reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

mamy z tatusiami z turcji

NataTur, mam pytanie bardziej przyjemne - czy musialas zaplacic za swoj pobyt w tureckim szpitalu, czy tez pokrylo je Twoje ubezpieczenie? Jak to wyglada w praktyce, gdy pacjentem jest obcokrajowiec? Pytam tak na zas, gdyby (odpukac) w przyszlosci mi cos sie przytrafilo :-)
 
reklama
NataTur, mam pytanie bardziej przyjemne - czy musialas zaplacic za swoj pobyt w tureckim szpitalu, czy tez pokrylo je Twoje ubezpieczenie? Jak to wyglada w praktyce, gdy pacjentem jest obcokrajowiec? Pytam tak na zas, gdyby (odpukac) w przyszlosci mi cos sie przytrafilo :-)

chcialam napisac "mniej przyjemne"........:-)
 
Nata-Tur chyba nie zauważyłaś, że pani z kontroli paszportowej wzięła do ręki paszport.To nie jest zwykłe oglądanie paszportu a wbijanie pieczątki na wizie,że dana osoba opuszcza kraj.Oczywiście pani musiała spojrzeć też na twarz Serdara ,by sprawdzić,ze to właśnie ta, a nie inna osoba.
 
Tetko,teraz jest fajny okres w Alanyi,a mianowicie gorączka zakupów przed rozpoczęciem roku szkolnego.Zawsze gdy jestem tam w tym okresie lubię przyglądać się temu wszystkiemu.Tam całe rodziny wychodzą na zakupy,które najczęściej odbywają się na kiermaszach. Sama też korzystam i zaopatruję się w słowniki,jakieś ładne długopisy i mini ołówki automatyczne.Dla mnie też jest to frajda.U nas jest trochę inaczej.Też jest goraczka zakupów,ale najczęściej w supermarketach i nie całe rodziny.to robią.
A tak jeszcze a propos szkoły.Rok szkolny w tym roku zaczyna się 17.09,czyli później niż u nas.Z tego co zauważyłam, to on zawsze zaczyna się później.W tureckiej prasie przeczytałąm,że w Stambule w dniach 17,18 i 19 wrzesnia komunikacja dla uczniów jest bezpłatna, a opłata za taksówki o 50% niższa.To ładnie .Zauważyłam też, że w Stambule w okresie Seker Bayrami i Kurban Bayrami komunikacja jest z 50% zniżką.Ciekawa jestem jak jest w Alanyi.
Wczoraj chyba w gazecie Milliyet zobaczyłam zdjęcie klasy z publicznej szkoły. Malutkie ławki a w nich po 3 troje dzieci. W takiej ławce trudno się ruszyć, a co dopiero pisać.Już dawno słyszałam,że klasy w publicznych szkołach są bardzo liczne,nawet 60-osobowe ale myślałam,że i sama powierzchnia i liczba ławek jest duża.
A teraz coś,co mi się podoba.Fartuszki,mundurki.Nie ma rewii mody.Maluchy w fartuszkach,starsi w mundurkach.Każda szkoła ma swoje mundurki.W sklepikach koło Grand Bazaru miałam możliwość obejrzenia wszystkich mundurków,całych kompletów na wszystkie pory roku,wystawione z napisami,które dla której szkoły..Bardzo ładne.Spódniczki dla starszych dziewcząt w kratkę, biała bluzka i do tego sweterki-blezery.Chłopcy -ciemne spodnie,biała koszula i krawaty.Co ciekawe,po lekcjach młodzież nie wstydzi się swoich mundurków.Młodzi wychodzą koedukacyjnie na spacery właśnie w mundurkach.Mają w Alanyi swoje miejsca na pogaduchy m.in.w pobliżu Czerwonej Baszty.
Tetko,napisz nam jak to jest z edukacją w Alanyi.Opisz swoje spostrzeżenia,bo moje to tylko z doskoku.
Pozdrawiam.
 
NataTur nie wiem jak twoj meżczyzna załatwiał wizę , ale wiem jedno , zanim Aykut zaczoł starać się o nią , napisałm email do konsula w Ankarze z zapytaniam , jak i co powinien zrobic aby dostać wize , oni odpisali że jako obywatelka Polska powinnam wystawić w rejonowym urzędzie zaproszenie dla niego i na podstawie tego zaproszenia wydadza mu wizę...........a na miejscu w Polsce starać sie o resztę poterzebnych papierów w celu ślubu i zamieszkania


Szanowna Pani
Aby móc zaprosić do Polski swego przyjaciela, musi Pani przesłać mu zaproszenie wystawione w Urzędzie Wojewódzkim właściwym dla Pani miejsca zamieszkania.
Samo zaproszenie nie gwarantuje otrzymania wizy, lecz może to ułatwić.
Dopiero, gdy Pani przyjaciel znajdzie się w Polsce, będziecie Państwo mogli starać się dla niego o zgodę na zamieszkanie. Jedną z podstaw do otrzymania takiej zgody jest np.: małżeństwo z obywatelką polską.
Z poważaniem
Lech Faszcza
Konsul w Ankarze
 
Bemol - Jeśli chodzi o paszport to Serdar miał otwarty na zdjęciu a ona tylko pachneła ręką żeby przeszedł dalej. Może i dlatego, że leciał do Warzawy a z Warszawy dopiero do Istanbulu.
Jeśli chodzi o szpital ja nic nie płaciłam. Wszystko pokryło ubezpieczenie.
A gdy ide do Certusa i płace gotówką to i tak lekarze nie maja na mnie czasu nic nie powiedza nic nie wytlumacza albo wysla do szpitala albo zapisza leki... a tam kazdy lekarz mial czas mi wszystko wytlumaczyc mimo tego, ze naparwde jest co robic w tym szpitalu...
Jesli chodzi o problem wiz. Serdar jest z Istanbulu oddaje swoj paszport do jakiegos biura i bez zadnych problemow dostaje wize.
Nie wiem ile zaplacil za ta roczną , ale jest o na dla nas wygodniejsza bo Serdar przylatuje do Polski dość często.
A tak z ciekawości jeśli wy wysyłacie zaproszenie do swojego chłopaka lub męza i on dostaje wize to i tak musi placic?
Czasami warto zacisnac zeby i zaplacic za ta cholerna wize roczna bo jak czytam wasze posty to ci urzednicy robia niezle cyrki zeby przydzielic ta wize roczna czy 2 letnia do Polski musicie jakies zaproszenia wysylac itp..
 
wiesz Nata może twój chłopak ma dobrą prace i kaskę też, bo jak sama widzisz co pisze pan konsul '' Aby móc zaprosić do Polski swego przyjaciela, musi Pani przesłać mu zaproszenie wystawione w Urzędzie Wojewódzkim właściwym dla Pani miejsca zamieszkania.
Samo zaproszenie nie gwarantuje otrzymania wizy, lecz może to ułatwić'' może ułatwić ale nie gwarantuje , a z tego co zrozumialam większość dziewczyn tu ma problem w większa kasą hmmmmmm , woem też że wspominany mój kolega z Viransehir Mehmet starął się 2 razy o wizę do polski i dwa razy do niemiec i nie dostał ani razu , a ja hmmm kupiłam na lotnisku w turcji wizę[ znaczek do paszpory śmieszny dość] za 10$ i miałam z głowy wszystko , 0 problemów
 
Nata, jeszcze w temacie tej wizy - mysle, ze Twoj chlopak ma zupelnie inny rodzaj wizy. Jak wspominalas czesto przyjezdza do Polski sluzbowo. Dlatego tez otrzymal wize na rok lub dluzej i uprawniajaca go do wielokrotnego wjazdu. Wizy, o ktore musza sie starac nasi faceci to sa zwykle wizy turystyczne i bez tego zaproszenia ani rusz...
 
nie chce sie tu z wami dziewczyny sprzeczac na temat wiz, ale wydaje mi się , że Serdar ma też wize turystyczną. Bo Serdar służbowo to był tylko 1 w Polsce :p resztę przyjezdzal do mnie a nie w sprawach biznesowych nio i teraz 2 raz słuzbowo na targi przyjezdza. A przyszedł mi teraz do głowy jeden pomysł a jakby wasi faceci ściemnili,że chcą jechać do Polski w sprawie służbowej?
wiecie co najlepiej będzie jak ja poprostu spytam sie Serdara jak on załatwił tą wizę itp ile zapłacił i wtedy wam wszystko napiszę co i jak
tak będzie najlepiej.
a tak z innej beczki wczoraj byłam odwiedzić kolezanke ktora urodziła malego Dawidka...
wiec w szpitalach jest prawdziwe Babyboom :):)
jest tylko malutkich dzieciaczków, że to poezja :):) naparwde te pielęgniarki mają co robić...
koleżanka jest już 5 dni w szpitalu ale obok niej lezala dziewczyna ktora urodziła w niedziele. I kompletnie nie wiedziala jak zajac sie tym dzieckiem a ten malutki robaczek tak przerazliwie plakal.....
ja nie wiem jak to jest miec wlasne dziecko ale wiele z was je juz ma albo jest w ciazy... i tak nagle po 9 miesiacach masz dziecko i radz sobie sama.....
bo na pytanie tej dziewczyny do pielegniarki czy moglaby jej pomoc przewinac dziecko uslyszala " radz sobie sama"
uffff ja jestem chyba zdecydowanie za mloda na dziecko.....
ale moze za 10 lat :)
pozdrawiam wszystkie przyszle mamusie i 3mam za was kciuki
a tak jescze mam do was pytanie decydujecie sie na porod rodzinny? tzn z facetem swoim?
a te ktore rodzily rodziliscie ze swoimi mezami albo chlopakami?
a ty Tetka rodzilas ze swoim ukochanym?
Bo z tego co widzialam z reakcji Serdara ze w Polsce duzo par rodzi razem zrobil duze oczy i powiedzial ze to swietny pomysl ale czy w Turcji odbywaja sie porody rodzinne a jesli tak to czesto?
 
reklama
z tego co wiem to nie ma porodów rodzinnych , maz dowiaduje się że dziecko się urodziło i idzie z prezentami do żony i zobaczyć dziecko , tak to opowiedział mi Aykut , gdy mu powiedziałm że w Polsce może być przy porodzie miał oczy jak przysłowiowe 5 zł. , gdy zapytałam czy by chciał pójśc ze mna do ginekologa i zobaczyć kiedyś usg na monitorku , powiedział bardzo chętnie po czym jak się dowiedział na czym dokładnie to polega i że lekarz mnie dotyka nie mówiąc o wkładaniu końcówki usg wiecie gdzie , hmmmmm , powiedział ze lepiej nie , bo nie da rady się powstrzymać ................................................. hmmmm zaraz oczywiście dodał że rozumie ze to lekarz , ale następnie zapytał ilo letni......
 
Do góry