reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcowe mamy 2015

:) To miło, że nie odeszłam jeszcze w zapomnienie. ;)
Co do antyksuj - trochę jestem w szoku, a trochę nie ;)

Rozumiem rurka, że z Malutką sama radość i że wszystko w porządku :)

A wiesz może co u kradz i Hani?
I przypomniałam sobie! :) Sunajka, co u Ciebie? ;)
 
reklama
Kradz w kwietniu na fb do mnie pisała bo przez przypadek mnie znalazła :-D w maju miała jechać do Łodzi na kontrolę ... napisałam do niej :) bo też ostatnio myślałam jak tam Hania.

Xenian wprowadziłam mm bo nie mogę ściągać mleka a czasem muszę gdzieś wyjść. Pozostaje mm. A że walczylam z nią kilka dni żeby załapała butelkę i mm to nie chcę teraz odstawiac żeby w razie co chciała pić. Wypija mi 60-90 ml popołudniu.
 
Rurka - to fajnie, że Lili złapała butelkę. Mniej stresu:) Franek kiedyś nie chciał wcale jeść z butelki a teraz dużo chętniej je z butli niż z piersi. Więc zrezygnowałam ze ściągania "na wszelki wypadek" bo też właśnie podawaliśmy mu co prawda moje mleko żeby mu się nie zapomniało.

W ogóle jedna pierś mi się kompletnie rozregulowała i jest cały czas pełna. Nawet po karmieniu nie jest opróżniona. Wczoraj już niestety musiałam kilka razy ściągnąć sobie po 10 ml bo strasznie mnie bolała a do następnego karmienia było daleko. I dziś o 5.00 rano mnie obudził straszny ból i już opróżniłam całą bo nie dawałam rady. Teraz wydaje się być dużo lepiej.
 
moje piersi juz powoli sie dostosowują do długich nocnych przerw. tzn z rana sa twarde, ale nie są to dwa bolące kamienie.
czasami na kolację młody wypija 1,5 piersi :-D. i spi piękne 10 godz (buziak wielki dla Michałka :-) )

co do kup - zazwyczaj jest 1, ewentualnie jakieś małe kleksy dodatkowo
 
Mam nadzieję, że z Hanią wszystko dobrze.

Widzę, że zaczynacie przygody z mm. U nas na razie nawet o tym nie myślimy. Kto by chciał jeść Nutramigen....? Blee.....
Ale faktem jest że mm też potrafi być wygodne :) I z wychodnego można skorzystać i Tata ma trochę frajdy ;) Ja nawet jeszcze nie odciągałam, więc mam monopol na karmienie ;) ale Tata za to na kąpiele ;)

A może jest tu ktoś kto też ma małego alergika? Czasem fajnie pogadać albo powymieniać się przepisami na tzw. coś z niczego ;)
 
U kradz i Hani ok. 30 lipca mają wizytę w Łodzi no i zobaczą lekarze co dalej. Może kradz się odezwie to sama wam napisze :)

A ja muszę przyznać że od momentu odlozenia Lili do łóżeczka mam spokój aż do ok 5 rano karmienie i dalej śpi. Ja się wysypiam :)
 
reklama
Ja podobnie jak Rurka - mam spokój od momentu jak Franek zaśnie. Czasem się wierci i otwieram jedno oko ale raczej już do 4.00 rano śpi bez problemu.
 
Do góry