Marcowe mamy 2015

[margerrita]

kradz - dziękuję, rozgaszczam się
Iman - a gdzie te twoje krajobrazy można pooglądać?
sealpulp - jak ty sprawdzasz bicie serca?
konwalinka - zdrówka dla synka
micela - a ja w pracy ale jakoś nie mogę się skupić, więc do was zajrzałam, od wczoraj boli mnie głowa jak przy migrenie
Roni - Ewa&Kubuś - o fajnie, że z niedalekiego świata jesteście
Natlalia - postaram się, ale płodne jesteście , GRATULUJE dostania się na magisterkę, a jaką można spytać bo ja w Toruniu studiowałam.
K@asik - zdrówka!
Anulka - jaki długi urlop, gdzieś się wybierasz, czy tylko taki odpoczynek dla ciebie?
kobita - oj tez bym budyn zjadla choc ostatnio to dojadam po synku, bo on ma ochote a potem malo jem.

miłego dnia!

 

[Natalia_B]

kradz, na razie się nie zapowiada na to, że przejdzie.

Jeśli chodzi o cycowanie - naczytałam się fajnych blogów (np. hafija.pl) i chciałabym karmić dość długo. ;-)

 

[heven]

dzień dobry!!!!

ha..ha..Natalia miałam identyczną podróż poślubną!!!!i coś jeszcze mamy wspólnego...nie byłam jeszcze w Bieszczadach!!!!

MisiaMonisia wiem dobrze co czujesz..ja taki dzień będę miała 4 października....pierwsza rocznica śmierci mojej Księżniczki i też pewnie przeryczę cały dzień..a wspomnienia wciąż bolą!!!dla Twojego Aniołka milion kolorowych światełek(*)(*)(*)(*)

Ja chcę karmić cycem...z młody nikt mi nie pomagał i karmiłam tylko 3 tygodnie...córki niestety nie mogłam karmić..lekarz zabronił!!

Cyce owszem bolą na początku,ale po pierwsze i najważniejsze..w każdym szpitalu powinien być doradca laktacyjny...tylko musicie się o nią domagać,bo nie zawsze same przychodzą...one wam pomogą już w pierwszym dniu po porodzie!!!
po drugie jest połozna ona też pomaga..moja też jest dodatkowo doradcą laktacyjnym!!!są laktatory,maści,żele one też pomagają..więc niema czego się bać!!!!MY MARCÓWKI NIE DAMY RADY??????

ja budyń wczoraj zjadłam...a ziemniaków z ogniska nie mogę się doprosić!!!!

 

[sealpup]

margerrita Mam detektor.

Co do karmienia piersia, ja karmilam do roku, potem sam sie odstawil. Chcialam karmic i sie udalo, jedyny minus to taki, ze nie chcial nam potem butelki wziac i do 6 miesiecy bylam uwiazana - karmienie co dwie godziny i wisial przynajmniej pol. Tym razem chcialabym karmic w dzien a na noc moze butelka, ale nie jestem pewna czy tak sie da, bo podobno jak juz zaakceptuja butelke to po karmieniu piersia... Takze nie wiem, nie wiem czy mam sile teraz tak wstawac w nocy, bo przeciez mam tez drugie dziecko, ktore potrzebuje mojego czasu, uwagi i cierpliwosci... Karmienie piersia jest na pewno fajne, bo praktycznie jest darmowe, zawsze gotowe i w odpowiedniej temperaturze. No i zdrowe. Chociaz podobno dentysci nie sa pod wrazeniem karmienia powyzej 6 miesiecy, bo to niszczy zeby.

 

[Natalia_B]

sealpup, myślę, że że tutaj przewaga zalet nad wadami jest tak ogromna, że można to przecierpieć. Ja chciałabym dość szybko wrócić na zajęcia, także jeśli będę karmić piersią, to na pewno wejdą w grę laktatory i inne takie. I tak uważam, że będę miała wystarczająco dużo czasu dla mojego Dzieciątka.

heven, no widzisz, piona! 4.10 na pewno zapalę świeczuszkę dla Twojej Księżniczki. :*

Przytoczę Wam rozmowę sprzed kilku minut.
JA: Adasiu, zróbmy w weekend ognisko.
A: Bo?
JA: Ziemniaczki bym zjadła.
A: No dobra.
:-)

 

[micela]

Sealpup a co jak malemu rosly zabki?Nie gryzl Cie?

Natalia prosze polec jakies blogi o cycowaniu )

Heven pomodle sie tez za Twoje malenstwo

 

[z@t]

Sealpup, znacZnie gorsza jest próchnica butelkowa albo czterolatki ciągnące wyłącznie ze smoka0tak to odstawiasz od cycka i Masz z głowy odzwyczajanie od smoka. Moja młodsza nie wie co to butla, fakt ze dopiero jak wprowadziłam inne posiłki po 6 mogłam zacząć wychodzić na dłużej niż 1,5 godziny Ale ja zasadniczo wogóle miałam problem z oderwaniem się od malucha, czułam się potrzebna i nizastąpiona, nie chciałam opuszczać dziecka na pół dnia.
Logopedzi też mają swoje trzy grosze w kwestii metody karmienia, gdzie karmienie naturalne ma bezkonkurencyjną przewagę. Myślę że każda specjalność by się wypowiedziała w temacie, warto się starać trochę, poświęcić chociaż kilka miesięcy by dać dzidzi to co powinna dostać

 

[Natalia_B]

micela, ja czytam tylko ten, o którym pisałam: hafija.pl :-)

 

[Patrycja2301]

Pewnie znowu wzbudzę kontrowersję moją moją wypowiedzią, ale patrząc po wielu przykładach wokół mnie dla mnie karmienie cyckiem, wcale nie jest czymś naturalnym. Nie była bym wstanie wszędzie i przy wszystkich wyjąć piersi i karmić dziecka. Znam kilka osób, które od razu zaczęły karmić butelką z własnego wyboru i dziecko w żaden sposob nie ucierpiało. Oczywiście musiały się swoje nasłuchać, ale tylko od "przyjaciół" nie od lekarzy. I napiszę Wam szczerze, że nie wiem czy będę karmić piersią tak długo jak wy piszecie. Raczej po ustaleniu z lekarzem będzie to 1-3 msc., a pozniej butelka. Mój mąż uważa, że jezeli mozna sobie ulżyć to nie ma się co zastanawiać. Wiem, że dużo osób nie ma pojęcia o składach mleka w proszku, patrzy z ekonomicznego punktu widzenia, czy sterotypowego i od razu krytykuje. Córka mojej znajomej ma dzisiaj 4lata, piękny zgryz, okaz zdrowia, więc butelka nic w jej życiu nie zmieniła.

 

[sofi89]

Czesc dziewczyny. Mam juz 14 tydziwn ciazy. Jak do teraz ani razu nie zaliczylam porcelanowej przyjaciolki. Az do dzisiaj po zjedzenuu sniadania. Bardzo bylo mi slabo. Rece mialam jak z galarety w domu zaczelam troche sprzatac az tu nagle cale moje sniadanie poszlo w ki....lek. mozliwe zeby w 2 trymestrze wymiotowac.