reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Marcowe mamusie 2017

reklama
Baby gratulacje! W koncu! Juz po wszystkim. Teraz zasłużony odpoczynek i tuli tuli[emoji3]


f2w3d5qp85p79npu.png
 
Babymamusia gratulacje :) Udało się bez cięcia? Jak się czujesz?
Noo w końcu się dorwalam do internetow [emoji6]
Dziewczyny nie da się opisać słowami jak szczęśliwa jestem [emoji173] myślę że nie da się opisać też i dowiedzieć wszystkiego przed bo owszem porody mogą być podobne i jakieś oznaki ale nigdy nie są takie same. I ciężko stwierdzić jak to u nas będzie.

Piątek etap 0 (ja tak go nazywałam bo to taki etap przed) - jakieś skurcze nieregularne co 5 7 10 20 znowu 3 25 3 min.

Sobota godzina 22 start skurczy regularnych (10, 7, 5, 2.5min)
Niedziela godzina 4 rano pierwsza wizyta w szpitalu 1cm. - masaż szyjki + codeina.
Niedziela pozna (patedyna zastrzyk) kolejna wizyta w szpitalu zostanie na obserwacji do poniedziałku do 17 (codeina i kolejny masaz) (2cm)..

Poniedziałek od 21 znowu regularne skurcze i niczym one się nie różniły od tych z soboty ani niedzieli. Były tak samo regularne i tak samo mocne.
O 7 wybrałam się do szpitala.. rozwarcie (8cm!!!) Przypominam że o 17 dnia poprzedniego odesłali mnie jeszcze BO NIE RODZILAM grrr..[emoji57][emoji57].

Uśmiech na twarzy położnej ii napuszczam pani wody do wanny idziemy rodzic.. moja mina "no że jak że już? [emoji23]" bezcenna. Jakbym nie wiedziała po co tam przyszłam.

O 9 już byłam w wannie "gotowa" o 11.21 pojawił się Ollie [emoji170] i powiem wam że poród to bajka. [emoji111]

Miałam zamiar wziąć znieczulenie tylko ten gaz rozweselajacy a obyło się bez tego [emoji108] wiadomo przyjemnie nie jest.. ale to co sobie wyobrażalam że będzie "źle" "najgorzej" "umre" i "posram się z bólu" to wcale tak nie było.
Wiec dziewczyny trzymam kciuki za wasze porody oby przebiegly jak najlagodniej [emoji8][emoji8][emoji108][emoji109][emoji109][emoji109]

Jakbym tylko ten etap skurczy mogła skrócić z 3dni do 1dnia. To poród wymarzony. No ale nie da się mieć wszystkiego jak widać eh [emoji17]

Wszystko zajęte - nie nacinali mnie. I po sprawdzeniu polozna była dumna że tak sobie dałam radę z porodem. Mam delikatne nacięcie nawet nie peknecie mowi ze jak zadrapanie ale nawet na szycie się nie nadawało. Wiec powiedzmy że super. Wiadomo... boli jak siusiam. Ale nie jest źle [emoji108][emoji108][emoji16]
 
baby super opis :D no to rzeczywiście super poród, ale fakt z tymi skurczami to się pomęczyłaś te kilka dni... grunt, że to już za Tobą :D ach zazdroszczę <3 cieszcie się bliskością :)
 
reklama
Ale sie paskudnie czuje...normalnie pół dnia mi było niedobrze...do tego biodra bola i mały sie rozpycha w okolicy miednicy nie licząc ze ciagle problem z wypróżnieniem No i ten twardy brzuch jak kamień...ciagle zmęczona chodzę a jak juz zasnę to taki ból krzyża mnie budzi ze nawet noga ruszyć sie nie da...jakbym chciała aby mały juz był ze mną...
 
Do góry