reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcowe mamy 2015

Charlie a nie ma u was w mieście takiej przychodni interwencyjnej? Która przyjmuje w nocy weekendy i święta? Musi być coś takiego. Tylko pesel małej będzie ci potrzebny. Jak masz wątpliwości to jedź. Ale przeziebione czy chore dzieci tak mają ze na rękach potrafią przespać cala noc albo i nosić trzeba. ..
 
reklama
Charlie a nie ma u was w mieście takiej przychodni interwencyjnej? Która przyjmuje w nocy w weekendy i święta? Musi być coś takiego.
Chore dzieci mają tak ze całą noc u mamy na rękach ...
Na katar nasivin soft kup. Odetka ją na kilka godzin.
 
Charlie zdrówka dla małej marudna bo nosek zatkany i ciężko jej oddychać w pozycji na brzuszku z noska powinno lepiej schodzić samo wypłynąć no i jak rurka pisze ramiona mamy najlepsze lekarstwo na cało zło
 
No właśnie rurka nasivin jest taki specjalny dla maluszków starszej córce pomagał najlepiej z wszystkich a jak płacze przy inchalacjach to mówią że nawet lepiej bo ponoc lepiej się dziecko zaciąga i oczyszcza
 
Zdrowia życzę- oby szybko przeszło. U takich maluszków to byle katar to męka.

My już po imprezie. Buty mnie dziwnym trafem nie otarły, biegunki nie miałam, wszyscy goście dotarli na czas. Franek był wyspany i tuż przed wyjściem udało mi się go nakarmić więc całą mszę się rozglądał i rozdawał uśmiechy. W ogóle był bezproblemowy cały dzień. Przyjęcie trwało od południa do 20.00 i nie sprawiał większych problemów. Na karmienia brałam go do wynajętego pokoju. Ale znowu jest masakra z tym jedzeniem. Nawet kupiłam mleko mm w razie czego bo już nie mam siły go namawiać w tych wrzaskach.
 
Cześć Dziewczyny!

Bebeanka u nas tez z bioderkami ok, ale doktor był takim mrukiem, ze jak go pytałam, to tylko uhmmmm powiedział:) moze to ten sam? Hehe...

My w czwartek bylismy na szczepieniu pneumokoki i Rota wszystko ok, brzuszek nie bolal. Młody wazy 7800g, nie zmierzony.

U nas młody tez osiagnął nowe umiejętności. Tak sie martwilam, ze sie na boki nie przewraca, o brzuszku nie ma mowy. A on dwa dni temu zaczął sie cały na bok przekręcić, tego juz nie mozna pomylić, zostaje my tylko pupa. Jak zakuma, ze wystarczy sie tą nogą co my zostaje odepchnąć, żeby byc na brzuszku, to i ja bede ciagle go odwracać :) hehe... Daję mu max dwa tygodnie na przewrotkę na brzuszek, moze nawet szybciej pójdzie.

Ale macie piekne dzieciaczki. Napatrzec sie nie moge. I gratuluje chrzcin, u nas za tydzien w niedzielę.

Ale macie talenty kulinarne. Ja mam talent tylko do zamawiania z karty w restauracjach. No z głodu nie umarlismy tyle lat, ale nie znoszę gotować. Jeszcze upiec czasem coś lubie. Zazdroszcze Wam. Ale jest jeden plus. Nikt z rodziny i znajomych nie każe mi nic gotować. Zawsze przynoszę wódkę, i chipsy... Hehe.... Ja jestem bezwzględna. Jak ktos mi sie nie zapowiada wcześniej na obiad, to częstuje tylko kawą i ciastkami. Ale tak jak pisałam, nikt ode mnie dwoch dań nigdy nie oczekiwał.

Acha! Mam nowe absorbujące hobby. Robię kocyk na szydełku. Jak zrobię czesc, to wkleję tutaj zdjęcie. Jestem dumna z siebie, bo wychodzi!
 
Agaawa - fajna sprawa z tym kocykiem. Franek dostał taki po porodzie od mojej koleżanki z pracy i jest tak piękny, że aż mi go szkoda i leży. Ale jest też duży i ciepły więc nie na tą porę roku.

Narzekałam, że nie mam co ściągać i właśnie siedzę i pompuje bo Franek jadł godzinę temu a jedna pierś już kamienista i ciężka. Ściągnę- będę miała na wszelki wypadek jak by Franek nie chciał jeść.

Kupiłam mm i mam nadzieję, że się nie przyda. Nie chcę po prostu znaleźć się w sytuacji gdy Franek odstawia histerie a ja nie mam co mu dać. W Anglii większość spożywczych sklepów jest całodobowa, tutaj wiadomo... Ale nie chce mu tego podawać. Zwłaszcza, że tu będziemy jeszcze tylko miesiąc w Polsce a w UK musiałabym kupować inne mleko i znowu zmiany.

Swoją drogą n które mleko dostępne w Polsce polecacie? Ja kupiłam Nan ale szczerze mówiąc nie wiem, które jest najlepsze. Enfamil jest niedostępny w okolicznych sklepach.
 
Moja najlepsza koleżanka i chrzestną Piotrusia wlasnie jest w ciazy po 5 ivf 9 tydzien. Jak tylko bedzie wiedziała, czy chłopak czy dziewczynka, to tez jej taki sliczny kocyk wydziergam. A potem obiecałam koleżance zazdroski do okien, a to juz trudniejsza sprawa. Ale sie nauczę.

Acha! I news! Mam pól kg mniej niż przed ciążą. Ale jem codziennie dwa obiady i kolacje i lody. Ciagle jestem glodna. Ale mały jest dużym chłopcem i nawet mam muskuły. :tak:

W piątek byłam u fryzjera na 18-ta na pasemka 3 h. Piotruś został z tatą, spacerowali, wykąpali sie, potem tata podał pierwszy raz w życiu butlę z moim rozmrozonym mlekiem. Młody odstawił cyrk, mleka nie ruszył, a butle nawet jak widział to histeryzował. On nie zna butli w ogóle. Tego sie nie spodziewałam. Nie wiem co teraz, bo z jednak strony nie chce go uczyć butli, wodę mu podaje z kubka niekapka, ale z drugiej strony nie moge go nijak zostawić na dłużej. Bo zostaje chetnie z tatą, czy z babcią, ale problem z karmieniem. Chociaż nie potrzebuje go zostawiać bo nie mamy żadnej imprezy, żebym go nie mogła zabrać. Sama nie wiem, we wrześniu bedziemy podawać pokarmy, potem bedzie jednak coraz mniej cycka. Moze przetrwam. Doświadczone mamy poradzcie coś. Po roku musze go odstawić całkiem, bo wracam do pracy i często mnie nie bedzie. Czy wtedy bede potrzebować by pił mleko mm z butli? Czy lepiej go butli nie uczyć?
 
reklama
Do góry