reklama
agathe82
Luty 2007 i Listopad 2008
Lilka to cie meczy, kurcze na dobra sprawe przez tyle dni to kika razy bys juz urodzila
Ja tez mam nadzieje ze cie juz nie wypuszcza, niech ci wody przebija, oksy podadza i do rodzenia juz
Marta - to ci doradzili z cisnieniem zebys sie relaksowala:-) uwielbiam tych noweskich lekarzy. Choc moze i w ciazy nie mozna lekow na obnizenie, nie wiem... ale smieje sie bo oni zawsze jak przychodze to mi mowia (ta det med rod og slapp av) zebym sie nie stresowala i zrealksowala
i to ma podobno dzialas na wszystko
Ania - ja to ci wspolczuje z tymi chorobskami, dlugo go trzyma
Moja juz bardzo rzadko kaszle i wczoraj z nosa nawet nie lecialo za duzo wiec jej na noc kropli nie podawalam. Obudzila sie tylko raz o 4 w nocy, ale chyba cos jej sie snilo, bo ani wody nie chciala, ani smoczka, tylko przytulic sie i poszla dalej spac;-) Maz do niej wstal i podobno troche jej z nosa lecialo, ale juz tak nie narzeka, wiec jest na dobrej drodze
U nas nie pada, ale jest szaro troche za oknem..... milego dzionka i nie dajcie sie chorobskom, a Lilka Ciebie to juz nie chce widziec na forum dzisiaj
Ja tez mam nadzieje ze cie juz nie wypuszcza, niech ci wody przebija, oksy podadza i do rodzenia juzMarta - to ci doradzili z cisnieniem zebys sie relaksowala:-) uwielbiam tych noweskich lekarzy. Choc moze i w ciazy nie mozna lekow na obnizenie, nie wiem... ale smieje sie bo oni zawsze jak przychodze to mi mowia (ta det med rod og slapp av) zebym sie nie stresowala i zrealksowala
i to ma podobno dzialas na wszystkoAnia - ja to ci wspolczuje z tymi chorobskami, dlugo go trzyma
Moja juz bardzo rzadko kaszle i wczoraj z nosa nawet nie lecialo za duzo wiec jej na noc kropli nie podawalam. Obudzila sie tylko raz o 4 w nocy, ale chyba cos jej sie snilo, bo ani wody nie chciala, ani smoczka, tylko przytulic sie i poszla dalej spac;-) Maz do niej wstal i podobno troche jej z nosa lecialo, ale juz tak nie narzeka, wiec jest na dobrej drodzeU nas nie pada, ale jest szaro troche za oknem..... milego dzionka i nie dajcie sie chorobskom, a Lilka Ciebie to juz nie chce widziec na forum dzisiaj
Lilka co lekarz to inna diagnoza , w necie tez sa rózne opinie co do tego czopa, mam nadzieje , że nic dzidzi nie zagraża i cosik ci przyspieszą jeśli pojedziesz do szpitala , powodzonka i trzymam kciuki.
Agathe słyszałam o zastrzykach uodparniajacych dzieci , ktre tyle chorują, no ale takie rzeczy to tylko w PL, czy w N tez to się stosuje czy mnie wyśmieją i powiedzą- kobieto wystarczy tran.
no a ja po wizycie , dostał antybiotyk.....:-(
Agathe słyszałam o zastrzykach uodparniajacych dzieci , ktre tyle chorują, no ale takie rzeczy to tylko w PL
, czy w N tez to się stosuje czy mnie wyśmieją i powiedzą- kobieto wystarczy tran.no a ja po wizycie , dostał antybiotyk.....:-(
Ostatnia edycja:
Witajcie laseczki!
Oo widzę że Lila chyba w szpoitalu została, powodzenia! Niech się wreszcie synuś wykluje...
Ania dużo zdrówka dla małego!
Czy coś wiadomo co u Kasi Plons... ? Nie odzywała się chyba dawno...
A my dziś wrescie mieliśmy szczepienie, 2 klucia p.6 chorobom. No powiem tak, ja ryczałam...
jak się Karolinka rozdarła...Ale jej szybko przeszło.
Mam nadzieję ze nie bedzie miec goraczki ani nic.
Ost.w nocy śpi masakrycznie, budzi sie co 3-2-1h....non stop cyc, spi na nim..ja mam wrazenie ze całą noc karmie...łapie mnie dopiero teraz baby blues
Oo widzę że Lila chyba w szpoitalu została, powodzenia! Niech się wreszcie synuś wykluje...
Ania dużo zdrówka dla małego!
Czy coś wiadomo co u Kasi Plons... ? Nie odzywała się chyba dawno...
A my dziś wrescie mieliśmy szczepienie, 2 klucia p.6 chorobom. No powiem tak, ja ryczałam...
jak się Karolinka rozdarła...Ale jej szybko przeszło. Mam nadzieję ze nie bedzie miec goraczki ani nic.
Ost.w nocy śpi masakrycznie, budzi sie co 3-2-1h....non stop cyc, spi na nim..ja mam wrazenie ze całą noc karmie...łapie mnie dopiero teraz baby blues
agathe82
Luty 2007 i Listopad 2008
Ania - nic nie slyszalam tutaj o szczepionkach uodporniajacych. Wiem ze maja przeciw grypie i tylko tyle co wiem, ale moze ktos bedzie wiedzial wiecej, warto podpytac.
Istra - wiesz co ja pamietam ze tez tak mialam i mala wcale glodna nie byla w nocy tylko sobie pocmokac chciala udalo sie to rozwiazac tym sposobem ze wynieslismy ja z sypialni zeby nie czula mleka mamy ciagle i okazalo sie ze od razu budzila sie mniej a jak sie obudzila to pierwsze noce maz do niej chodzil, dostala smoczka i tak sie problem zakonczyl. Oczywiscie nie zakonczylam karmienia nocnego takiego maluszka, tylko nie dawalam jej tak jak chciala co godzine tylko co 3, a dzieki temu potem sama sie przestawila tylko na dwa karmienia w nocy bo tylko wtedy sie budzila. Na poczatku wydawalo mi sie to glupie ze bede biegac w nocy do innego pokoju zeby ja karmic, ale bylo to mniej meczace niz wstawanie co godzine czy poltorej
Sprobuj tylko wiedz ze pierwsze dwie noce i tak sie bedzie budzila, ale warto pobiegac troche i miec nadzieje ze sie unormuje. Teraz bede miala problem bo mala ma swoj malenki pokoik i dziecko bedzie musialo byc ze mna w sypialni, no chyba ze bede wynosic go do salonu na noc, a tam spi maz chrapiac przeokropnie wyjdzie pewnie na to ze bedzie spal ze mna w pokoju, ale nie widzi mi sie to
Istra - wiesz co ja pamietam ze tez tak mialam i mala wcale glodna nie byla w nocy tylko sobie pocmokac chciala
udalo sie to rozwiazac tym sposobem ze wynieslismy ja z sypialni zeby nie czula mleka mamy ciagle i okazalo sie ze od razu budzila sie mniej a jak sie obudzila to pierwsze noce maz do niej chodzil, dostala smoczka i tak sie problem zakonczyl. Oczywiscie nie zakonczylam karmienia nocnego takiego maluszka, tylko nie dawalam jej tak jak chciala co godzine tylko co 3, a dzieki temu potem sama sie przestawila tylko na dwa karmienia w nocy bo tylko wtedy sie budzila. Na poczatku wydawalo mi sie to glupie ze bede biegac w nocy do innego pokoju zeby ja karmic, ale bylo to mniej meczace niz wstawanie co godzine czy poltorejSprobuj tylko wiedz ze pierwsze dwie noce i tak sie bedzie budzila, ale warto pobiegac troche i miec nadzieje ze sie unormuje. Teraz bede miala problem bo mala ma swoj malenki pokoik i dziecko bedzie musialo byc ze mna w sypialni, no chyba ze bede wynosic go do salonu na noc, a tam spi maz chrapiac przeokropnie
wyjdzie pewnie na to ze bedzie spal ze mna w pokoju, ale nie widzi mi sie toDziewczyny ja mam zawsze jakieś przeczucia , juz nie pierwszy raz mi sie to zdażyło , jak nasza Kasia rodziła miałam to samo.
właśnie dostałam smsa.
NASZA LILKA URODZIŁA GABRIELKA O 16.23
WAŻY:3700G
MIERZY SOBIE 50 CM
właśnie dostałam smsa.
NASZA LILKA URODZIŁA GABRIELKA O 16.23
WAŻY:3700G
MIERZY SOBIE 50 CM
agathe82
Luty 2007 i Listopad 2008
super, no nareszcie
hura, hura, hura, hura!!!:-)
hura, hura, hura, hura!!!:-)
reklama
pojechała do szpitala o 14 i po badaniu juz miała rozwarcie na 6 cm, poszło raz dwa
