reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

mamy z norwegii

o rany w poniedziałak , szkoda , że mój maż samochodem jeździ do pracy , ale fajnie:-D:-D:-D no ale J. ma pomysły, fajnie se macie.....
 
reklama
...ale wiesz...
..J. 29-go leci na tydzien do Egiptu. i byc moze wtedy tez pojade do Ulvik.. i tak myslalam ze moze przejechalabym sie tym razem do Bergen i moze tym razem udaloby Nam sie z jakims spotkaniem..? zobaczymy...

 
...ale wiesz...
..J. 29-go leci na tydzien do Egiptu. i byc moze wtedy tez pojade do Ulvik.. i tak myslalam ze moze przejechalabym sie tym razem do Bergen i moze tym razem udaloby Nam sie z jakims spotkaniem..? zobaczymy...
ja jeszcze pogadam z meżem , zobaczymy , tak jak piszesz:tak:

a wygodnie ci jest jako kierowca , dasz rade tyle godzin>>>>?

a spotkaŁyście sie z Lilka w Dramen(nie wiem jak to sie pisze)
 
..nie. do spotkania z Lila nie doszlo..ja tylko tak napisalam - zaczepnie, ale wtedy ja tylko tamtedy przejezdzalam i wiedzialam ze czasu i okazji zeby sie zatrzymac nie bedzie.. :no:
a jesli chodzi o godziny jazdy. za wygodne to dla mnie nie jest, zresztå zalezy czy akurat wtedy boli czy nie..ale ja i tak ana79 wyjscia nie mam..chcåc sie z tåd (Hovden) gdziekolwiek ruszyc to musze jechac conajmniej 3h w obojetnie ktorå strone, wiec roznicy mi to nie robi i zdåzylam sie juz przyzwyczaic.. pozyjemy-zobaczymy i poczekamy na rozwoj sytuacji! ;-)



ps. tampeza,agathe..juz Was kiedys pytalam ale nic nie pisalyscie.. a Wy - spotkalyscie sie juz? :)
 
3 GODZINY !!!!:szok:
A JA narzekam .dobra spadam , nakarmiłam rojberka a on zaczyna mi tu ziewac , z autopsji wiem , że jak teraz zaśnie to wieczorem będzie walka ze spaniem....:tak:ale ja tez padam, buziaki
 
kostek-gify.gif
papa!
 
Ale dziewczyny naklikalyscie od wczoraj
U nas tez pogoda super, sloneczko ladnie swieci i ok 10st, w sloncu oczywiscie wiecej. Bylysmy dzis znowu na spotkaniu z matkami i malo nie natrzepalam mojemu dziadowi po d... Oczywiscie byl problem z jedzeniem obiadu, ona wszystko chetnie je poza obiadami, nie wiem jak w nia wmuszac. Ostatnio w Helsestation lekarka powiedziala, zeby raczej dawac jej warzywa niz owoce czy chleb, bo inaczej moze miec nadwage. A tu dziad wszystko, tylko nie warzywa:crazy:
Troche wam zazdroszcze spania z dziecmi, ja mam czasem ochote wziasc mala do lozka i spac z nia, zwlaszcza jak S nie ma. Tylko ze ona nie umie u nas spac, wydaje jej sie ze to dzien i czas zabawy, zasypia tylko u siebie w lozeczku.
Od jutra zaczynam nosic spodnie ciazowe, dzis juz mnie jeansy cisnely, az musialam odpiac guzik:-p
 
no jakbys jej natrzepała przy norwegach pewnie byłaby afera, ja też to ie raz mam , nerwy.....

a co dożywienia to dzieciaki maja himery , ja walczyłam z miesem, wreszcie przechytrzyłam go , kupiłam taki przyżąd do wyciskania czosnku i tam wkładam miesko i przeciskam, mieszam to z ziemniakami, i warzywami.a co do chleba to racja , mi lekarz powiedzial , żeby nie zapychac go pieczywem.a w jakiej postaci twoja mala je obiadki?
 
hej aga! a ja tez wlasnie przebudzona z krotkiej,godzinnej drzemki - pozazdroscilam Ani! :-D chyba wiem o czym myslisz piszåc ze chcialabys czasami spac z Malå ale mysle ze bardzo dobrze ze Ona zasypia u siebie bo chyba lepsze to niz przeboje i lycytacje kazdego wieczora i pomysl - nic intymnosci z wlasnym mezem...
jesli chodzi o obciskanie..ja rosne na potege!! :szok: w ciågu 2,5dnia doszlo mi 800gram, jem chyba dosc normalnie, dosc czesto ale nie zeby sie obrzerac, a lekarze mowil dzisiaj ze to normalne, ze po30tyg. powinno sie spowolnic moje przybieranie na wadze (juz13kg!!). bebzol oczywiscie boli (juz czasami mam tego bolu dosyc, zeby tak chociaz z tydzien wakacji mi Ten Bøl dal)..
..a teraz siedze sobie z powrotem przy swoich haftowankach, sama dzis w domu..troche nudy..

ps.a jesli chodzi o jedzenie w dziecinstwie. nie przejmuj sie tak bardzo. ja jak bylam malenka to tez taki grubasek bylam, Mama mowila ze i nogi jak serdelki..a potem jak przestalam jesc to byln ze mnå straszny problem. tylko serki, dzemy, slodycze i nic wiecej!!! trzeba bylo we mnie wmuszac.. i kurcze - pamietam niektore akcje - nieprzyjemnie bylo jak mama szantazowala albo pasem straszyla.. :-D:-D:-D
 
reklama
moja mama opowiadala ze np. z zupkami - rozdranbiac albo na tarce wszystko musiala!! wszystko dla mnie "tluste" bylo! ?? nawet piers kurczaka. jak posiekala na baardzo drobniutko to ja jakos w trakcie jedzenia wszystko odsåczalam i jak chomikowi wyciågala mi zza polikøw mieso. tato znowu møwi ze majonez zaczelam jesc tylko dlatego ze On oszukal mnie i powiedzial ze to budyn jest.. ryb baaardzo dlugo jesc nie chcialam, grochowki tez..wmuszali. zresztå ja strasznie wybrzydzalam i w talerzach grzebalam.. z niektorymi rzeczami trauma z dziecinstwa do tej pory zostala.. :-D

poczekaj na rozwoj sytuacji i tak jak ania - zacznij stosowac rozne sztuczki!! KREATYWNOSC TO PODSTAWA! :-D
 
Do góry