reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Marcowe mamy 2015

Ja tam uwazam, ze każde dziecko ma swoj rytm i tempo rozwoju, Piotruś ładnie łapie, duzo gada, ale troche gorzej z ruchem, dlatego sie rehabilitujemy. Wszyscy nie mogą byc tacy sami.

Rurka co Ci dolega? Chyba możesz ibuprofen.

Ja zaczelam wczoraj tabletki anty brać, bedzie bara bara... Hehe.... :tak:Bo na razie było raz, kiepsko i stresująco.
 
reklama
Aj dziewczyny zdycham okrutnie ... wszystko mnie boli plecy nogi ręce no wszystko głowa i temperatura do 39 ciągle jak wezmę paracetamol to po godzinie spada na 37.7 i za dwie godziny od nowa rośnie :-/ dawno już nie byłam chora zapomniałam co to za beznadziejne uczucie!
I jeszcze sama z dziećmi no masakra! Dobrze że chłop wcześniej wrócił odciążył mnie tlko na karmienie Lili przynosił a ta glizda moja kochana spala prawie cały dzień zero płaczu pobawić się chwilę i do cycka i spała ... może na czas choroby w mleku jakiś uspokajacz się produkuje :-D

Co do rozwoju to zgadzam się że każde dziecko ma swój rytm. Moja jeszcze nie operuje przedmiotami jest na etapie chwytania poza tym głuży ładnie i śmieje się w głos :) ciągle rwie się do przodu do pozycji siedzącej pięknie trzyma głowę i przewraca się na boczki :) dzisiaj na brzuszek się przekrecila ale to dlatego że ja ją na boczku ułożyłam dosc mocno do przodu byla pochylona wiec to się nie liczy przypadek zwykły :)

Trzymajcie kciuki dziołchy co bym jutro do świata żywych juz wróciła!
 
Ostatnia edycja:
A agawa rowerek fajny zuzia podobny miała tylko mniej wypasiony :-D skutecznie zastępował wózek podczas spacerów ale to chyba ok 1,5 roku miała
 
Zdrówka rurka
Co do rowerka fajny podobny mieliśmy rady praktyczne zwrócić uwagę czy jak dziecko nie trzyma nóg na pedalach ma gdzie wygodnie nóżki położyć i pedały na kole niestety nie ułatwiają dziecku pedałowania jestvciezej niż na zwykłym rowerze niestety większość dziecięcych rowerów ma na kołach
 
Rurka zdrówka życzę
Xenian nie ma co porównywać. Każdy maluch ma swoj rytm i przejmować należy się wtedy gdy jest rzeczywiście znacząco opóźnione bądź zdiagnozowane zaburzone napięcie
Agawa rowerek miałam prawie identyczny przy Tosi, zamiast wózka, pasy super trzymały. Ja go zaczęłam używać jak Tosienka zaczęła chodzić przy meblach od około roku, Ale chyba już można jak dziecko samo siada.
Z tego co pamiętam o skoczkach i chodzikach to one nie dosć że szkodzą kośćcowi , to opozniaja rozwój ruchowy, bo jak dziecko ma podane na tacy tudzież jest sadzane to po co ma samo coś robić, jeśli jest prowadzane zw ręce to po co ma próbować samo i rryzykować upadek...po chodziku dzidzia nawet nie wie jak upadac...
 
Myślałam, żeby kupić ten rowerek koło roczku. Super fajny w rzeczywistości. Pewnie kupie, bo maż sie tez napalił:-D

A nasz Piotruś dzisiaj pierwszy raz spi w swoim łóżeczku. Do tej pory spał w bujaczku tinylove, ale czas juz najwyższy na dorosłość i samodzielność. Ech! Dorastają nam dzieciaki;-)

Rurka to duzo zdrôwka zycze! Biedaku!
 
Co do spania w łóżeczku to mój też śpi w poprzek mamy turystyczne po Mai
odbija się po dłuższym boku nogami i się buja bo narazie ma podwieszane wysoko i tak jakby sobie hamak robił
Mój lujek z kolei lubi spać w wozku lub leżeć na dworze dziś cały dzień padało i nie był na dworze to przecież w domu spać nie nie będę o zgrozo
U nas pogoda pofyrana w niedzielę 35 a wczoraj i dzis po15
 
Dziewczyny jak u was z usypianiem na noc?
U nas pierwsza połowa dnia wygląda calkiem ładnie, Wercia zalicza kilka drzemek nawet zdarzyło jej się parę razy samej zasnąć (tzn. bez noszenia, cyckowania, wożenia w wózku itp.). Ale druga połowa nie jest już taka kolorowa około 17.00 18.00 robi się jakaś niespokojna i marudna denerwuje się na cycka i bez noszenia się nie obejdzie.

Agaawa my mięliśmy wersję 3 i 4 tzn. taki rowerek tylko z uchwytem do pchania, bez tych daszków i bocznych zabezpieczeń. U nas się sprawdził. Michał do tej pory na niego siada, a tradycyjny rowerek omija szerokim łukiem. Nie może się do niego przekonać.

Rurka trzymam kciuki, żebyś szybko do zdrowia wróciła.

Z@t
super, że się wybawiłaś.

Co do chodzików i skoczków, przy starszej córce niczego takiego nie brałam pod uwagę, bo też czytałam, że nie zdrowe i byłam bardziej bojąca. Ale przy Michale już wrzuciłam na luz i skusiłam się na chodzik taki 2 w 1 (chodzik, a po przekształceniu pchacz). Nie specjalnie lubił w nim przebywać. Dlatego Weronice pewnie nie będziemy go kupować, ale skoczka nie mięliśmy i chyba też się na niego skuszę. Ale wszystko w swoim czasie.
 
mój ruchowo nawet nie weim czy do przodu czy do tyłu. bo nie znam za bardzo norm.
dzisiaj kilka razy przewrócił się z brzucha na plecy! tak śmiesznie to robi. opiera się na jednym przedramieniu, a drugą prostuje (tzn opiera sie na wyprostowanej) dopóki nie fiknie:-D.
no i uwiebia podnosić nogi jak lezy na plecach. świecę robi. zwłaszcza jak jest przykryty.:eek::baffled:

zabawki chwyta jak wiszą nad nim. jak daje do reki, to nie trzyma za bardzo.

no i awanturować się zaczał jakoś bardziej:baffled::nerd:

byłam dziś na pedicure. co za raj:-D
 
reklama
Elżbietka, Gosia ma tę samą technikę przewracania się na plecy, zwykle wygląda to jak przypadek Ale ona to robi zawsze wtedy gdy zmeczy się pozycją na brzuszku. To co u nas jest mocną stroną, to mała ślicznie podnosi się na rrękach, potrafi je prawie wyprostować i zaczęła ćwiczyć mięśnie pleckow, pływa na brzuchu:-) wiecie, ręce i nogi do góry:-)
Zabawki też chwyta, celowo wyciąga ręce, chwytanie wciąż Stara się doskonalić...wspaniale jest takie obserwowanie dziecka:-)
 
Do góry