z@t
Zadomowiona(y)
- Dołączył(a)
- 10 Czerwiec 2014
- Postów
- 2 431
Xenian nie znam tego nosidla. Ja mam manduce oczywiście :-) uzywalam go jak przyszło mi motac Tosie na plecach i stwierdziłam że dużo czasu oszczędze jak przeskoczymy na nosidlo ergonomiczne. Dla mnie nosidlo ( ale to moja opinia i obserwacja upodobań moich dzieci) nadaje się super dla dzieci siedzących już, nie otula tak jak chusta, Tosia nie była na nie gotowa psychicznie póki kalendarzowo nie usiadła.
Nosiłam w kolkowych ale swojej nie posiadam, kolkowe są "oficjalnie" najprostsze ale nie do długiego noszenia. Zdecydowanie wolę mojego hopka:-)
Rączki - moja Gosia jak zasnie zwykle ma jedną w buzce a druga koło główki po drugiej stronie. Taka pozycja pełnego relaksu:-)
Nosiłam w kolkowych ale swojej nie posiadam, kolkowe są "oficjalnie" najprostsze ale nie do długiego noszenia. Zdecydowanie wolę mojego hopka:-)
Rączki - moja Gosia jak zasnie zwykle ma jedną w buzce a druga koło główki po drugiej stronie. Taka pozycja pełnego relaksu:-)