reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcowe mamy 2015

No, jutro u nas wielki dzień :) Stresa mam takiego że szok. Najbardziej z dwóch powodów: czy wytrzymam w butach i czy nie dostane biegunki podczas mszy :D Franek oczywiście już mega zmęczony ale jeszcze na brzuchu leży. Co za człowiek :)
 
reklama
U nas też, ale niE obawiam sie butów ani rozwolnienia :p jedynie złego humoru Jankowego ;-) a Mały pobija rekord. Nie spi od 17 i jest w świetnym humorze :-)
 
Bachuta - ja na zły humor szykuje właśnie flaszkę mojego mleka. Bo jednak jak jest Franek najedzony i wyspany to jest ok. Chociaż przez te dwa tygodnie przyzwyczaił się do ludzi i ciągłego zabawiania.

No i mam jeszcze jednego stresa- przez pomyłkę podałam inną osobę jako ojca chrzestnego dla drugiego dziecka, które będzie chrzczone razem z Franiem i mam głęboką nadzieję, że da się to jeszcze odkręcić.
 
Powodzenia na chrzcinach da się przeżyć jeśli w kościele bable nie zrobią mega kupy która zacznie wychodzić z pieluchy to wszystko inne to pestka nie wiem życzyć polamania obcasów
 
reklama
kradz niezle z ta kupa :-D. Teos dzis 2 razy zrobil prysznic z sikow. raz na srodek lazienki wycelowal a drugi raz na samego siebie. tuz po kapieli. musial sie kapac raz jeszcze.

Martefetka to wpadaj jutro na lasagne - mniej wiecej polowa jest z mozzarella a reszta a gouda. ryz i paluchy drozdzowe dzis wyszly na impreze i sluch po nich zaginal. a w ogole ryz zrobil furore. zaskoczylo mnie to bardzo bo byl bardzo zwyczajny.

ale oczywiscie nie obylo sie bez kolejnych wkurzajacych sytuacji. docierlam sobie na 16 do domu ciotki a tam tylko moj M z podopiecznym i nikogo wiecej. sie okazalo, ze impreza przesunieta na 17. tyle, ze mi nikt nie powiedzial. wiec polazalam sie jeszcze przespaxerowac z Filipem do netto.
poza tym to Teos dlugo spal a jak juz sie zbudzil to pelnil role gwiazdy wieczoru. rozsylal usmiechy, gaworzyl. dwa razy cos przekasil i wkoncu u ial sobie drzemke w drodze do domu.
 
Do góry