reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy z Radomia :-)

Dzień dobry!
Moje dziecko jeszcze śpi więc wykorzystam to i wpadnę do was.
zdrówka dla wszystkich chorowitków, teraz taka najgorsz pogoda, niby wiosennie się robi, ale jednak zima jeszcze nie odpuszcza. Ja też nie mogę doczekać się lata...
renatkanuta pozdrowienia dla ząbkującej Natalki:-) i oczywiście dla wszystkich mam.
 
reklama
Oj rozpisały sie dziewczyny. Nie nadążam z tematami. a tak wogule to gdzie jest ta MammaLeo?

ostatnie 2 tygodnie mam makabre w domu, a zaczyna sie to wieczorem kiedy malutka zasypia. Po ok pół godz budzi sie z płaczem- i tak do ran a co okolo pół godziny, czasem tak sie drze i rzuca że nie moge jej utrzymac na rekach. Wychodze do pracy nieprzytomna, i tak wkoło, nie mam już siły. Powiedzialam mezowi ze koniec z dziecmi, to jedno tak mi daje w kośc ze starczy za całą gromadę. A w dzien jest spokojna,grzeczna,bawi się, dziś nawet jadłyśmy obiad na parapecie a potem godzine pod pralką stała:-) tylko najgorsza ta noc, boi sie czegos czy co?
 
A mnie już wystarczy, już nacieszyłam oczy śniegiem i portfel na opał. :tak::sorry:
Czy to mróz był z rana czy coś białego spadło w nocy z nieba?

No i powoli u mnie zaczyna się robić szpital w domu. :baffled:
Wczoraj mnie z nosa leciało a dziś Julka całą noc kasłała. Zostawiłam ją w domu. :confused2: Nie podoba mi się ten kaszel. :no: Ale póki co gorączki brak, to poleży dziś panienka w łóżku i wygrzeje się.

wiesz jak był teraz ten duży śnieg to my siedzieliśmy w domu z ospą, Dawid jako 4-latek lubi w śniegu się wytaplać, zjeżdżać z górki na sankach i w ogóle lubi zimę- to akurat ma po mnie bo mąż ciepłolubny. No właśnie ja też od zawsze wolałam zimę, teraz przy dziecku nie mogę nie doceniać lata, tego, że tych ubrań się tyle nie zakłada i tych chorób tyle nie ma..ale i tak lubię zimę, ze śniegiem i małym przymrozkiem:)

Zdrowia życzę chorowitkom.

Oj rozpisały sie dziewczyny. Nie nadążam z tematami. a tak wogule to gdzie jest ta MammaLeo?

ostatnie 2 tygodnie mam makabre w domu, a zaczyna sie to wieczorem kiedy malutka zasypia. Po ok pół godz budzi sie z płaczem- i tak do ran a co okolo pół godziny, czasem tak sie drze i rzuca że nie moge jej utrzymac na rekach. Wychodze do pracy nieprzytomna, i tak wkoło, nie mam już siły. Powiedzialam mezowi ze koniec z dziecmi, to jedno tak mi daje w kośc ze starczy za całą gromadę. A w dzien jest spokojna,grzeczna,bawi się, dziś nawet jadłyśmy obiad na parapecie a potem godzine pod pralką stała:-) tylko najgorsza ta noc, boi sie czegos czy co?

Małalinka a wszystkie macie ząbki? u nas Dawid jak szły mu ząbki to właśnie w nocy się budził i tak co ząb, w dzień ładnie i grzecznie się zachowywał. Poza tym jeśli Mała Ci teraz tak niespokojnie śpi w nocy to możesz jej dać na noc czopek uspokajający- Viburcol.

MammaLeo jest na Szewskiej.
 
midey-viburcol to jest myśl;-) bo juz myślalam ze dam jej luminal, ja-matka wyrodna naszprycuje dzieciaka zeby spało ładnie. Ale tak powaznie to mamy 5 ząbków,wyszły w ciągu 2 tygodni ,bez zadnych dolegliwości. Więc teraz wracają z echem...
 
Małalinka - vibrucol jest niestety na recepte teraz :( u nas 2gi ząbek jak wychodził to 8 dni było wycia non stop...
teraz dwa górne w miare znośnie.
 
midey dziękuję, lepiej.
Ostatnio kupiłam sobie teraflu , bo polecały go koleżanki z BB. Wypiłam 2 saszetki i przynajmniej katar znikł. Do tego czosnek, sok malinowy...
A Julia? Nie ma gorączki, dzisiejszą noc już normalnie , bez kasłania przespała.:tak:

Ja też nie wiedziałam , że Viborcol na receptę. :no:

Renatka ząbki wyszły?
Małalinka czyli jak wychodzą ząbki u was to wszystkie na raz.:confused2:
 
witam Was

dziewczynki jak Natalka zaczęłą ząbkować, znajoma poleciła nam właśnie vibrucol. poleciałam kupić a tam zonk- na recepte tylko..

wieczorem ząbków nie było, a teraz młoda śpi - i choć korci mnie, to na śpiocha nie będę jej zaglądać , bo i tak spi jak zając pod miedzą ;P

udanego dnia!
 
viburcol to raczej zawsze był na recepte. Moze jej dam dziś, wczoraj pozbylam sie dziecka na noc bo byłam wykonczona, babci się tym razem darła:-) a ja spałam kamiennym snem 10 godzin:-)
renatkanuta to i tak masz dobrze ze Ci spi w dzien, mi "czuwa" ok 15 minut w ciągu dnia i to tylko przy cycku, inaczej nie spałaby wcale.
 
reklama
Ale dziś piękna pogoda, prawda? My właśnie wietrzymy dom, niech wpadnie trochę wiosny...
małalinka viburcol nie był wcześniej na receptę, ja też miałam go, ale na Maję wcale nie działał!
wy dziewczyny macie problem z ząbkującymi szkrabami, a ja z moją małą terrorystką!:szok: Taka się teraz zrobiła, że nie da mi się ruszyć dosłownie na krok! ona siedzi w pokoju, a ja chce iść do kuchni, czy do wc, to jest wieeeeeeeeelkie darcie, najlepiej, jakby siedziała mi cały czas na ręcach, taka z niej artystka! Najgorsze jest to, że nic do niej nie dociera, żadne tłumaczenia, nie chce zostać ani z tatą, ani z babcią. Strasznie to męczące, bo nic nie mogę zrobić, bo jak tylko wyjdę, to jest taki krzyk, jakbym obdzierała ją ze skóry!:szok:
Może któraś z was ma na to jakiś sposób? Pomóżcie, bo zwariuję!
 
Do góry