mamy z norwegii

[Lilka]

Ana ale znajomi kupili mieszkanie? bo widzisz my chcemy domek
jejku domek...wlasne podworko....jak sa dzieci to bajka

wiesz co,my patrzymy na takie okazje,ale np.moj szwagier sam sie wybuduje i obliczyl,ze go to taniej wyjdzie
ja jednak wolalabym cos fajnego w miare nowego kupic,bo tracic kase na budowe a rownoczesnie wynajmowac to ful pieniedzy....

smietnik to i mnei dobija
ja praktycznie codziennie wynosze smieci z tymi resztkami jedzeniowymi,i glownie w smietniku na odpady sa nasze smieci ja sie nie raz zastanawiam co z moimi Norkami? 6 osob i mniej smieci od nas

Agata dzieki za info :-)

 

[Lilka]

kochane,wracam z lazienki i z lekka w szoku jestem
pisalam wam,ze tydzien temu czop mi odszedl....u mnie czop zawsze byl bialy...Marta pisala chyba ze miala w innym kolorze...no i wlasnie odkrylam na wkladce taki jasno brazowy kolor czopu-no wogole dziwne ile ja go mam
trzecia ciaza i taka nowosc dla mnie

 

[^marta^]

Lilka dokladnie na poczatku brazaowy a pozniej krew, tylko ze jak juz krew to do szpitala trzeba :-) takze sie zaczelo w koncu.
Zadzwon do poloznej albo do szpitala czy masz przyjechac juz czy poczekac az do krwi;-)
Trzymam kciuki

 

[ana79]

Lilka

Marta gdzie ten shrek , na którym kanale?

 

[Lilka]

Marta naprawde trzeba do szpitala jak zacznie sama krew leciec???
a pamietasz moze dlaczego? co to mzoe oznaczac?

kurka wystarszylas mnie..moze poszukam cos w necie..bo nic mi nie wiadomo na ten temat nawet zadna polozna mi nic nie wpsominala na ten temat...jestem zielona

 

[^marta^]

Anka Canal +
Lilka tak pisza w tych poradnikach ze jak odchodzi czop z krwia to do szpitala trzeba jechac bosie zaczelo.
Ale spokojnie, zadzwon najpierw to powiedza Ci wszytko

 

[agathe82]

mi odszedl na kilka dni przed i tez byl krwisty, ale potem zadnej krwi nie bylo. Czop odchodzi gdy zaczyna sie male rozwarcie bo juz nie trzyma i puszcza. Czyli miejmy nadzieje ze sie zaczyna, tzn. zaczyna sie ale zeby sie rozkrecilo na maxa.

my po drugiej stronie ulicy mamy pojemniki z plastkiem, szklem i puszkami do wyrzucania za darmo i segregujemy bo bysmy nie wyrobili. Bo tak naprawde to nie wiemy ile my wyrzucamy bo niby sa dwa pojemniki i jeden powinien byc nasz ale wrzucaja gdzie popadnie i nie da sie tego ustalic jedno jest pewne ze my wyrzucamy tylko pampersy, smieci z lazienki oraz tylko czasem z kuchni (tam moze reklamowka w tygodniu). Daje sie tak, ale gdybysmy nie segregowali plastikow szczegolnie to by nie dalo rady. No i dojda jeszcze drugie pampersy za miesiac
aj szkoda gadac bo z tymi z gory to wszystko jest nienormalne....

ide wykapac mala i polozyc spac, wpadne pozniej;-)

 

[^marta^]

jak mi zaczal odchodzic to juz do konca porodu cos lecialo, a przy tym mialamjuz takie skurcze ze tchu brakowalo ale ja bylam juz wtedy w szpitalu, kazali pozniej bez bielizny chodzic i normalnie po nogach mi lecialo pod prysznic nie bo kroplowke mialam podlaczon pozniej, ahhh szkoda gadac...
a jak myslisz Agata ja na miejscu Lilki bym pojechala do szpitala.

A co do smietnikow to my mamy dwa osobne. do papieru i do smieci. Czyli oni maja dwa i My dwa. I niemamy problemu. Nawet jak wyjezdzamy to nam wystawiaja i odwrotnie. wiec luzik.
A co do pieluch to kupilam ten specjalny smietnik z workami ze pieluchy nie smierdza.
Kupilam w promocji za 200nok a pozniej worki kosztuja 100nok za krazek. nie wiem ile jest sztuk w tym krazku.

 

[Lilka]

Marta narazie nie ma sensu jechac do szpitala
mam nadzieje,ze odejda mi wody,i jak juz skurcze bede miala co 4 minuty to jade do szpitala
bo skurcze co 5 minut w obu porodach trzymaly mnie po 5-7godzin
takze teraz mam w planach posiedziec w domu,ewentualnie w wannie i dopiero pojechac

mam nadzieje,ze nic nie pokrzyzuje moich planow

ide do lozka chyba...w razie czego

 

[^marta^]

Lilka czyliu masz skurcze?
Trzymkaj sie i nie mecz przed kompem, przeciez w razie czegoo napiszesz Ance to bedziemy wiedziec.