reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

mamy z norwegii

reklama
Hej ana
Zalezy jakiej pracy bys szukala, bo tak moglabys oddac Cezarego na 2-3 dni do przedszkola
 
To tez racja, napewno nie znajdę pracy w swoim zawodzie bo nie znam norweskiego:no::no::no: chyba do sprzatnia sie nadaję:(
 
Aniu u mnie przedszkle kosztuje 2,5 tys:tak:
i tez Mila pojdzie w czasie jak tylko maz bedzie pracowal
do tego auto musimy kupic na raty.....no moze byc ciezko
licze ze do tego czasu rodzinne na obie nam dadza to z rodzinnego bedziemy oplacac....no dolozyc tez bedzie trzeba:sorry2: ale co robic
szkoda mi dziecka by trolilo w domu....pozatym jezyk....mala bedzie miala juz 3 lata to uwazam ze w sam raz dla niej
chyba ze maz prace zmieni na lepsza bo ma taka beznadziejna ze szok:wściekła/y::wściekła/y:
 
WIDZE, że nie masz lekko, najgorsze jest to , że my mamy dwa domy do oplacenia, tu iw PL,a samochodu musimy sie pozbyc, bo na polskich blachach powyżej roku nie można jeździc na terenie Norwegii i sprzedajemy. chcialabym iśc do pracy , ale szkoda mi malego, z tego co widze , to zależy , przedszkole róznie kosztuje , to nie opłaca się dac dzieciaka do tego B. PARK?szkoda , że u ciebie nie ma:-(
 
hehe! z tego co widze to mamy ten sam problem! ja moim samochodem jezdze tutaj juz od konca2005. i trzese juz portkami bo jak mnie zlapiå to sie sie chyba nie wyplace i bank bede musiala obrabowac! dlatego rodzice przyjezdzaja w lipcu i oddaje go im. Jorgeir wlasnie w poniedzialek sprzedal swojego MINI i szukamy teraz razem czegos wiekszego - RODZINNEGO :tak: zeby miejsca na zabawki bylo! :-D
ale tak na powaznie, to bardzo dobrze ze sobie sprawe wzieliscie do serca bo z tym tutaj nie przelewki..
 
No wlaśnie slyszalam , że grzywne kolosalne , wszyscy nasi znajomi zawożą autka do PL a kupuja jakies śmietniki , żeby dojecha dojechac do pracy, ja z okna widze zakład mężusia więc on na rowerku, ha ha, ale i tak samochod by sie przydał:-):-):-)
a ztym RODZINNYM to traf w dziesiatke, namawiałam męża na kombi,ale on nie może mi przyznac racji.teraz jak gdzieś wyjeżdżamy to porażka z zapakowaniem wszystkiego dla dziecka, wozek , i cala reszta.....a mamy jeszcze taki wozek , że ledwo wchodzi( x-lader).


A Kasiu powiedz jak twoje wyszywanki, skrobiesz jeszcze coc czy to tylko było tak na święta?
 
tak.jeszcze wczesniej - kilka lat temu to z tym byl troche wiekszy luzik.. ale teraz kiedy juz coraz wiecej Polakow i innych obcokrajowcow to sie za to wzieli.. niektorzy sie tym wogole nie przejmujå ale lepiej nie kusic losu.. nie zeby wylapywali ale jak zatrzymajå na rutynowå kontrole albo na granicy to wszystko wyjdzie!! tak skonczyla sie historia z polskim samochodem dla mojego znajomego.. wjezdzal do kraju i jak pytali to powiedzial ze On niedlugo tutaj jezdzi, no to mu wyszukali kiedy ostatni raz jechal i ze go kamery na drodze (mamy platnå do KR.SAND) tez pokazujå.. tyle ze auto widnialo na syna (taki myk - podobno. ja tez uczynilam mame wspolwlascicielem - okazuje sie ze to juz tak nie dziala) wiec powiedzieli ze ma wracac do PL. ze nie mogl, auto skonfiskowali, postawili na parking a potem przy odbiorze odpowiedni rachunek wystawili z ostrzezeniem ze jak bedzie kombinowal na przyszlosc to sie to zle zakonczy.. a ten Pan juz tutaj od 15lat jest, norweski nr, zna biegle jezyk.. dlatego tlumaczen nie bylo.. mi tez status sie tutaj zmienil to musze sie podporzadkowac.. i wlasciwie rozumiem - bo przeciez podatku drogowego nie placimy, a drogi eksploatujemy, i srodowisko tez trujemy.. majå wiec racje! choc z drugiej strony boli pozbywac sie auta...
 
reklama
ZGADZAM sie z Toba całkowicie, nie ma co kombinowac.

a jak brzuszek , maly sie wierci i kopie?:tak::tak:
 
Do góry