Hej dziewczyny...
Jestem padnięta, niedawno wróciliśmy z kursu, po drodze wpadliśmy jeszcze na zakupki a teraz komp i lament.
Zazdroszczę Wam takich fajnych brzuszkow i mówię szczerze że wolałabym być teraz nawet w 40 tyg ciązy z wielkim brzuchem niż w swojej sytuacji. Znowu plamię a do tego troszkę krwawiłam, jestem załamana, bardzo się boję że to najgorsze ale jeszcze resztkami sił myslę że może to nie to najgorsze. Nie mam żadnych bóli wi,ęc nie wiem jak to będzie. Do lekarza i tak nie pojadę bo wczoraj powiedziała mi że mam odczekac 2 tyg chyba skonam:-(
Miło popatrzec choć jak Wy jesteście szczęśliwe i czekacie na swoje pociechy, to wspanialy moment tylko czemu każda nie może go przezywać bez stresu.
Jestem padnięta, niedawno wróciliśmy z kursu, po drodze wpadliśmy jeszcze na zakupki a teraz komp i lament.
Zazdroszczę Wam takich fajnych brzuszkow i mówię szczerze że wolałabym być teraz nawet w 40 tyg ciązy z wielkim brzuchem niż w swojej sytuacji. Znowu plamię a do tego troszkę krwawiłam, jestem załamana, bardzo się boję że to najgorsze ale jeszcze resztkami sił myslę że może to nie to najgorsze. Nie mam żadnych bóli wi,ęc nie wiem jak to będzie. Do lekarza i tak nie pojadę bo wczoraj powiedziała mi że mam odczekac 2 tyg chyba skonam:-(
Miło popatrzec choć jak Wy jesteście szczęśliwe i czekacie na swoje pociechy, to wspanialy moment tylko czemu każda nie może go przezywać bez stresu.