wybaczczcie,ze cytuje,ale przynajmniej nic mi nie umknie :-)
no Lilka juz cie podejrzewaliśmy
a jak sie czujesz?
kol jeszcze jest czy ja odprawiłaś?
Ana,kolezanka jest nadal
w sumie ona jest zadowolona
kupilam jej sliczna bluzeczke dla synka,jej dalam pare moich tuniczek ciazowych (mam dosc ciazowych ubran i zamierzam je teraz wydac/pozbyc sie
),wyglada w nich o wiele korzystniej i jest mega zadowolona,dostala karte do tel by dzwonic do rodziny i do tego te kase co wam pisalam i wsio
tak uwazam,ze ma dobrze u nas i widze,ze jest zadowolona
w niedziele wylatujem,wiec prosze Gabrilka by wyszedl z brzuszka jak najszybciej
Lilka czyli jeszcze w dwupaku
a my juz kciuki za ciebie trzymalysmy
Agata no neistety...kluje mnie,co chwile mam nadzieje,ze juz sie zaczyna,ze moze wody mi odchodza...no ale jak narazie wszystko to moje pragnienia
mialam przed chwilka vising wlascicieli...woda w kibelku sama sie podniosla i nie chciala splynac, az sie przestraszylam ze powrorka z rozrywki bedzie
akurat prysznic bralam a tu "bull bull" i ucieklam
jurto uziemoina jestem bo bede czekac na hydraulika i zobaczymy
Lilka a my juz nadzieje miyslalysmy ze Ci ulzylo pod sercem troszke
.
Marta wspolczuje...jejku przypomnialo mi sie jak raz na poczatku ciazy z Gabrielkiem,zrobilam zupe i mialam resztke popsuta i postanowilam do kibla wylac i...zapchalam na amen kibel
musialam zalozyc rekawice i wyciagac wszystko...matko jaki ja stres pzrezylam,ze kibel zapchalam
no ale na szczescie przeczyscilam
od tego czasu juz nie jestem zakrecona i wszystko wylewam do zlewu a resztki jedzeniowe do smieci laduja
oj Aniu lepiej nie..
tak jak pisalam jest kilka powodow :
- chcialabym poswiecic wiecej czasu i siebie dla Emmy - przeciez Ona jeszcze taka malutka
- moje cialo nie doszlo jeszcze do normy zarowno ze wzgledow zdrowotnych (kolejny wysilek) jak i wizualnych (9kg nadmiaru i opona na brzuchu!)
- I NAJWAZNIEJSZE CZUJE ZE NIE JESTEM GOTOWA PSYCHICZNIE!!
no ale Lila najlepszym przykladem ze nawet jak sie przydazy mozna sobie doskonale radzic... :-) szacuneczek za to!
Kasia trzymam kciuki by bylo po Twojej mysli
w sumie cie rozumiem,bo pierwsze dziecko jest zawsze PIERWSZE,i chce sie z nim spedzic wiecej czasu
no mi sie przytrafilo jak przytrafilo
ale w sumie trojke planowalismy i po szoku,ktory u mnei trwal 2 tygodnie,doszlam do wniosku,ze sytuacja ma same plusy :-)
fakt...teraz psychicznie nastawiam sie na ladna orke,ale wierze,ze bedzie dobrze
Agata ja ogladalam wczoraj MAM TALENT,super program :-) a ta dziewczynka byla poprostu niesamowita