reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

mamy z norwegii

reklama
lody,fajnie :-D

nie ja nie chce tam pracowac,bo jak to posrednjik...nadgodziny robisz ale nie masz za nie placone:no: i wiele innych rzeczy ktore mi sie nie podobaja
dlatego ucze sie tego jezyka,a raczej staram sie,bo chce pojsc na jakas produkcje,czy na zmywak no gdziekolwiek,ale bez posrednika polskiego :dry:

a do pracy planuje isc za rok
cala trojka pojdzie do przedszkola a ja do pracy
wiem,ze bedzie ciezko,ale coz...za bycie w domu nikt nie placi,a przyjechalismy tu by sie czegos dorobic:sorry2:
no ale jak to wyjdzie to sie zobaczy za rok..
 
chyba tak...
moj powiedzial,ze jakby znalzl prace za 6tys.zl miesiecznie to by wrocil
wstepnie przyjechalismy tu by zarobic na wlasny domek i wrocic
ale zycie pokaze....tutaj sie zyje jednak spokojniej i ten karjobraz piekny..:happy:

nie wiem jednak co bedzie za te pare lat...bo jak poznam jezyk w stopniu komunikatywnym,dostane fajna prace,to czy bedzie sie chcialo wracac??:sorry2:...no wlasnie...
 
no wlaśnie Lilka czy to będzie sie chciało....:confused:tez sie nad tym z mężem zastanawiamy:sorry2:
a co tam reszta mamusiek zalatana:rofl2:, juz nie wspomne , ze pare osób juz dawno gdzieś zniknęło...ryba...bożenka........dawno tu nie zagladały
 
coś dla mamusiek....(.podejrzane:-D)


Przygotowanie do porodu:
Pierwsze dziecko: Z namaszczeniem ćwiczysz oddechy.
Drugie dziecko: Pieprzysz oddechy, bo ostatnim razem nie przyniosły żadnego skutku.
Trzecie dziecko: Prosisz o znieczulenie w 8. miesiącu ciąży.
;-);-);-)
Ciuszki dziecięce:
Pierwsze dziecko: Pierzesz nawet nowe ciuszki w Cypisku w 90 stopniach,koordynujesz je kolorystycznie i składasz równiutko w kosteczkę.
Drugie dziecko: Wyrzucasz tylko te najbardziej usyfione i pierzesz ze swoimi ubraniami.
Trzecie dziecko: A niby czemu chłopcy nie mogą nosić różowego?
:confused: :confused::confused:
Płacz:
Pierwsze dziecko: Wyciągasz dziecko z łóżeczka jak tylko piśnie.
Drugie dziecko: Wyciągasz dziecko tylko wtedy, kiedy istnieje niebezpieczeństwo,że jego wrzask obudzi starsze dziecko.
Trzecie dziecko: Uczysz swoje pierwsze dziecko jak nakręcać grające zabawki włóżeczku.
;-);-);-)
Gdy upadnie smoczek:
Pierwsze dziecko: Wygotowujesz po powrocie do domu.
Drugie dziecko: Polewasz sokiem z butelki i wsadzasz mu do buzi.
Trzecie dziecko: Wycierasz w swoje spodnie i wsadzasz mu do buzi.
:-):-):-)
Przewijanie: Pierwsze dziecko: Zmieniasz pieluchę co godzinę, niezależnie czy brudna czy czysta.
Drugie dziecko: Zmieniasz pieluchę co 2-3 godziny, w zależności od potrzeby.
Trzecie dziecko: Starasz się zmieniać pieluchę zanim otoczenie poskarży się na smród, bądź pielucha zwisa dziecku poniżej kolan.

:rofl2::rofl2::rofl2:
Zajęcia:
Pierwsze dziecko: Bierzesz dziecko na basen, plac zabaw, spacerek, do zoo,do teatrzyku itp.
Drugie dziecko: Bierzesz dziecko na spacer.
Trzecie dziecko: Bierzesz dziecko do supermarketu i pralni chemicznej.
:-):-):-)
Twoje wyjścia:
Pierwsze dziecko: Zanim wsiądziesz do samochodu, trzy razy dzwonisz do opiekunki.
Drugie dziecko: W drzwiach podajesz opiekunce numer swojej komórki.
Trzecie dziecko: Mówisz opiekunce, że ma dzwonić tylko jeśli pojawi się krew.
:tak::tak::tak:
W domu:
Pierwsze dziecko: Godzinami gapisz się na swoje dzieciątko.
Drugie dziecko: Spoglądasz na swoje dziecko, aby upewnić się, że starsze go nie dusi i nie wkłada mu palca do oka.
Trzecie dziecko: Kryjesz się przed własnymi dziećmi.
:happy::happy::happy:
Połknięcie monety:
Pierwsze dziecko: Wzywasz pogotowie i domagasz się prześwietlenia.
Drugie dziecko: Czekasz aż wysra.
Trzecie dziecko: Odejmujesz mu z kieszonkowego.
 
Bardzo dziękuję za miłe przywitanie:-) jest tu u Was mamuśki bardzo miło!
W wolnej chwili tak sobie czytałam posty, choć jest ich bardzo dużo ale to super sprawa tak się wygadać i czegoś nowego dowiedzieć.

Ja jak wspomniałam jestem w 6tc ( to moja pierwsza ciąża) i zaniepokoiło mnie to, że nie miałam zrobionego USG (a tak bym chciała zobaczyć Kogoś w moim brzuszku) kolejną wizytę mam na 7 października i nie mogę się doczekać:-( Podpowiedzcie mi dziewczyny czy to norma tutaj? Bo do tego, że nie zobaczę ginekologa to chyba muszę się przyzwyczaić.
 
reklama
oj KAKA tak tu wlasnie jest z tym usg , ja rodziłam w PL,ale z tutajszą sł€użba zdrowia i opieka ginekologiczną pod czas ciaży to masakra.
 
Do góry