reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

mamy z norwegii

hej ana! :-) samopoczucie dziekuje - bardzo dobre! brzuchol rosnie, coraz ciezej mi z nim, przeszkadza przy wstawaniu i innych rzeczach, tym bardziej ze wciaz pracuje ale oboje lubimy na niego patrzec, ja glaskac, Jorgeir calowac :-D pozatym plecy mi dokuczajå i straszny bol pod piersiami po lewej stronie (taki ucisk ktory przychodzi codziennie i nawet po kilka razy, na dluzej lub krocej i wtedy to nie wiem co robic bo i chodzic ciezko, siedziec jeszcze gorzej..lekarz powiedzial ze normalne i trzeba sie przyzwyczaic..)
we wtorek bylismy na USG. od strony fizycznej wszystko wyglåda swietnie - wszystko wyksztalcone, rozwija sie prawidlowo, wielkosc tez, co tylko potwierdzilo przewidywany wczesniej termin porodu - 10 lipca..:-D
pozatym czekam na ciuszki ciazowe. kupilm sobie nareszcie spodnie i staniki (ilez ja sie nacierpialam, najpierw chodzilam w za malych bo wyrastalam a tutaj przeciez mozliwosci zakupu nie ma, tylko przez internet a jak ja moge znac rozmiar!:confused2:) a potem w sklepie - tak sie naprzymiezalam ze az cierpliwy zazwyczaj Jorgeir zwieszal juz nos...

och.. duzo by pisac...! bede musiala tak w czesciach.. a co u Ciebie? fajnie z przyjechalas! dobrze Wam to zrobi, i zmiana otoczenia! a i na BB czesciej bedziesz!! :tak: dlugo planujesz zostac..?
 
reklama
jestem juz po badaniu usg. termin zostal potwierdzony - 10lipiec (+/- 2tyg.)
rozpoczynam wiec oficjalne odliczanie... :-D:-D:-D

cfafca66d2.png
 
ale ten czas leci....brzuchol rośnie, to fajnie:)
a jak z płcią?ZNASZ?straznie jestem ciekawa....

w koncu rodzinka w komplecie:), jestem w szoku bo cezary jakis taki przylepny do tatuska , razem wariuja , to mi sie podoba, troche mu nagadalam , więc wziąl sobie do sera chłop moje slowa.na razie ma plan do świat , okolo 15 marca musimy wróci do PL bo przegląd samochodu nam się konczy i potem zobaczymy. mam nadzieje , ze nie popadne w jakąs depreche jak ostatnim razem, mam plan na spedzanie wolnego czasu no i najważniejsze zmienilam podejście:)

a co do ciuszkow ciążowych, to chyba widzialam w H&M , nawet u mnie na tej wsi jest jakieś centrum handlowe i tam byl ten sklep, leko byłam w szoku:)nawet fajne byly....
 
Norge wtedy ostatni raz przed Swietami napisala a potem juz nic..:no: mam nadzieje ze u Niej wszystko fajnie i Jasiek zdrowy jest..
..nie. w koncu stanelo na tym, ze nie znamy plci.. ja poczåtkowo chcialam, nawet w szpitalu Jorgeir powiedzial ze to moja decyzja, ale wiem ze On chce niespodzianke wiec powiedzialam "nie".. na zdjeciach widac jakies dwie swiecåce kuleczki. podobno jådra tak sie swiecå - wiesz - KLEJNOTY RODOWE:-D, choc z drugiej strony dziewczynki podobno tez je majå, tyle ze im wedrujå w gore, a chlopcom schodzå w dol.. wiec dalej nie wiem, tym bardziej ze nawet nie wiem czy te historie så prawdziwe..

H&M taaak.. tyle ze wyboru prawie zadnego! wiec czesc ubran kupuje w PL! dodatkowo rzeczy dla Malenstwa - wysylajå na adres Mamy - odbierzemy jak bedziemy w PL w maju... oby....

..a jaki masz ana sposob? :-) tam u Ciebie przy fiordach to juz pewnie pogoda i temperatura fajna.. tutaj ostatnio tez sloneczko ale wrocily mrozy - dzis nad ranem -18C...:szok: wiec nie siedzcie w domu tylko calå rodzinkå NA SPACER!!! rozumiem Cie ze cieszysz sie na widok dobrego kontaktu meze z Cezarutkim.. mi tez slodko sie robi jak Jorgeir lata dookola mojego brzucha... :tak::rolleyes:
 
Czesc dziewczyny
Norge rzeczywiscie jakos sie ostatnio nie pojawia:-(.
Pisz ana co u ciebie, milo, ze Cezarutki tak sie przykleja do tatusia:tak:
Kasia, nic dziwnego, ze brzuszek juz urosl, czas zasowa, juz polowa prawie minela.
U nas Grubciu dalej choruje, dzis wzielam ja na spotkanie z kolezankami. Nawet nie wiedzialam ze tak sie bedzie cieszyc. Jak przynioslam kombinezon to juz byl usmiech, a potem, jak zobaczyla swoje kolezanki, to radocha jak nie wiem.
Mi tez brzuch powoli sie zaokragla, pod wieczor spodnie robia sie przyciasne. Slyszlam, ze w drugiej ciazy szybciej wyskakuje, ale zeby juz:szok:
 
hej tampeza..:-)
nooo.. rzeczywiscie z tym brzuchem szybko!! :szok::-D:-D
a Grubciu..? coz.. jak typowa "baba"! pogaworzyc, pobawic sie z innymi dziewczynkami! :-D:-D:-D
z Waszym przeziebieniem juz lepiej?
 
Ja juz lepiej, tylko gardlo mnie boli, a Grubciu ma nadal straszny katar i kaszel, nie moze w nocy spac. Dobrze, ze goraczka minela.
Dobrej nocy
 
reklama
..a jaki masz ana sposob? :-) tam u Ciebie przy fiordach to juz pewnie pogoda i temperatura fajna.. tutaj ostatnio tez sloneczko ale wrocily mrozy - dzis nad ranem -18C...:szok: wiec nie siedzcie w domu tylko calå rodzinkå NA SPACER!!! rozumiem Cie ze cieszysz sie na widok dobrego kontaktu meze z Cezarutkim.. mi tez slodko sie robi jak Jorgeir lata dookola mojego brzucha... :tak::rolleyes:

zainteresoawalam sie decoupag'em, zakupiłam w polsce wszystkie materialy , książki. to takie ozdabianie przedmiotów techniką serwetkową.nie jest latwo bo to robie pierwszy raz i na razie sie bawię , przydalaby sie pare wskazwek ,od doświadczonych.bo cieżko mi idzie.A pogoda taka sobie, dzisiaj pada;(, ale jak mężus wroci z pracy jedziemy do bergen bo jakieś pokazy łodzi , czy coś.jutro jedziemy w śnieg, na deskę, ale krótko bo z małym, mężuś na szaleństwo a ja z Cezarym na sanki.

a co do brzuszkow, tak sobie piszecie , że zaczęłam tęsknic, bardzo fajne to było uczucie, i też jak Kasia mialam ból pod żebrami:wściekła/y:nie moglam długo byc w pozycji siedzącej myślalam , że oszaleję:-):-):-)
 

Załączniki

  • 100_0756.jpg
    100_0756.jpg
    285,3 KB · Wyświetleń: 32
Do góry