dobreno to wykombinowalam jakby sobie na necie siedziec i w tym samym czasie zajmowac sie Danielkiem. Polozylam go sobie na kolanach i mam rece wolneznajomi mowia ze ze mnie to taki cyborg internetowy
![]()




Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
dobreno to wykombinowalam jakby sobie na necie siedziec i w tym samym czasie zajmowac sie Danielkiem. Polozylam go sobie na kolanach i mam rece wolneznajomi mowia ze ze mnie to taki cyborg internetowy
![]()
Ale przestań ja się nie gniewam , byłam ciekawa , bo ja tez jadę do pl na początku grudnia , mam bilety na 1Przepraszam Aniu ze wczesniej nie odpowedzialam, czasem jak otwieram strone to posty przeskakuja mi jak szalone, to wina internetu bo jakos nam strasznie zwolnil!staram sie wszystki czytac ale czasem cos ucieknie!jeszcze raz przeprasza:-)
wiesz co to dla mnie nie zrozumiałe , ale mam nadzieje , że nie karmia tych swoich ociech później piersią, bo mogłyby też zaszkodzic dziecku.ja tez osobiscie znam przypadki co palå w ciåzy!! bo nie pomyslå o tym biednym zakopconym dzieciåtku w lonie!! co innego jak dziewczyna jeszcze nie wie ze jest w ciåzy no ale potem to wypadaloby rzucic, albo poczåtkowo ograniczyc bo podobno takie kategoryczne rzucanie tez nie zdrowe.. a jak w szpitalu na polozniczym lezalam to przez okno tez sie naoglådalam!!![]()
Lilka :-(a moze nazbierało ci się więcej pokarmu w tej piersihej hej
ojj nie mialam kiedy wejsc dzisiaj
po pierwsze wczoraj zjadlam gyrosa i pol nocy Gabriel wariowal,a po drugie nie wiem dlaczego tak prawa piers mnie boli ze szok...w nocy mi normalnie stwardniala jak kamienaz sie przerazilam,bo pare lat temu mialam guzy w piersiach i tak samo sie zaczynalo...czyli piers zaczela bolec,potem twardniec i znacznie sie powiekszyla od lewej...ale odpukac jest lepiej,piers po wygrzaniu jest miekka,ale jeszcze boli :-
-( nie wiem dlaczego...wstalam wiec dzis kolo 14.00 bo przez bol nic w nocy nie spalam...