Xenian
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 27 Wrzesień 2013
- Postów
- 1 856
Krropelka - no to bardzo miło ze strony Twojej rodziny że tak się z Tobą liczą :/
Ja dziś już przytulałam się do męża. No, może trzymanie się za palec to za duże słowo ale jest tak gorąco, że więcej się nie dało![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Jak u Was ze ściąganiem? U mnie coraz gorzej. Kiedyś spokojnie z jednej piersi mogłam ściągnąć 160 ml a teraz to już nie jest takie łatwe. Muszę ściągać rano a i tak szału nie ma. Na jeden posiłek ściągam ratami dwa razy i do tego masując pierś podczas akcji. Albo cycki mi się psują albo nie wiem
chce mieć dziś ściągnięte, żeby w razie czego nakarmić Frania w kościele. Niby mogę wyjść ale z jego niezadowoleniem, wolę się przynajmniej tym dziś nie stresować
w ogóle szczerze Wam powiem, że coraz mniej lubię karmić przez te ostatnie ekscesy. Mam nadzieję, że mu to niebawem minie. Już i tak jest dużo lepiej, ale musi być absolutna cisza do jedzenia i ja się nie mogę odzywać, muszę się kołysać często i takie tam.
Ja dziś już przytulałam się do męża. No, może trzymanie się za palec to za duże słowo ale jest tak gorąco, że więcej się nie dało
Jak u Was ze ściąganiem? U mnie coraz gorzej. Kiedyś spokojnie z jednej piersi mogłam ściągnąć 160 ml a teraz to już nie jest takie łatwe. Muszę ściągać rano a i tak szału nie ma. Na jeden posiłek ściągam ratami dwa razy i do tego masując pierś podczas akcji. Albo cycki mi się psują albo nie wiem