reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

mamy z norwegii

Cześć dziewczyny. Chętnie się do Was przyłączę, mamą zostanę w kwietniu 2017 r, o ciąży dowiedziałam się trzy dni po przyjeździe do Norwegii, gdzie pracuje mój mąż, ja nie podjęłam pracy w związku z ciążą i czekam na nadanie nr personalnego. Planuję rodzić w Norwegii, miałam już jedną wizytę, na której zostałam zbadana ginekologicznie, miałam usg, na którym widziałam dzidzię i serduszko ale nie miałam żadnych innych badań, nawet pobranej krwi i nie wiem kiedy będę miała kolejną wizytę. Ostatnio zastanawiam się czy jednak niewrócić do Polski na poród. Nie mieszkam w pobliżu żadnego dużego miasta i boję się, że w tutejszym szpitalu nie trafię na nikogo rozsądnego, do tego nie znamy z mężem języka, jakoś co dzień mam większe obawy, tu jest tak mało rzeczy, które w Polsce masz na starcie - kosmetyki, herbatki, srodki pielęgnacji, krople na brzuszek, a lekarze strasznie długo namyślają się na jakiekolwiek leczenie lub podanie leków. Jakie są Wasze odczucia?
 
reklama
Cześć Dominika :)
W którym tygodniu jesteś? Co cud, ze skierowali Cię na usg przed 18 tygodniem ( tutaj przysługuje tylko jedno, jeśli ciąża przebiega prawidłowo ). Krew, mocz i wszystkie regularne badania tutaj wykonują od 12 ( czasem 10 ) tygodnia. Jak już dostaniesz numer personalny wybierz się do fastlege, tam założą Ci kartę ciąży i dowiesz się wszystkiego- jeśli nie znasz ani norweskiego ani angielskiego proponuję przy umawianiu wizyty poprosić o tłumacza, jest bezpłatny. Jeśli masz jakieś pytania zapraszam na priv :) Jestem w Norwegii od ponad 3 lat i orientuję się tu i ówdzie :)
 
Angielski znam więc sobie radzimy, ale zdecydowanie wolałabym tłumacza :D a z drugiej strony skąd mam wiedzieć, czy ciąża przebiega prawidłowo skoro nikt tego nie kontroluje? Równolegle ze mną ciążę przechodzi siostra cioteczna w Polsce...ona co miesiąc ma kontrolę, badanie krwi, moczu i usg. A ja siedzę w nerwach i nic nadal nie wiem :) tak się spodziewałąm, że koło 12 tyg znowu będę miała wizytę. Na szczęście nr dostanę po wizycie na policji 4 października, czekamy od początku sierpnia. Może dlatego miałam usg, ponieważ zapisałąm się do dinekologa w przychodni, co prawda pani w rejestracji uparcie proponowała lekarza pierwszego kontaktu ale idąc polskim tokiem myślenia uparłam się na gina i to dlatego znając życie miałam usg.
 
po 12 tygodniu będziesz miała wizyty kontrolne u rodzinnego lub położnej i na każdej wizycie będą kontrolować krew/mocz/ciśnienie. :) Jeśli będziesz miała niepokojące objawy, np bóle czy krwawienia to wyślą Cię na konsultację do ginekologa.

Tutaj wychodzą z założenia, że nie ma sensu robić tysiąca badań jeśli nic się nie dzieje :) Spokojnie :)
Ja co prawda mam usg co 4 tygodnie od 4 miesiąca, ale to tylko dlatego, że pojawiła się mała torbiel i chcą kontrolować czy się nie powiększa i czy nie zagraża dzidzi. Więc jeśli coś będzie się działo z pewnością skierują Cię dalej :)
 
Może rzeczywiście wyolbrzymiam :) w zasadzie jest ok, nie mam żadnych dolegliwości poza mdłościami,przed ciążą nie miałam problemów natury ginekologicznej, nie brałam hormonów, zawsze byłam zdrowa ale przez to porównanie z opieką w Polsce czuję się tak koszmarnie zaniedbana... :D a w którym tygodniu jesteś? Rodziłaś tu już? Jak wrażenia? Czy sprawdzają np Twoje wymiary z wymiarami dziecka przd porodem i jeżeli dziecko jest zbyt duże robią cesarskie cięcie? ( ja mam 159 cm i 50 kg więc rozmiar xs i w Polsce gin mi powiedział, ze jeżeli zajdę w ciąże to muszę mieć cc, a tu doktor powiedział, że absolutnie nie, wszystko się okaże jaki okaz mi urośnie ) i kiedy powiedzą mi, że dzidzia jest zdrowa? Nie ma zespołu downa, ma wszystkie kończyny, zdrowe serduszko i nie ma rozszczepień wargi czy kręgosłupa?
Przepraszam, że tyle pytań ale serio w nerwach jestem...
 
Witam wszystkie mamy i przyszłe mamy :)
Chętnie do was dołączę.
O ciąży dowiedziałam się 2 tyg temu, zgłosiłam się od razu do mojego fastlege, był to mój 5 tc.
Gdy zadzwoniłam aby umówić się na wizytę, pani recepcjonistka zapytała mnie ze zdziwieniem: "OK ale czy cieszysz się z tego powodu?" Ogólnie bardzo mnie to zdziwiło :)
Powiedziałam , że muszę się skonsultować z lekarzem bo akurat w tym czasie przyjmowałam leki i nie jestem pewna co robić dalej.

Na pierwszej wizycie pani doktor mnie uświadomiła że jakiekolwiek badania będą wykonane dopiero o 12 tyg i wtedy dopiero mam się zgłosić, a póki co to zażywać kwas foliowy i tran.
Udało mi się otrzymać skierowanie na USG - trochę szybciej niż tutaj przysługuje - na 13 tc.

W związku z tym, że jest to moja pierwsza ciąża mam mnóstwo obaw i pytań. Mieszkam tu od niedawna, ale ciężko mi tu jakieś znajomości załapać - człowiek im starszy tym gorzej to przychodzi hihihi :)

Póki co czuję się dobrze, zero mdłości, mam tylko lekkie pobolewania brzucha (podobne jak przy miesiączce)
No i czekam na pierwsze USG chyba dopiero wtedy do mnie to dojdzie bo na razie to jakoś tak nie dowierzam :) :) :)
 
Cześć cookie :) ja też jestem tu nowicjuszką w Norwegii choć już trochę się uspokoiłam. Teraz jetem w 9 tc i miałam już wizytę, czekam nakolej ną i badania krwi i moczu. Standardy opieki przedporodowej odbiegają od polskich choć wielu uważa, że są lepsze. Temat rzeka i sprawa dyskusyjna, osobiście nie musiałam jak na razie korzystać z usług innych niż lekarza ginekologa ale na razie preżywam szok kulurowy związany z podejściem do leczenia, diagnozowania itp w każdym razie jeżeli Twoja ciąża będzie przebiegała prawidłowo nie masz czym się martwić,a sam poród podobno jest obsługiwany niebo lepiej niż u nas.
 
Hej Dominika_1989 ;)
Mam nadzieję, że tak będzie. Jedyne czego mi brakuje to tego potwierdzenia. Bo niby test wyszedł pozytywnie, brak miesiączki, bóle w podbrzuszu itp itd, ale jednak fajnie by było zobaczyć tego malucha i mieć potwierdzenie już teraz :)
Widzę, że jesteśmy na tym samym etapie :) Czy to też Twoja pierwsza ciąża?
 
Wiem, mi też się paliło jechać do lekarza,szwagier, który jet Norwegiem załatwił mi wizytę u ginekologa, bo normalnie pani w recepcji zapisałaby do lekarza pierwszego kontaktu i też bym czekała do 12 tyg z jakimkolwiek badaniem a tak to jużwidziałam serduszko i dziecko :) byłam wtedy w 6 tygodniu.
Tak, to moja pierwsza ciąża :)
 
reklama
No to masz szczęście, że udało się tak szybko :)
Musi to być niesamowite uczucie zobaczyć to małe bijące ziarenko
Ja jeszcze trochę poczekam z niedowierzaniem :D
 
Do góry