reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

mamy z norwegii

wiecie co wciagam piwko z sokiem malinowym i zagryzam czekolada... probuje wyluzowac, ale nie moge, nie wiem czy to ze mna cos sie dzieje przez ten okres ale brzydko powiem tak mnie maz wkurwia ze nie wiem co z nim zaraz zrobie:angry::angry::angry:

Sandra mi dzisiaj skakala po lozku, malo co na glowie malego sie nie zatrzymala,,, wpadla w jakis okres ze wogole ale to wogole sie slucha i do tego jak jej zwroce uwage to jeszcze na mnie nakrzyczy i dalej robi swoje:angry::angry::angry: to tak od paru dni:szok:

do tego maly marudzil, a potem plakal ostro i juz ekslozja u mnie gotowa, co maly przysypial to ona wpadala z krzykiem i zabawa i od nowa:crazy: jakby nie mogl jej chwile przypilnowac:angry:

teraz maly mi odlecial jakies 20-30 minut temu, zapewne wstaje i bedzie urzedowal do nocy.... a jak Sandra bedzie mi sie znowu tak budzila jak tej nocy to normalnie jutro to juz wszystkich dookola pozabijam:angry::angry::angry::angry:

oj dobrze mi ten wyjazd zrobi, oj tak.... a mezulek poczuje co to znaczy wstawanie do maje w nocy, rano i caly dzien z nia- moze sie czegos nauczy bo taki skruszony byl jak wrocilismy, tylko ze szybko mu przeszlo:wściekła/y:
 
reklama
witam:-) widzę,że dziewczynki dobrze się bawią:tak: ja tam czasami strzelę sobie drinka ale odkąd byłam w ciąży %mi nie wchodzą:no: na sylwestra też poszłam z zamiarem ,że się nieżle upiję a skończyło się na trzech drinkach:szok:
do poniedziałku nie za często będę zaglądać bo A. ma wolne no i niech sobie chłopina poużywa:-):-p
mały przed chwila się przebudził,coś zapchany ma nosek oby to nie było żadne chorubsko:no:
ana dużo zdrówka dla Czarusia:tak:
postaram sie zajrzeć do was jutro papa:-)
 
a lyknij sobie Lilka, co bedziesz sobie zalowac:-D

ale tak powaznie to naprawde proponuje sobie dac mala przerwe. Tzn. nie zeby teraz sie objadac i slodyczami zasypywac, ale tak wiesz nie nastawiac sie na kazdy kilogram, tylko odpuscic i znowu po tygodniu np. sie wziasc za siebie. To powinno miec lepszy efekt, taki maly szok dla organizmu, bo wiesz teraz twoje cialo zrozumialo ze sa chude dni i trzeba oszczedzac;-)

ojjj Agata ja juz taka przerwe mialam jak znajomi tydzien byli i wiecej juz robic ich nie bede,bo bardzo trudno jest wrocic na tory dietkowe:sorry2:
mi po ich wyjezdzie zajelo to 3 dni...

ale przypomnialo mi sie,ze pisalas o tym ze mam jesc np.tluste ryby-ja jem 3-4razy w tygodniu pieczona rybke,albo lososia albo pstraga a to tluste ryby :tak:
nie odmawiam sobie,tylko waze i licze :happy:
ale wkurza mnie ze waga schodzi jakos kiepsko...zastanawiam sie czy to nie moje problemy hormonalne czasami....musze zapisac sie do lekarza i przedstawic swoja przeszlosc (mam problemy z hormonami od 11 r.z. i bede je miec do konca zycia,tak mi lekarz powiedzial)
powinnam badac poziom hormonow co 3 miesiace....ech wkurza mnie ze tyle wysilku w to wkladam i idzie marnie:-(

ok ja po martini,lece do lozka
dobranoc
 
9gip9d.jpg


cześc dziewczyny, jak kacyk:-D, mnie wczoraj zdrażnił chłop j przeszło wszystko i na wszystko:rofl2:, dobijaja mnie jego pomysły , znowu cos chce kupic , pierw ta łódka , przy ktorej teraz dłubie ,a teraz mu chodzi jakis klad po głowie , dziewczyny ja juz nie mam siły , nie mamy jeszcze zaczętego domu , nie wiedomo co z pracą a on już kombinuje:crazy:....
czarek dzisiaj po drugim zastrzyku , nie jest tak źle , tylko mąz panikuje , ze moze to nie potrzebne , ale nie da sobie przetłumaczyc:baffled:, mówieWam kongo:-D, wczoraj na dodatek zalał u gory łazienke ....myslałam , że pekne ze śmiechu:-D, chciał odpalic jacuzzi:tak: no i nie wyszło, przeszedł cały mokry.....:-D:szok:a ja sie pokładałam na ziemi:rofl2:.
a co u WAS/ jakieś rewelacje..., ja chyba cały dzień w domu , zreszta nie chyba tylko napewno , a na dworzu super pada snieg:tak:, poszłabym na spacer:-(....

Natanek działaj szybko z noskiem . , żeby to nie było żadne chorobsko tylko syche powitrze w mieszkaniu:tak:
Babo a jak tam u Ciebie z@@@@@?
 
Ostatnia edycja:
hej

ja sie dopiero co podnioslam z lozka:-), a obudzilismy sie o 9. Daniel mi spal od 20 wczoraj:szok: teraz wypil mleko i znowu lezakuje, ale czuje ze to takie krotkie teraz.

Ania - u mnie kacyka zadnego tez nie ma, bo ja tez po ciazach jakos nie moge %. jedno piwo sacze caly wieczor i tyle....

mnie jeszcze troche nerw i @ trzyma ale mam nadzieje z to juz koncowka. Wczoraj wieczorem to takie zmienne nastroje mialam, ze juz mialam sama siebie dosc... tu wkurzona, za chwile mi sie nudzi,,, za 10 minut sie smieje - normalnie tragiedia - ja juz wymiekam:crazy:

dzisiaj mnie pakowanko czeka, o 4:30 w nocy musze wyjsc z domu bo o 5 mam byc na lotnisku,,, nie widze spania, ale przyjaciolka powiedziala ze jak tylko przylece to ona bierze malego bo chce sie nim nacieszyc, a ja bede sie byczyc:-)

ok, ide na sniadanko i kawke, bo niby nie pada, ale mi sie wydaje jakos tak spiaco i szaro...chyba ze to znowu moje odczucia:crazy:

a Lilka - moze ty tez teraz przetajesz karmic i dlatego tez hormonki ci moga skakac,,, mi 2 kg przybylo:angry: choc nie zalowalam sobie ostatnio probujac poprawic nastroj:zawstydzona/y:
 
na razie nie zapowiada się nawet na katarek,podałam mu wczoraj oscillococcinum i nawilżyłam nosek,a może to już w końcu ząbek:confused: oby,czas najwyższy:tak:
miłego dzionka:-)
 
ja tez walcze z wodą morska , Natanek to oscillococcinum to na odpornośc:confused:, zawsze zapome sie o to dopytac w aptece, od ilu to mozna podawac?
 
hej dziewczyny

to ja sie pakuje juz koncowka mi zostala i o 4:30 wyjezdzam na lotnisko. Mam przesiadke w Oslo, wiec dopiero o 10 bede w Warszawie;-)

nie widze spanka dzisiaj, ale co tam odpesie pozniej. Na obiad jutro bede jesc nalesniki z serem:-)

bede korzystac u niej z kompa to jak dam rade to sie odezwe.... trzymajcie sie cieplo i nie dajcie sie chorubskom:tak:
 
reklama
Rany jakie tu pustki!!!!!! Detoks cz co ;-). Ja siedzę już na lotnisku w Oslo. Samolot jest trochę opóźniony. Nic nie spałam prawie, ale co tam kupiłam białe martini. Robimy babsko wieczor. Żadnych facetów!!! Jedyny rodzynek Daniel;-)
 
Do góry