reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

mamy z norwegii

hej Dziewczyny! nie bylo mnie chwle i tyle mam do nadrobienia, tyle do powiedzenia ze chyba to na 2posty wezme..

..piszecie o zlych snach..ja dziewczyny po porodzie mialam takie straszne koszmary i to doslownie za kazdym razem i bez znaczenia czy w nocy czy tylko krotkie drzemki..juz myslalam ze cos mi sie w glowie poprzestawialo , ze jakas psychczna jestem..teraz juz przeszlo.podejzewam ze chormony i te ciekie przezycia zwiåzane z porodem ze mnie schodzily..
..chrzest odbedzie sie dopiero 5-go..w srode jade na lotnisko odebrac Mame i kuzyna, w czwartek do Ulvik, w piåtek od rana przygotowania - ustrajanie kaplicy, stolu w hotelu gdzie odbedzie sie obiad..uroczystosc rozpoczyna sie o 16-tej, obiad 18-tej..w Ulvik zostaje do niedzieli a w nastepnå srode odwoze znowu wszystkich na lotnisko..

musze chyba znowu nakarmic Emme.. sprøbuje wkrotce cos dopisac..
 
reklama
nie,nie jest glodna, ale na przedpoludniowå drzemke tez nie ma dzis ochoty, wiec posadzilam jå w Jej foteliku.. a wogole to niesamowite jak mozna zaobserwowac rozwøj dziecka doslownie z dnia na dzien!! od paru dni chwyta juz za plastkikowego kurczaka przytwierdzonego do tego krzesla i uderza w pileczke-grzechotke, a od wczoraj wydaje juz wiele dzwiekow na raz (cos jak wysokie "huuuuuuuuuuu")..boze jak to cieszy! a najbardziej jak sie rano przebudzi i podarowuje mi mnøstwo slicznych usmieszkøw!! mam szczescie ze to takie wesole dziecko jest! oby tak dalej!!
..a Wy dziewczyny juz tak blisko tych porodow!! fajnie! i swietnie za jacys chlopcy bedå a nie Czarus Ani taki osamotniony w tym naszym BABINCU!! :-D a wogøle to pomyslalam o Bozence! przeciez ona juz pewnie tego swojego Leonza urodzila!! ciekawa jestem. pewnie zajeta i przejeta i nie dziwota. sama ciågle tak mam.. i wymeczona jestem strasznie a ramiona tak ponapinane ze narmalnie czuje sie pokrzywiona.. macierzynstwo to rzecz piekna ale w dupsko daje.. ja juz chaty nie sprzåtam od tygodnia, tylko takie rzeczy po wierzchu i kuchnia, zeby nie zarosnåc.. normalnie mowie Wam Dziewczyny - serca do tego niemama.. :( codziennie sobie obiecuje, powtarzam ze juz musze... no ale dzisiaj to juz musze! :zawstydzona/y:

..znowu Emma piszczalka..:-D
 
Kasia co tam sprzatanie, mi tez tak troche przeszlo. Teraz obiecuje sobie codziennie ze umyje lodowke i jakos mi to nie wychodzi:crazy: pewnie ktoregos wieczoru sie wkurze i bede myc do polnocy az zrobie - to taki moj typ:-D

a Emma to coraz smieszniejsza bedzie, zobaczysz;-)

troche bedziesz miala zamieszania z tymi chrzcinami, ale jak juz dojdziesz do siebie to wstaw potem nam jakas fotke:tak:

A co do snow i glupich mysli to czytalam ze to normalka w ciazy, wiec to wlasnie moze hormony i tobie tez po porodzie troche dokuczaly. Ja czasem mam takie glupie mysli ze szok. Czasem mysle ze ktos mi przez otwarte okno Sandre zabierze albo jak za dlugo spi to sprawdzam czy zyje:no: i wogole sny o malym straszne. Mam nadzieje ze niedlugo mi sie to skonczy bo oszaleje. Nigdy wczesniej az tak nie mialam:szok:
Ale staram sie je szybko odganiac i nie pozwalam sie zakorzenic w glowie:confused:
 
WITAM
Kasiu fajnie tak patrzec jak dziecko sie rozwija , to fakt. mój jak zaczął gaworzyć i mówc te swoje aguuuuuuuuu:-D ja mu odpowiadałam tym samym i tak dłuższą chwile sobie rozmawialiśmy , w ten sposób pobudzałam jego do nawiązywania kontaktów z otoczeniem, bardzo fajnie reagował:tak: .
życze wszystkim milego dzionka
 
hej

moze sie pospieszylismy juz, ale kupilismy fotelik dla malego:-) udalo nam sie tanio kupic przez finn.no uzywany graco z baza. Myslalam juz tez o wozku takim dla dwojga tez graco, bo calkiem dobrze sie sprawdzil u znajomych z mala roznica wieku dzieci i bede mogla tez wpiac ten fotelik do wozka jak mlody bedzie spal i isc np. na zakupy. Na norweskie warunki to spacerek to trzeba i tak dzieciaka polozyc z tylu na plasko bo w tej porze roku to bez foli sie nie obejdzie. Poza tym wieje sporo.

Fotelik jest w dobrym stanie, tylko ze dopiero jak przyjechalam do domu i obejrzalam go dokladnie to mialam ochote do nich zadzwonic bo napisali ze fotelik byl kupiony w koncu 2007 roku, a ja wypatrzylam inna date. Moglabym co najwyzej im nawrzucac, ale ze stanu fotelika i tak jestem zadowolona wiec go zostawiam. Tylko niech mi nikt nie mowi ze to Polacy tylko kombinuja, a Norwedzy to tacy uczciwi:no:

Nic na przyszly raz bede wiedziala gdzie jest data i jak bede komus pomagala kupowac cos z finn.no to od razu zobacze czy sie zgadza z opisem:crazy:

Ps. ogolnie jestem zadowolona. Sandra wazy dopiero 9,6 kg wiec mogla w nim jechac do domu. Jest troche wiekszy niz maxi cosi, wiec sie spokojnie miescila i nawet byl spokoj w samochodzie:laugh2: potem bedzie wojna ze ona tam chce siedziec. Juz go spakowalam do sypialni bo w domu tez tylko przy tym siedzi i kombinuje.
 
Czesc dziewczyny
Ja wczoraj musialam na ten spacer wieczorem, bo normalnie dupsko mnie bolalo od siedzenia w samochodzie i ogolnie z mala nie chodzilam. Tak codziennie jakies godzinne spacery robie z dziadem, jakos lepiej sie czuje. A w ogole to brzuch juz mam caly czas napiety, do kibelka tez chodze co 10 minut i najgorzej w nocy, normalnie co pol godziny pobudka do wc, a w miedzy czasie jeszcze mala sie budzi kilka razy. W ciagu dnia mam kryzys popoludniami, ale mam nadzieje ze juz niedlugo.
Jutro idziemy do przedszkola, 2 raz i moze zostawie mala na godzinke sama, opiekunka powiedziala, ze mozna sprobowac to zobaczymy, potem jeszcze mamy w srode i piatek, ale w pt nie ide bo zawsze spotykam sie z dziewczynami z grupy rodzenia i wole tam isc. Jutro mam dostac plan z przedszkola w jakie dni mala bedzie chodzic, chociaz w zeszlym tygodniu juz niby bylo to ustalone:baffled:
 
W czwartek bylismy tylko poltorej godziny, ale wybrali taka pore, ze wszystkie dzieci spaly wiec mala sie nudzila. Zobaczymy jutro. A co do imienia to dalej nie wiem;-)
 
reklama
dopiero usiadlam do kompa bo od 16-tej generalne sprzåtanie, w miedzyczasie obiad, dwugodzinne zakupy w spozywczym (spotkalam dobrego znajomego i wywiåzala sie rozmowa), po powrocie mycie podlogi w.. moich nowych 9,5cm szpilkach! :-D mam zamiar zalozyc je na chrzest ale nie wiem co z tego bedzie bo mam je na nogach dopiero godzine i juz wymiekam..:zawstydzona/y: szkoda by bylo ale chyba nie dam rady.. poprøbuje jeszcze do piåtku..
..a jesli chodzi o mojå Emme to oboje Jej odpowiadamy, a czasami jest smiesznie bo w tym samym czasie! :-D
..z nowinami to nic nadzwyczajnego..poprostu po latach odnalazlam swojego nauczyciela z podstawøwki w ktorym sie podkochiwalam! :-pboze jak ja plakalam..:rofl2:. niestety odszedl po 2latach nauki bo dostal propozycje objecia stanowiska dyrektora w innej szkole..pozatym zasiadal w Radzie mojego Miasta! dzieki Niemu polubilam historie i poszlam w tym kierunku.. ale najbardziej zaskakujåce jest to ze On jest teraz w Amieryce i.. pracuje jako kierowca TIRa. i to z wyboru! bo to zawsze bylo Jego maarzeniem! normalnie ROCK`N`ROLL. jezdzi po calych stanach i zwiedzå! szok!! :szok: zaczelam utrzymywac z Nim fajny kontakt, piszemy do siebie maile i to na takie rozne fajne tematy..i On mnie pamieta! pamieta bardzo dobrze!! :rolleyes:bardzo mi milo..i wogole chociaz koles juz pod 50-tke chyba to wciåz taki przystojniacha..niektorzy to sie ladnie starzejå..
 
Do góry