witam Swiezynkiiii - ale Was tu duzo:-)! pytacie o uprzedzenia? oj, sporo tu bylo na ten temat - ja staram sie byc ponad to i po 4 latach bycia razem czesto juz mi sie udaje, ale czasem wybucham
, no i co mi sie ostatnimi czasy zdarza, to odpowiadam na opinie pod jakimis artykulami na wirtualnej, badz onecie. denerwuje sie nieziemsko czytajac komentarze o tym, jakie to my jestesmy glupie podarzajac, ze sniadymi krolewiczami... ufff - ja nigdy za nikim nie "latalam", po prostu sie pojawil i zostal na dluzej, oby na stale;-)...
Ilona, pozegnania na lotnisku to nigdy nic milego - u nas podobnie - najgorsze jest to, ze ja to rycze jak bobr:-
-(, co w zasadzie nie czesto mi sie zdarza... trzymam kciuki i do uslyszenia po powrocie
...
no i prosze nawet Ty Renia cos wiecej napisalas - juz myslalam, ze tylko na Salam siedzisz, oczywiscie w przerwach, na ktore Sebek pozwala... milo sie "Ciebie czyta"
...
Aniuu a Ty niby bez laptopa, mialo byc tak rzadko, a jednak udaje Ci sie tu zagladac dosc czesto... mam nadzieje, ze sprawy z rozwodem ida w dobrym kierunku;-)...
Goska - mam nadzieje, ze uda Wam sie zalatwic ta Karte - pamietam, jak ja czekalam na to az A. przedluza wize w Anglii - cholerna udrekaaaa
, ale sie udalo. a my przeciez w nieuregulowanym zwiazku, Wy malzenstwo, wiec na bank ja dostaniecie - nie ma innej mozliwosci
pozdrowionka i oczywiscie obowiazkowo buziak dla S.