reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy z U.K - wątek główny

Przepraszam że wtrącę :sorry:ale ja dwójkę dzieci urodziłam 2 tygodnie po terminie. Pierwszą córkę, poród sam się zaczął. A synusia mieli wywoływać, było już umówione na niedzielę to ja w piątek cały dom wysprzątałam i poodkurzałam no i się też samo zaczęło :-) nie chciał wyjść nie dość że dwa tyg po terminie to jeszcze trzy dni z bólami, największe to przez 5 godzin i całą godzinę go wypchać nie mogłam, ale już jest i jest świetny:laugh2: pozdrawiam
 
reklama
Pinka- no wlasnie jak tam sklepik no i czy zmieniacie mieszkanko ?
Co do smoka...powiem ze udalo sie nam - bo bez walki. Moze daj jej jeszcze troszke czasu... smoczek to okropna rzecz, bo wchodzi tu kwestia przyzwyczajenia, i zapewne jest tez cos w tym przyzwyczajeniu ze cos ma sie w buzi . Jak siedze kolo lozka Nastki i ona tak mi opowoada to jeszcze chwyta mnie za reke i tak bedzie delikatnie mnie calowac po dloni, palcach ...ale jazda....:-p pewnie w myslach ciumka smoka :-) choc z drugiej strony ja ja ciagle tez caluje po raczkach i moze dlatego...

lucy- oj urodzisz... juz sie nie mecz bo od tego brzucha jestes dosyc zmeczona, a ty jeszcze biegasz. Dzicia sie urodzi napewno a ja bym ci radzila oszczedzac sie i zbierac sily na porod .
 
Pinka - znajoma na smoka miala inny sposob...maly kiedys go rzucili gdzies tam mu wpadl za szafke czy pod szafke. No i smoka juz nie bylo. Powiedziala mu ze myszka zabrala... :-D
 
Jak siedze kolo lozka Nastki i ona tak mi opowoada to jeszcze chwyta mnie za reke i tak bedzie delikatnie mnie calowac po dloni, palcach ...ale jazda....:-p pewnie w myslach ciumka smoka :-)
:-D:-D:-D:-Ddobre

U ans smoczek tez tylko do spania jest aale pozniej bede sie martwic:sorry:
Ja dzis postanowilam ze robie wielkie sprzatnie.Tatus ma ostatni weekend wolny przed swietami wiec Kondzio idzie z nim na spacer a mama dziala:tak::sorry:a teraz kawusia:-p
 
czesc mamuski
u nas noc fatalna:no:mloda po 1 w nocy zaczela wymiotowac i tak cala noc czuwalam nad nia a od rana pranie wszystkiego ehh no ale nic wazne ze jest juz dobrze i nie wymiotuje:tak:
teraz czekac kto nastepny:-:)eek::wściekła/y:

milego i slonecznego dnia zycze


lucy i jak sytuacja na froncie:cool2::cool2:

pinka u nas pomoglo podcinanie po kawalku smoka az w koncu nie bylo co do buzi wziasc i smoczek sie skonczyl;-)
 
Minisia biedna mala,zdrowka zycze:tak:
Ja padnieta jestem,nasprzatlam sie:sorry:
Mam pytanie o te dziewczyne i pomoc dla niej.Czy ktos wie gdzie ona mieszka???czekam na mail czy cos ale nikt nie pisze nic wiecej o niej??gdzie ona jest w Polsce czy Anglii??
 
reklama
Do góry