reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Marcowe mamy 2015

Bachuta ja taki fanatyzm stosowalam przy pierwszym i drugim ddziecku, z czego pierwsze umiało pić z butli bo miała tak hiper wysoka zoltaczke na dwa tygodnie po porodzie ze przez dni kazali absoutnie odstawić i w inkubatorze karmić mm, a ja karmiłam i ryczałam że każą mi krzywdzic dziecko:-S no sfiksowalam, ale to przez hormony:-D
Tosia butelki w ustach nigdy nie miała, tak sobie układałam życie aby malucha mieć zawsze przy sobie, zresztą nosiłam w chuście i byłam bardzo mobilna i niezależna. Poznała kubek niekapek dopiero jak miała niecały rok.
No i teraz naprawdę mam potrzebę odpocząć, nakręcilam się psychicznie na te kilka godzin na weselu, wczoraj porażka z kamieniem przez tatę, wielkie łee! No i kombinujemy teraz z hotelem obok sali weselnej, aby tam ulokować babcię z Gosią a ja będę dostępna. Ona o 20 zasypia i potem dopiero 2-3 się budzi więc nie będę musiała biegać w tą i z powrotem.
 
reklama
Z@t - dobry pomysł z tym hotelem. Będziesz spokojniejsza. I nie będziesz co chwila dzwonić do mamy:) ja przynajmniej bym tak robiła.

Franek z butelki zje ale też mam przekonanie, że nikt go tak nie nakarmi jak ja... Póki co się nigdzie dalej bez niego nie wybieram. Z bardzo błahego powodu- mieszkamy tu dopiero kilka miesięcy i nie mam zbyt wielu znajomych. Moim szczytem marzeń jest wyjście do kina na byle co:p

Tak się chwaliłam, że Franek od razu po karmieniu zasypia? Hahaha! Dziś bawił się półtorej godziny w nocy. Rozglądał się, obserwował rączki i śmiał się jak nie wiem. Oczywiście co chwila chciał smoczka a potem go wypluwał bo przecież nie da się chichrać i ssać jednocześnie po czym domagał się smoka znowu.

Mam nadzieję że szybko skończymy sypialnie i wrócimy na swoje miejsce:) chociaż i tak będzie zmiana bo niedługo Franio wyrośnie z korytka.
 
Elżbietka - coś mi się wydaje że ja jeszcze długo poczekam na taki sen:) bo o której bym Frania nie nakarmiła i tak budzi się ok 3.00. Ale nie narzekam bo jeszcze niedawno były pobudki 11-1-3-5 więc ta jedna (czasem dwie) mnie już tak nie męczą
 
Ale wam zazdroszczę że wasze maluchy chcą ssac smoka. Smoczek zniechęca do ssania kciuka, w miarę szybko odstawiony nie niszczy zgryzu, nie zaburza wcale laktacji i baaaaardzo ułatwia życie, ja bym dała oskara, medal, order wynalazcy! Ale co z tego jak Gosia odrzuca wszystko co nie jest mlekiem albo cycem, ble butelka, ble smoczek. Zresztą smoka już odpuscilam, ona jest dość pogodna i ładnie sama zasypia-wróć!-zasypia z suszarka lub w chuście;-)
Na sen nie narzekam, w ciągu dnia śpi z zegarkiem w ręku między 3,5 godziny ciurkiem chyba że wcześniej ja wyjme z chusty.
Xenian, wiązanie kangurka jest dużo prostsze od podwójnego krzyża. Ja do snu wiąże kangurka, a na spacer "poglądowy" tudzież na osiedlowy plac zabaw, do sklepu, w krzyż. Szkoda że nie mogę Ci tego osobiście pokazać bo kangurek jest naprawdę bardzo prosty i bardzo stabilny. Xenian jeśli w chuście Ci niewygodnie to znaczy że coś źle zamotalas..chusta obciąża kręgosłup wbrew pozorom, dobrze zamotana ma same korzyści dla mamy i dziecka. Powinna być odczuwana jak druga skóra.
 
Hej. Moje dziecie tez nie chce smoczka a chciałam bardzo bo pieciolatek ssal palca jeszcze do grudnia zeszłego roku. Kupiłam chyba 5 rodzajów smoczkow I zaden nie zostal zaakceptowany. Butelke medeli tez odrzucil ale pije z tommee tippee. Najchętniej jednak ode mnie. Od meza czasem nie chce. Co do chusty tez probowalismy I bardzo mu sie podobalo.
 
Wiecie co? Mam dość, jestem wściekła i nie wiem czy powinnam. Moj facet zabrał brata i jego kumpli na ststriptiz wczoraj na wie zor kawalerski...i nic mi nie powiedział, dopiero po fakcie:O
 
reklama
Z@t, ją bym była wściekła na maksa. Ale ją jestem dziwna w tych tematach.
Xenian, ja polecam jeszcze kieszonke, nie wiem czy masz chustę elastyczna czy tkana? Ale rzeczywiście powinna być jak druga skóra, mnie nic nie boli nawet po 3 h. A mam prawie 6kg dziecka i drobniutka jestem.
 
Do góry