reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

mamy z tatusiami z turcji

A to ci mala modelka :)Slodziutka naprawde.A jak szczepienia,dobrze je znosi?Emrah bardzo goraczkowal po Hiberixie,ale ogolnie dobrze przechodzil inne.....Ja dzis bylam u fryzjera,zmienilam kolor wolsow na orzechowy blad-wiadomo dla kogo! :)Ale sie Ali zdziwi.Jutro okolo 14 jedziemy z Emrusiem na lotnisku,bo mu obiecalam ,ze tez pojedzie.Bedzie mial duzo frajdy.
 
reklama
Karolciu tlumacze kilka papierow dla Orhana.Zwiazanych z jego praca.A tak ogolnie zajmuje sie tlumaczeniami przysieglymi.Ale problem jest w tym ze ja nie skonczylam zadnej szkoly zwiazanej z tym zawodem.Bo skad moglam wiedziec ze kiedy bede mieszkac w Turcji i tak spodoba mi sie ten jezyk i ta kultura :laugh:.Opowiedz jak to sie stalo ze Ty studiowalas turkologie?Co cie do tego sklonilo?Czy juz wtedy znalas Alego.                                                     Aniu Zuzanna jest naprawde fotogeniczna.Ma sliczne czarne wloski.İ takie zaciekawione i zdziwione spojrzenie.Jakby sie pytala :czemu oni mi tak swieca w oczy?? ;)
 
A taka u nas byla zima.İ snieg trzymal sie prawie 2 tygodnie.Co jest naprawde dziwne.Bo normalnie znikal przy pierwszych promieniach slonca.
 
Ewelka,dobrze,ze Anielka moze sobie pohasac na sniegu.Emrah tez gdy tylko spadnie snieg to od razu kaze sobie wyciagac saneczki.Niedaleko mamy spora gorke i tam moze sobie pobrykac.Teraz nadal mamy sporo sniegu i moze jutro lub w sobote wybierzemy sie z Alim i z malym pod lasek-tam sa swietne tereny do saneczkowania.Jak przypuszczam teraz Emrah bedxie tylko i wylacznie bawil sie z Alim-no a ja bede miala troszke wolnego czasu dla siebie :)Rozmawialam wczoraj z panem Andrezjem,ktory jest przyjacielem mojej mamy,on da Alemu prace-no i juz we wtorek lub w srode moze isc pracowac,bo maja nowe zlecenie.To jest firma transportowo-budowlana.Wiadomo,ze Ali bez znajomosci polskiego i z wyksztalceniem srednim nie dostanie tu lepszej pracy.Ale zarobi bardzo dobrze(wiecej niz moja mama!!!)Wiec powinno byc wszystko dobrze...Za 3 godziny wujezdzamy na lotnisko.pogoda jest przyjemna,wiec zabieram tez malego.zreszta w samochiodzie i na lotnisku nie zmarznie.......Co do mojego wyboru studiow turkologicznych to zdecydowalam sie na to po swojej pierwszej podrozy do Turcji.Urzekla mnie kultura i niesamowita historia tego kraju.A gdy pierwszy raz uslyszalam rozmawiajacych ze soba Turkow,to od razu wiedzialam,ze musze sie nauczyc tego jezyka.Swoje plany wiazalam z ruchem turystycznym,chcialam zostac rezydentem i pilotowac wycieczki np.do Pamukkale lub Kapadocji.Zwlaszcza widoki tej ostatniej utwierdzily mnie w swoich zamiarach.Bylam juz wtedy po egzaminach na studia ,wiec nie moglam juz startowac na turkologie,Ale zaraz po mpierszymroku anglistyki zlozylam papiery do Krakowa.Studia te byly najwspanialszym okresem w moim zyciu.Mielismy bardzo interesujace zajecia,oprocz jezyka,historie,wiedze o islamie,kultuyre i sztuke turecka,numizmatyke,staroturecki,inne jezyki z grupy tureckiej i wiele wiele innych.Poza tym bralismy udzial w wielu konferencjach na temat Turcji,byly organizowane Dni Przyjazni Polsko-Tureckeij-i wtedy do Krakowa przyjezdzaly zespoly folklorystyczne z roznych regionow Turcji.Te wystepy zawsze konczyly sie wielkim bankietem,bylo mnostwo tureckich pysznosci.Organizowane byly tez wieczorki orientalne-czyli w skrocie mowiac taka imprezka tylko i wylacznie z orientalna muzyka.Na tych studiach bylo bardzo duzo ludzi z mieszanych malzenstw np.matka Polka ,a ojciec byl Turkiem.Mielismy oczywiscie lektora z Turcji,co zawsze urozmaicalo nam zajecia z jezyka tureckiego.Musialam sie tez uczyc arabskiego i perskiego-dzo dzis troszke pamietam.No jednym slowem to bardzo ciekawe studia,.ale dosc ciezkie.z naszej 20-osobowej grupy zostalo do konca tylko 5 osob!!!
 
Zuzia nie odstepuje cyca to za duzo nie popisze... ae czytam z ciekawoscia.


Karolciu, az zazdroszcze Ci tej radosci z przyjazdu meza, jak ja kocham te spotkania po dlugich rozlakach....
 
Korzystam z okazji i melduje sie :)Jetesmy juz wszyscy szczesliwi w trojke.Emrah nie odpuszcza Alego ani na krok.Wiedzialam ,ze bede teraz "mam na urlopie" :)Kilka dni na pewno sie przyda.Maly juz zalapal turecki i mowi z checia,co bardzo mnie zaskoczylo.Gdy tylko probowalam ostatnio nawiazac z nim dluzsza konwersacje to bardzo protestowal.Ali dolecial szczesliwie,choc z niewielkim iopoznieniem.Juz dawno nie widzialam tak zadowolonego Emrusia gdy zobaczyl Alego_Od razu do niego polecial,nawet pan ochroniarz nie protestowal i wpuscil malego w miejsce gdzie sie odbiera bagaze.Jedyny problem jest teraz z usypianiem,bo nie chce w ogole klasc sie spac-woli z nami sie bawic i szalec az do utraty tchu.
 
Wszystkiego naj naj naj z okazji WALENTYNEK.My wieczoekiem wybieramy sie do kina na "Ja wam pokaze"-akurat w sam raz na te okazje i Ali bedzie mial kolejna mozliwosc podszkolenia sobie polskiego.
 
reklama
Ja rowniez ciesze sie z Waszego szczescia!!!!                          WSZYSTKİEGO NAJLEPSZEGO Z OKAZJİ WALENTYNEK!!!                 SEVGİLLER GÜNÜ KUTLU OLSUN
 
Do góry