reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy z Radomia :-)

witam kobietki bardziej i mniej znane...


przesilenie wiosenne mnie chyba dopada, bo chetnie bym szla razem z dzieckiem spac



My wczoraj całą rodzinką na "Neptunie" pluskaliśmy się. :tak: Jeździcie może ze swoimi maluszkami na basen?

w tamta niedizele mialam wyslac meza z niunka na basen, ale mala niespodziewanie zrobial sobie drzemke po poludniu.

bylismy za to 2 razy na lyzwach z Julitka

Ale u mnie upał. Chodziliśmy dziś w bluzkach z krótkim rękawem..... zjemy obiad i wychodzimy drugi raz, szkoda w domu siedzieć :-)

ja tez chce u nas troche cieplejszej pogody!
 
reklama
A tak w ogóle to dzień dobry....

Dobry wieczór. :-D:-D:-D

gosiula23rex ojej. Mam nadzieję , że nic złego się nie stało.:no:

doooooonkat jak miło Cię widzieć!

sewa ale wam dobrze z tym słonkiem. :tak: zazdroszczę.:sorry: u nas owszem świeciło, ale wiało, że mało nie sfrunęłam.:-D Do tego straszą brzydką pogodą na weekend. Buuuu....:-( a ja zaplanowałam porządki.:crazy:
 
Dzień dobry!

donkat witaj!!!! Fajnie, że do nas zaglądasz. Pisz jak najwięcej i już nie znikaj :tak::tak:

Justa u nas dalej słonecznie, ale niestety już trochę chłodniej :baffled: a szkoda bo było tak pięknie.

Wybieram się dziś na buszowanie po sklepach.... idę teraz obiad wstawić i zmykam. Miłego dnia życzę!
 
A witam, witam !:-)

sewa udanych zakupów !:tak:

A gdzie się radomskie mamuśki podziały?

Rano piękne słonko nad Radomiem, teraz pochmurno. :wściekła/y:A Julka poszła w wiatrówce do szkoły.:eek:
 
No muszę powiedzieć ze forum się rozkręca,nie nadążam czytać.
Doczekaliśmy się na położną,przyszła akurat wczoraj jak wracałam z usc rejestrować małą, już wszystko wiem dostałam instrukcje na kartce, tylko szkoda ze w naszej przychodni lekarz nie odwiedza dzieci tylko muszę do niego iść po kropelki osobiście.
olenka to co pisałas o swoim porodzie to masakra,przechodzi ludzkie pojęcie!byłam po niedzieli na zdjęciu szwów w swojej poradni K i doktor zrobił wielki problem ze musi się mną zająć, najpierw powiedział ze w szpitalu powinni mi zdjąc te szwy jak wychodziłam(w 3 dobie?!?), potem że położna jak mnie już rejestrowała w swoim gabinecie a na koniec wymyślił że najlepiej jakbym poszła do swojego ginekologa bo on tu za darmo robi.:szok: Oj jaki on biedny.

Jeżeli chodzi o basen to bardzo polecam gorące źródła, niestety tylko w górach:-) ale na wiosenno jesienne przesilenia są idealne,woda jest super cieplutka nie chlorowana bez zapachów odurzających,w zimę raz byliśmy i to jest taka frajda na dworzu się kąpac jak pada deszcz że wyjść po 3 godzinach nie chciałam:-) a potem miałam taką energię ze hoho , na pieszo do domu mogłabym wracać.

Malutka nasza śpi,goście u niej byli rano i tak podziałali relaksująco że 4 godziny jest już spokój,przedwczoraj bolał brzuszek , masowałam ,okładałam,bujałam i był wielki ryk -az zadziałał termometr niezastąpiony.
A i mam nowinę spadło już mi 10 kg:-) no to drugie tyle jeszcze jakby sobie poszło to by było super.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Jeszcze jestem :-)

małalinka no faktycznie... to się dopiero lekarza napracował, przy zdejmowaniu szwów :eek: by go drzwi :eek:
Fajnie, że położna już była i że wszystko już wiesz :tak:

A źródła fajna sprawa, ale trochę za daleko ;-)

Ps. połączyłam Twoje posty bo coś Ci się chyba zdublowało :-)

donkat miłego sprzątanka :tak:

Justa mała szybko ze szkoły przybiegnie nawet nie zdąży odczuć, że w cienkiej kurteczce jest :tak:

Teraz to już zmykam :tak:
 
sewa własnie też zauważyłam ze cos podwójnie wyskoczyło,a że nie znam sie za bardzo to myślałam ze mi sie przewidziało:-D
donkat to bardziej problem z kupą niz kolka bo odgazowałam i już problem nie powrócił a dietę trzymam ostro cały czas ,przy niemowlęciu to i tak wszystko się może zdazyc bo przewód pokarmowy jeszcze niedojrzały.
 
i ja witam z kiepskim humorem od rana bo moj mały książę zrobił mi pobudkę o 5:20:szok: i był gotów do zabawy , później zerwał mi firanki w salonie i karnisz też na tym ucierpiał , następnie bo to nie koniec oczywiście wysypał wszystkie smieci ze smietnika i zmieszał je z makaronem sola i maką i przyprawami a zniknął z moich oczu na 5 sek dosłownie jak w wc byłam . Do tego głowa mnie boli masakrycznie ale Wam życze miłego dnia !!!!!!!!!
 
reklama
Czeeeeeść wszystkim:-) dawno mnie tu nie było a tu forum aż wrze od rozmów- ciężko nadążyć :-D faaajnie:-)
no więc na wstępie witam wszystkie "nowe" mamy z którymi jeszcze się nie witałam:-)
Moja Paula już zdrowa. Byliśmy teraz całą rodzinką na śląsku- u moich rodziców.No i dlatego nie było czasu tu zaglądać.
Małalinka gratuluję córeczki!!!!!
goniasobol where are You?:-D galeria 6 kwietnia się otwiera planowo.
Agi widzę że Kubuś pełen dziś energii:-D
olenka smutne że i Twoje wspomnienia z porodu nie są miłe- a to taki ważny dzień w życiu kobiety! No niestety..tak wiele zależy od personelu na jaki się trafi...
małalinka no rzeczywiście biedactwo ten lekarz ze musial się tyle napracować!szkoda słów...ja jak zdejmowałam szwy to tez mi kazali jechać do przychodni gdzie byłam zarejestrowana (prawie 100km) ale w końcu położna zrozumiała moją frustrację i mi je zdjęła .
gosiula23rex mam nadzieję że już jest lepiej..

Pozdrownienia dla was wszystkich dziewczyny!
 
Ostatnia edycja:
Do góry