. Cały dzień mi się zejdzie.

U nas tez ładna pogoda.

Miłego dnia
 
reklama
Ja tez wzielam suczke ze schroniska a te inne byly takie biedne te ich brązowe oczka masakra.
7 lat z nami byla,ale zdechla miala raka.
Teraz mamy jamnika rocznego i jest mega wredna wszystko pogryzione jak jej się nie poświęca uwagi ;)
Bylam dziś na badaniach masakra 2 godziny tam spedzilam jedni chcieli mnie puścić do krwi bez kolejki drudzy się zburzyli,wiec wolalam poczekać w swojej kolejce w końcu ciąża to nie choroba. Później we szlam do Lidia i w nowej gazetce jest wszystko dla maluszka szkoda,ze jakoś nie jestem pewna tej dziewczynki bo juz bym się okupila ;)
 
Do góry