reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcowe mamy 2015

Jupi! Super super:)

Franek od kilku dni nie może zasnąć rano. Śpi pięknie do ok 5.00 a potem się zaczyna impreza. Chyba go brzuszek trochę boli bo marudzi. Jadłam przez ostatnie kilka dni różne nowe potrawy, także pikantne, oraz frytki i pizzę, czego nie jem za często. I się właśnie zastanawiam teraz po czym może go boleć... daję mu też kilka łyków wody w ciągu dnia i kurcze... może od tego ma problemy...?
 
reklama
xenian, u nas na samym początku tak było. bączki go męczyły i kupa, własnie ok 5 rano:baffled:. samo przeszło. teraz spi zazwyczaj do 9.

a od kilku dni patrzy na swoje nóżki. i tak z namaszczeniem je dotyka:-D, ale do buzi nie ciągnie jeszcze. i zaczął świadomie nogami trącać zabawki.

jak leży na brzuchu a przed nim zabawka, to ie wyciąga do niej rączki, tylko probuje podsunąć cale ciało:eek:. za pomocą głowy. kładzie sie na płasko, nosem do dołu i boksuje głową:-D. ale efektu niestety nie ma, wiec się wścieka. wtedy podnosi całe nogi i wierzga nimi jakby chciał odlecieć za ich pomocą:laugh2:. śmieszny jest.

zaczęłam mu dawać od jakiegoś czasu, co kilka dni, mm. bo on za bardzo nei toleruje innego smaku niż moje mleko. a jednak nadciąga czas rozszerzania diety. wiec dałam mu kilka razy, w ostępach kilkudniowych porcję mm zamiast piersi. i zjadł, co mnie nawet ucieszyło, a jednocześnie jakaś taka nostalgia mnie dopadła, że kiedyś nadjedzie czas odstawienia od piersi.... raz mu nawet dodałam łyżeczkę kleiku ryżowego na 120 ml mleka. ale efektu żadnego nie było. mam na myśli dłuższy sen
 
Michał dziś w nocy na jednym karmieniu spał 10,5 godz... zjadł przed 21, później przed 2 się obudził, ale przewróciłam go na brzuszek i piękne usnął i spał do 7.15. zjadł i dalej śpi :-)

Elżbietka pięknie ci Michaś śpi, nam Weronika zasypia około 22.00 i budzi się na karmienie średnio o 1.00, 3.00, 5.00 i 7.00, więc nie za ciekawie to u nas wygląda :hmm::eek:

Rurka nawet nie wiedziałam, że AVON ma farby:shocked2: Ja jestem wierna farbom ce-ce:tak: Za mną już 3 kąpiele rozjaśniające i pewnie jutro położę już kolor :biggrin2: Tym razem wzięłam 10/11 bardzo jasny popielaty blond.
 
Aga- Franek z taką częstotliwością jadł na początku. Potem ominął karmienie o 1.00 i to już dla mnie była mega ulga. Teraz czasem budzi się o 3.00 ale zwykle pierwsze karmienie jest już ok 4.00-5.00. Nie ukrywam, że jestem mu wdzięczna bo trochę się już można przy nim wyspać:)

Elżbietka - u nas nigdy nie było problemu z porannym spaniem. Nawet jak Franek miał kolki. Strasznie to dziwne.

Z jednej strony bardzo się cieszę, że wprowadziłam wodę bo naprawdę widać, że chętnie pije i gasi pragnienie. Tylko właśnie się zastanawiam czy to jest przyczyna tych problemów z brzuszkiem. Druga rzecz Franek płacze przy piersi i prawie każdy posiłek zaczyna na stojąco. Może mnie się wydaje że jest głodny a tak naprawdę nie jest... Bo się wścieka przy cycku.
 
Ostatnia edycja:
xenian, ja chyba jakis czas temu pisałam o takich scenach przy piersi. kilka tyg temu Michał dosłownie darł się jak tylko kłądłam go w pozycji do karmienia. przycyzny do dziś nie znam? skok rozwojowy? to chyba ostatnio modne wytłumaczenie na wszytsko:-D.
ale akcje były konkretne, na początlu walczyłam z nim nawet ponad godz. oczywiście bezskutecznie, bo on nie dał sobie piersi włożyć do buzi. najczesciej sceny były przy wieczornym karmieniu, ale nie tylko. w końcu poddałam sie i jak nie chciał, to nie. czasami wsytarczyło odłożyc do łóżeczka żeby sie uspokoił i po 15 min normalnie jadł. czasami musiał usnać i karmiłam na śpiocha.
az już miałam myśli po o zkaończeniu karmienia piersią. ale na szczescie przeszło.

dziewczyny, a wasze dzieci w nocy dopominają się jesc? czy po prostu budzą się i karmicie?
mój jak sie budzi, to staram sie zrobic coś byle nie karmić ;-), daje smoczka, zmieniam pozycję. jak juz nic nie zadziała wtedy karmię.
dziś 10g40 min :-). zjadł i dalej śpi. miał jedną pobudke, nawet nie wiem o której, chyba ok 2-3, obróciłam na brzuszek i spał dalej do 8 prawie

teraz piję soboe kawe i mam nadzieję, ze zdąże jeszcze toalete odwiedzić zanim wstanie ;-)
 
Elżbietka a czemu starasz się nie karmić? Takie maluchy potrzebują nocnego karmienia chyba że same z siebie przesypiaja. Ja jak idę spać daje cyca na spiocha po 1) dla dobra laktacji i po 2) nocny pokarm ( to nie bujda) ma ogromny wpływ na iloraz inteligencji bo zawiera bardzo dużo ( i tutaj jestem niewiarygodna bo zapomniałam nazwy:$) i po 3) gdybym ja jadła samo mleko też bym w nocy była głodna:-Djeszcze dwa miesiące i maluchy będą się opychaly marchewką i kaszkami i same nie zauważycie jak nocne karmienie się skończy
 
z@t, jesli daje mu smoka, albo obracam na brzuszek i on od razu usypia, to uznaję, że nie chce jeść. bo jak jest głodny, to nic go nie "przytka";-).
są takie noce kiedy je dwa razy, są noce keidy nie je wcale:sorry:
 
reklama
Elzbietka u mnie tak samo jak nie chce jeść to nie będzie jadła i juz. Z reguły wcina o 20-20:30 a potem ok 5 ... bardzo zadko , sporadycznie chce jeść jeszcze o 2 a śpi z reguły do ok 7:30 -8:00 czasem dłużej czasem tak jak dziś krócej ale to już zależy od nas o której my wstajemy :-D
 
Do góry