reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcowe mamy 2015

Sofi nie znam nikogo z chodzikiem, ale wszyscy moi znajomi są raczej swiadomi i każdy z nas zaopatruje się w nieszkodzace gadżety. I absolutnie nie czuj że Cię obrażam czy coś, nie mam takich intencji...ale skoczek czy chodzik to bardzo szkodliwy gadżet dla...no muszę to powiedzieć leniwych rodziców. Pogadaj z ortopeda, fizjoterapeuta, pediatra, a nie słuchaj znajomych... Wiadomo że dzieciom się podoba wymuszona pozycja siedząca czy stojąca ale gdybym dawała mojemu dziecku tylko to co mu się podoba to by jadła samą czekoladę.pamiętam jak rehabilitowalam moją córkę, że absolutnym filarem, fundamentem zdrowego rozwoju rucbowefo to niewymuszanie pozycji których dziecko samo nie przyjmuje. Jeśli dziecko siedzi Ale samo nie siada to nie sadzamy, stymulujemy do nauki samodzielnego siadania z pozycji na brzuszku, nie chodzimy za raczki jak nie chodzi samo, nie stawiamy jak nie wstaje. To proste, wystarczy poczekać. A zamiast skoczka proponuję zakup trampoliny i samodzielne skakanie z dzieckjem, zamiast chodzika jest pchacz dla uczących się chodzić dzieci które same wstają.
 
reklama
Z@t oczywiscie wiem ze mnie nie obrazasz ja ciebie rozumiem.Kazdy ma inne zdanie na ten temat. Ja rozmawialam z ortopeda bo moj wujek w polsce jest ortopeda i twierdzi ze pol godzinki dziennie dziecku nie zaszkodzi. A po za tym jestem z dzieckiem caly czas sama.Moj maz pracuje codziennie od 6 do 17 lub 18 teraz jest lato to dluzej pracuja i co druga sobote a moja mala jest dzieckiem bardzo ruchliwym chce swiat poznawac jak spi to ja musze caly czas przy lozeczku lub wozku siedziec bo jesli mnie nie ma to nie wiem czy ona to czuje ze mnie nie ma. wszytko z nia robie sprzatam gotuje nawet jak jem to czasami musze miec ja na rekach.Od porodu nie mialam okazji wykapac sie wannie tylko szybki prysznic codziennie.Takze moze i bede leniwa mama ale czasami tez bede potrzebowala czasu dla siebie. A jak na pol godzinki ja wloze do skoczka to nic sie nie stanie:):)
 
Bachuta- wygląda to tak:

Agi's Boutique: Frankie gwiezdne niebo

Jest po prostu genialne. Ja niestety muszę wyłączać gwiazdki, żeby Franek zasnął, bo tak się rozgląda:) Ale fajnie, jak w nocy budzi się głodny i włączam niebo jako delikatna lampka. On się wycisza od razu i ja karmię w romantycznym nastroju:D:D:D

Myślę, że nada się dla suszarkowych dzieci, bo jest imitacja bicia serca słyszana z wnętrza brzuszka, szum wody i śpiew ptaków. Ja próbowałam to Franiowi włączać, ale on się już przyzwyczaił, że jest absolutna cisza do zasypiania, więc go nie zmuszam. No i póki tego nie wymaga, nie chcę go przyzwyczajać do tego, bo potem się bez tej żaby nigdzie w świat nie ruszymy:p:p:p

Elżbietka- może to głupia rada, ale jest szansa, że Michałowi gorąco? Bo Franek też miał dwa wieczory, że za nic w świecie nie chciał zasnąć. Nawet nie czekał aż wyjdę z pokoju tylko marudził bardzo. W końcu go odkryłam i rozpięłam piżamkę- leżał z gołymi nogami i brzuchem- zasnął od razu. Potem jak już mocno spał i zrobiło się chłodniej to go pozapinałam i przykryłam delikatnym kocykiem.

Franek zaczyna pokazywać charakter. Już wyraża, co lubi robić a czego nie za bardzo, gdzie lubi siedzieć. Od kilku dni dzielnie trzyma grzechotkę nawet do kilkunastu minut!!! Macha ją i próbuje wkładać do buzi, a dziś rano trzymał ją w jednej ręce a drugą sobie ją dotykał. Uwielbiam patrzeć na jego postępy;) Ale tylko z jedną zabawką póki co mu się tak pięknie udaje, bo jest leciutka i ma idealnie wyprofilowany uchwyt. Nawet jak Franek rozluźni rękę to mu od razu nie wypada. Wygląda bardzo niepozornie:):

Bright Starts Shake, Rattle and Swim Fish: Amazon.co.uk: Baby
 
xenian, on śpi w samym bodziaku. i ma dachowe okno uchylone. do przykrycia mam cienką kołderkę z taką fajną "chłodną" poszewką. albo cienki bawełniany kocyk ("dresowa bawełna"). wiec raczej nie powinno mu być gorąco. on chyba dla zasady sie rozkrywa. spodobało mu się:eek:
20150609_095313.jpg
 

Załączniki

  • 20150609_095313.jpg
    20150609_095313.jpg
    13,6 KB · Wyświetleń: 46
Ostatnia edycja:
Cześć Dziewczyny. U nas Piotruś trzyma juz zabawki w obu rękach, nawet takie duze, a żółwia pluszowego to nawet obraca sobie, az trafi na cienką jego rączkę, ktora mu sie do buzi zmieści.

Ja ja co do chodników i skoczków mam takie zdanie jak Zat, ale to dlatego, ze chodzimy na terapie, wiec nie chce psuć nawet najmniejszych efektów. Każdy ruchomy sukces synka mnie bardzo cieszy.

Ale widziałam ostatnio takie coś na żywo i super nam sie z meźem podobało. Czy ktos miał taki rowerek i moze sie podzielić doświadczeniami?
 

Załączniki

  • image.jpg
    image.jpg
    30,6 KB · Wyświetleń: 40
Agaawa - opadła mi szczęka;) super, że Piotruś sobie tak świetnie radzi. Ja się nie oszukuje- Franek nie wyprzedza rozwojowo rówieśników ale kompletnie się tym nie przejmuje bo widzę, że robi postępy w swoim tempie i jakoś nie jest też do tyłu. Super, że nam dzieciaczki idą do przodu:)
 
Dziewczyny czy mogę ibuprofen? Od 12 h temperatura mi się utrzymuje paracetamol nie daje rady zbija na chwilę
 
reklama
Rurka - z tego co wiem, ibuprofen już można dzieciom podawać od 3-go miesiąca życia, więc ja bym wzięła. Swoją drogą bardzo mnie to uspokoiło, że Franek za kilka dni osiągnie trzy miesiące bo większość preparatów dla dzieci można podawać od tego wieku. W razie czego (odpukać) już jest się czym ratować:) trzymaj się tam zdrowo.

Ja mam dla odmiany prawdopodobnie infekcję pochwy albo jakieś cholerstwo grzybkowe mi się przypałętało...
 
Do góry