reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcowe mamy 2015

Rurka - chyba miałaś rację z tym uspokajającym składnikiem mleka podczas choroby. Mnie coś rozbiera i Franek od 20.00 do 7.00 jadł tylko raz (a nie jak często 3-4). Rano mnie tak piersi bolały, że nie mogłam ruszać rękami:D
 
reklama
Agaawa ja wkolko obcinam i piluje brzegi pazurkow Teosia. a i tak ciagle znajduje sie jakis ostry brzeg, ktorym od sie drapnie. obecnie ma szlaczek na srodku czola.
zazdroszcze Ci gestej czupryny. moje tez proste ja druty i tez niewiadomo jak uczesac, bo malo co do czesania jest.

Xenian wiem, ze Franek spi w korytku. czy on tez tak sie w nim przemieszcza, ze dobija glowa do brzegu? Teosia kladziemy tak, ze jest nozkami przy brzegu a od glowy ma spora przestrzen. a rano jest wbity glowa w brzeg.
 
Krropelka - ooo, też macie korytko:) Ja jestem bardzo zadowolona z tego zakupu i mam cichą nadzieję, że Franek pośpi w nim jak najdłużej bo korytko stoi tuż przy naszym łóżku i wystarczy, że sięgnę do środka podać smoczka albo przykryć i nie muszę co chwila wstawać. Ale tak- Franek też się przesuwa. Jak był mniejszy i cierpiał na kolki, musiałam go co jakiś czas obniżać bo tak kopał nóżkami że dotykał główką do górnej granicy a za płótnem jest już deska-centralnie na wysokości ciemiączka. Już mieliśmy Franka przenosić do turystycznego łóżeczka ale kolki się skończyły i Franek śpi dużo spokojniej a co za tym idzie- nie przesuwa się już. Jednak mimo wszystko moment przeprowadzki i tak się zbliża bo jeszcze tylko kilka centymetrów nad głową mu zostało.
 
Xenian my mamy kolyskie, ale wymiar pewnie podobny co korytko. tez jestem bardzo zadowolona z tego zakupu. bo w nocy nest kolo nas a na dzien czesto przeciagamy kolyske do salonu. jak juz bedzie lozeczko to ten numer nie przejdzie ;). Teos to nie dosc, ze sie przeuwa glowa do scianki to jescze wygina glowe tak ze twarza jest niemal do tej scianki. ogolenie niezbyt naturalna pozycje przybiera.
 
Tak mi coś od wczoraj leży na żołądku... dziś w nocy miałam temperaturę. Założę się, że będę niebawem wymiotować i mieć biegunkę. Tak mi jest niedobrze, że masakra. Najgorsze że Franek ma jutro szczepienie. I już pomijam to że nie czuję się na siłach na wyprawy dalekie. Ale boję się, że będzie osłabiony i podłapie ode mnie cholerstwo.
 
Xenian to moze odwolaj szczepienie i zamow nowy termin. nie wiem jak to tam u Was wyglada, ale jesli trzeba to posciemniaj, ze Franek jest niewyrazny i dlatego chcesz odwolac.
 
Xenian trzymaj się, oby Ci wirus minął szybko, też bym odwołała szczepienie.
U nas wielki przełom- w sensie dla mnie wyczyny Gosi są super bo może Wasze maluszki już to robią. Gosia zaczęła w pozycji na brzuszku kręcić się wokół własnej osi przesuwając się rączkami i bardzo walczy aby popelznac do przodu, mała silaczka. Dla mnie to cud, bo moja Tosia zaczynała to robić w wieku 5,5 miesiąca:-)
I ogólnie dzisiaj kilka razy kladlam ją na dywanie z zabawkami przed nią i mogłam spokojnie gotować obiad:-o rewelacja.
Ze złych rzeczy to zepsuła nam się kosiarka i musieliśmy kupić nową, przy okazji zamowilismy duży zacieniany parasol ogrodowy.
I zrobiliśmy przymiarki do kupna samochodu, i mamy wybraną markę citroen grandc4 Picasso, szukamy 4 latka
 
Xenian nie martw się na zapas Franek dostanie od Ciebie przeciwciała na tą infekcję. .. jeśli to infekcja a jeśli coś Ci zaszkodziło to tez nie koniecznie jemu zaszkodzi :) ja teraz taka chora byłam a Lili nic kompletnie :) ale szczepienie możesz odwołać w razie czego
My byłyśmy w czwartek na drugim szczepieniu ale dr odwołała nam na ten czwartek bo w środę mamy neurologa w związku z tamtymi bezdechami no i pewnie dostaniemy tą bezpieczniejszą szczepionkę
Z@t gratki postepow Gosiaka :) co do samochodu to nie wypowiadam się bo się nie znam ale z wyglądu piękny jest :-D a kosiarka posłuży parę lat ;-)

Agawa wow 16 lat no no to już kawał życia razem :-D
 
Właśnie się powstrzymuje z tym odraczaniem ale teraz trochę pogrzebałam w necie i ponoć nie ma to działania osłabiającego skuteczność szczepionki. Zobaczę jak będę się jutro czuć i jak minie noc:)Ale doceniam dobrą radę, sama bym na to nie wpadła.

Na pewno trzecie szczepienie będzie odroczone bo wylatujemy na dwa miesiące. No trudno. Mam nadzieję że będzie silniejszy i odporniejszy żeby lepiej zareagować.

Bardzo się cieszę, bo od wczoraj nie podaje Franiowi Espumisanu i w ogóle nie widzę problemów. Czasem się trochę spina przy kupie ale jestem pewna że wzdęć nie ma bo nie kopie nóżkami ani nie jest niespokojny. W razie czego podam mu jednorazowo jak będzie cierpiał.

Z@t - super postępy!!! No jestem pod wrażeniem. Franek jest bardzo stacjonarny. Ostatnio próbuje przekręcić się na bok ale w efekcie bierze glowę na bok i wygina tylko ją tylko do tyłu- mały paragraf:D Ale za to w temacie chwytania widzę postępy- trzyma zabawki obiema rękami i sobie ściska i maca:)
 
reklama
Z@t obserwowac postepy dziecka to super sprawa dla rodzica :tak:.

rurka my jestesmy dopiero po pierwszym szczepieniu. w Szwecji jest ono wlasnie w 3 miesiacu zycia. mialam sporego stresa jak to bedzie wygladac, ale po Teosiu nic nie bylo znac. ani nie mial goraczki ani nie byl marudny. nie mial tez zadnych sladow na nozkach a dlstal dwie szczepionki w dwie nozki. odetchnelam z ulga.

a moje starsze dziecie dzis zostalo zabrane na karuzele i nawet latal helikopterem - takim prawdziwym niekaruzelowym. ponoc byl bardzo szczesliwy.
 
Do góry