reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcowe mamy 2015

reklama
margerrita, historię studiuję. ;-)
Patrycja, co tu komu do tego, żeby Cię osądzać? Dajże spokój kobieto. :tak: Uważam to za wybór własny i tyle. Ja po prostu bym chciała. Obie z siorką jesteśmy wychowane na mleku modyfikowanym, bo mama właściwie wcale pokarmu nie miała. Nawet nie wiem, czy w miarę rozwoju sytuacji swojej decyzji nie zmienię, łatwo mi mówić, skoro to będzie moje pierwsze dziecko i nawet nie wiem, czy będę miała pokarm, bo mi cyco nie rośnie. :-) Chciałabym jednak przynajmniej spróbować coś zdziałać i tyle. :)
 
Dziewczyny Madwa prosi o dostęp do działu zamkniętego. Wg. regulaminu nie spełnia wymogu "kwadracików", ale możemy ją przyjąć po wspólnym ustaleniu. Proszę o opinie.
 
Co do karmienia piersią - nie ma co planować, bo i tak może się okazać co innego niż sobie zaplanowałyśmy:-) I każda z nas ma wybór - powinna mieć.

Ja Igora karmiłam 7 miesięcy i sam się odstawił w zasadzie. Było mi to na rękę, bo wróciłam wtedy do pracy i długo mnie nie było w domu. Przed wyjściem ze szpitala pani pediatra dokładnie obejrzała i zbadała moje piersi pod względem pokarmu. Zawyrokowała, że jak na jej oko mogę mieć nawał mleczy. Dokładnie wytłumaczyła mi jak postępować w takim przypadku i wracając do domu kupiliśmy główkę kapusty:-) Były 3 dni zabawy z okładami, masażami i odciąganiem mleka, ale wszystko się udało i uniknęłam zapalenia. A sutki cóż, trochę poranione, tydzień czasu i wszystko się zagoiło i było cacy.
A ile książek naczytałam się podczas karmienia! Jedno karmienie pół godziny, więc strona za stroną i stos książek poszedł:-)
 
Witam się;-)
Nie nadrobie porannka..za dużoooo napisanooo:-(
Iman..ja nie lubie bakłażana, albo nie umiem go jeść lub jeszcze nigdy dobrego nie jadłam..
Pisałyście o karmieniu piersią, ja zamierzam karmić, a jak będzie się okaże:tak:
jak często madwa się udziela????
 
Ma dopiero 16 wpisów ogólnie. Na razie dostęp i tak jest w trakcie zmian, więc aby ją dodać muszę poczekać. Może do tego czasu przybędzie jej wpisów :)
 
dziewczyny jak chodziłam w poprzedniej ciąży na szkołę rodzenia to położna(doradca laktacyjny)mówiła ,że niema czegoś takiego jak jałowy pokarm!!!

Natalia z tego co mi wiadomo to wielkość biustu nie wpływa na ilość pokarmu!!!

pogoda beznadziejna tak mnie boli głowa,że szok i do tego tak nam śmierdzi w kibelku na dole i do góry...bleee

Anulka daj mi przepis na tego kurczaka..szukałam w dziale kulinarnym,ale nie znalazłam
 
Patrycja to nie chodzi o to czy coś szkodzi czy nie. Gdyby butelka lub mleko w proszku szkodzilo to by tego nie sprzedali, a tak, biznes butelkowy- mlekowy kręciśnie pięknie. To wszystko są statystyczne dane, z zgryzie, o próchnicy. Ja osobiście nie chcę odmawiać sobie tej przyjemności jak karmienie, mi to nie szkodzi, mam eelastyczny biust, nie boję się o skórę czy jędrność, nie mam problemu z kamieniem w miejscu publicznym... I nie dlatego że lubię się rozbierać, tylko dlatego że jak ktoś je kanapkę to nie każe mu iść do toalety. Myślę że to kwestia świadomości, kultury osobistej i tez pewnie poziomu wyksztalcenia, podejścia do małego człowieka, do wychowania. I stać mnie na mleko sztuczne, nie myślę wersją ekonomiczna, myślę bardziej kategoriami zaspokojenia największej potrzeby dziecka - bliskości i pożywienia na raz. Do tego pożywienia, którego nie wyprodukuje Wam żaden koncern, bo żadne mleko nie dostraja się automatycznie do potrzeb dzidzi, kobiece owszem. To po prostu inteligentne pożywienie.
Jestem za dostępem madwy
 
Ale sie cyckowy temat rozwinal :). Mleko mamy jest najlepsze wg mnie takie koncerny jak nestle czy danone produkujace mleko nie sa zbyt dobre..jak juz bede karmic butla co pewnie szybko sie stanie bo macierzynski tu to tylko 3 miesiace to wybiore mniejsze zlo np mleko z hippa :) ale to tylko moje osobiste zdanie ;)

Ps jakie laktatory polecacie?czytalam duzo dobrych opini o medeli swing I tym lovi
 
reklama
Dopiero weszłam, nie dam rady przeczytać zaległych postów, ale widzę, że temat o karmieniu piersią :) Mnie to trochę przeraża, szczególnie te pogryzione sutki itd. ale wszystko jest do przeżycia, prawda? Bardzo chciałabym karmić i mam nadzieję, że nie będzie ku temu przeszkód. Myślę, że to może być fajne przeżycie :) Najtrudniej będzie mi na początku, bo zostaną jeszcze prawie 3 miesiące, w czasie których będę musiała coś zaliczać na uczelni i jakieś 2 h dziennie spędzać w pracy. Ale mam nadzieję, że uda się wszystko jakoś zorganizować odciągając mleko i licząc na pomoc narzeczonego ;) Od połowy czerwca już będę mieć wakacje i kupę czasu do poświęcenia wyłącznie dziecku, jeśli będzie trzeba.
Ale wiecie czego boję się najbardziej przy karmieniu? Tej pary ogromnych oczu wlepionych w mamę :D Chyba wzrok dziecka będzie mnie trochę peszyć, hehe :p Szczególnie na początku, kiedy to będzie pewnie trochę krępujące :p
 
Do góry