reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

mamy z norwegii

oo Marta z nieba mi spadlas :-)
kochana powiedz mi czy dofinansowanie na mieszkanie i przedszkole dostaje sie gdy jedno z rodzicow tylko pracuje? czy tez patrza na dochody i przyznaja??:confused:
i jeszcze mam ogromna prosbe,jak znajdziesz czas napisz mi jak po norwesku jest dofinansowanie do mieszkania,bo ostatnio pisalas i szoka przezylam,ze to taka kasa ladna :szok: ja myslalam,ze to jakies 500kr czy cos,a tu prosze :-)

dzieki za przyjecie zaproszenia :-)
 
reklama
Lila w sumie patrza kto pracuje i na dochody roczne...w zaleznosci ile kasy przypada na jednego czlonka rodziny a Was jest 5cioro wiec mysle ze cos powinniscie dostac.
jutro znaczy dzisiaj ale w dzien napisze bo teraz nie bedze halasowac teczkami :-D a do przedszkola tpo wogole byla masakra bo tomek zarobil w zeszlym roku o 500 nok za duzo w skali roku i zamiast znizki 49% mamy tylko 16% ale dobre i to:tak:...ale to jutro napisze
buziaki:blink:
 
Marta nie ma sprawy:-)
K. ma wolny poniedzialek,akurat w komunie jest helsestasjon,mamy szczepienie to bysmy wskoczyli by sie dowiedziec co i jak z tymi dofinansowaniami
warto sprobowac


ok ja tez znikam,ale przypomnijcie mi jutro bym napisala wam cos o Nav ok? ;-) bo ja sklere mam

dobranoc
 
Wow dziś ja pierwsza :-D
Kasiu nie obraziłam się - ja nie z takich co się tak szybko obrażają;-)
Jeśli chodzi o miejsce mojego zamieszkania tu w Norge to jest to mała wioseczka Kleppe w pobliżu 4 tyś miasteczka Vaga. To jest jakieś 100 km na pólnoc od miasta Lillahamer(dziś Małysz będzie tam skakał:tak:) a jaiekś 300 km na północ od Oslo. Jeśli chodzi o te stare domki na zdjęciu to one raczej do najnowszych nie należą ale raczej na taki stary styl budowane. Mąż mi mówił, że około 15 lat te najnowsze mają. Nasza wioska leży w górach. A ciekawego to raczej nic tu nie ma:baffled: Wszedzie góry ale tego to pełno w Norge więc pewnie wszystkie mamy ich pod dostatkiem :-D
Lila dzięki za zaproszenie
Agata dzięki za przyjęcie zaproszenia

Hehe teraz to już chyba od kompa nie odejde, bo uwielbiam oglądac nowe fotki. A mam dzis tyle sprzątania:szok:
 
a jak Twøj piszczel?? siniec jest?
a kiedy jedziesz po wanienke dla Ady??

moja Emma dzisiaj mnie zwalila o 06:30! :wściekła/y: no juz coraz wczesniej sie budzi.. masakra..teraz zdrzemnela sie tez tylko 0,5h... no i jojczy!! no to ide sie z Niå pobawic.. :rofl2:

milego dnia wszystkim!
 
:-(
Jeśli chodzi o miejsce mojego zamieszkania tu w Norge to jest to mała wioseczka Kleppe w pobliżu 4 tyś miasteczka Vaga. To jest jakieś 100 km na pólnoc od miasta Lillahamer(dziś Małysz będzie tam skakał:tak:) a jaiekś 300 km na północ od Oslo. Jeśli chodzi o te stare domki na zdjęciu to one raczej do najnowszych nie należą ale raczej na taki stary styl budowane. Mąż mi mówił, że około 15 lat te najnowsze mają. Nasza wioska leży w górach. A ciekawego to raczej nic tu nie ma:baffled:
ha ha :)) ale zbieg okoliczności, moj Czarusiek chodzil do przedszkola w Kleppe, ale innej komunie oczywiście:-D
 
Kasiu piszczel boli jak dotykam. Siniak na pół nogi. Przez najbliższe 2 tyg koniec z mini:-D Ada mnie o 7ej obudziła. Ale przebrałam jej tylko pieluchę i leżałyśmy sobie aż usnęła. I tym sposobem wywalczyłam kolejną godzinkę snu:tak:
Ogarnęłam już pół chaty. Ada ma drzemkę a ja mały relax przy kawusi i kompie.
Idę dalej przeglądac galerię:-)

Aniu fajny zbieg okoliczności. Szkoda tylko, że nie w tej samej komunie:-(
 
A po wanienkę dla Ady to ja mogłabym jechac chocby zaraz tylko nie wiem gdzie :baffled: A do Lille żeby jechac to potrzba cały dzien zmarnowac. Mieliśmy jutro się wybrac ale po pierwsze Rafał pracuje a po rugie wieczorem mamy gości więc żarcie muszę przygotowac:baffled: Narazie robimy szybkie akcje w umywalce:-D
 
witajcie

no to napisze o Nav
moze nie ktore z Was wiedza o tym,a moze komus sie przyda :-) ja w kazdym razie nie wiedzialam...

a wiec znajomy Norweg powiedzial nam,ze Nav organizuje kursy jezykowe dla obcokrajowcow,kursy sa za darmo! w systemie dziennym,przez pare miesiecy (mi mowiono o 9 miesiacach)
niby trzeba cosik umiec po norsk,aby sie dostac
a chodzi o to,ze jesli chce isc do pracy,zglaszam sie do Nav,ci wysylaja mnie na swoj kurs,mam za to placone! a nawet daja jakas kwote na opiekunke dla dzieci :tak::-)
powiem szczerze,mi to by bardzo odpowiadalo,bo i tak chce po wakacjach 2010 isc do pracy,dzieci juz wszystkie pojda do przedszkola,wiec musze sie wybrac do Nav i dowiedziec co i jak i czy faktycznie łapie sie na to
w poniedzialek mamy wolne to pojedziemy

niby te kursy sa slabe,mi to jednak nie przeszkadza bo i tak zamierzam zrobic II stopien od sierpnia w mojej szkole

nie wiem czy ktoras z was to zainteresuje,ale moze? :-)
 
reklama
Mnie bardzo to Liluś zainteresowało także dzięki za info. Ja właśnie po wakacjach albo jeszcze w trakcie chciałabym iśc na taki kurs. Tylko, że ja nie kumam nic po norwesku:baffled: Z angielskim też nie najlepiej, bo całe życie niemieckiego się uczyłam. Ale pocieszam się trochę tym, że taka znajoma Polka tu nie kumała żadnego obcego i kurs ukończyła ;-) Także może nie będzie tak żle. Właśnie męża szef miał się dowiedziec o tych kursach co i jak.
 
Do góry