reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

mamy z norwegii

Raczej zadziwiające, że coś Ci żyje w brzuchu :) i jeszcze w dodatku mu serce bije i będzie rósł :) jeżeli chodzi o zwierzęta wzruszam się łatwo i szybko ale w stosunku do ludzi mam chłodniejsze podejście, najbardziej czekam na informację, że mam zdrowe dziecko :D
 
reklama
I to jest najważniejsze!
Jak i nasze zdrowie :)
Co jeszcze oprócz kwasu foliowego można brać w ciąży? Jakieś witaminy?
Może któraś z mam może coś polecić...
 
Witam :)
Jestem nowa na tym forum... Siedzę i czytam mądre wpisy, opowieści :) Mieszkam w Norwegi 9 lat.
Spodziewam sie dzieciątka :) To 6 tc. Jestem przeszczęśliwa :) Czytałam wiele artykułów na temat służby zdrowia w Norwegi... No i decyzja, będę jezdzić,latać do Polski na kontrole. Będę też korzystać z norweskiej służby zdr. Będę robiła tu badania itp. (Czy jest ktoś tu kto robił badania prenatalne w No.?) Podróżować do Polski będę ze względów oczywistych... Brak normalnej opieki nad ciężarną i z stąd taka moja decyzja. Nie wyobrażam sobie siedzenia na tyłku do 12 tc,bez jakichkolwiek badań i kontroli. Dla mnie to jest nie pojęte... Polaki lekarz nakazał mi iść jak najszybciej do ginekologa i sprawdzić czy ciąża jest w w macicy czy może w innym niedozwolonym miejscu-jajowodzie.... No ale gdzie pójde jak tu ciemnogród... Ale i tak umówiłam sie do lekarza na poniedziałek może mnie pogonią,ale ide. W nosie mam ich zasady 12 tc. Może trafie na normalnych ludzi,mam nadzieję. Jeśli mnie wkurzą wsiadam w auto i ruszam do polski. :) :) Dziś trochę zle się czułam bolał mnie brzucho troche... Pracuję i nie mogę jeszcze oznajmić że spodziewam się dziecka. Muszę poczekać . Więc tak to wygląda :)
 
Ostatnia edycja:
Cześć Paula :) ja mieszkam tu dwa miesiące niespełna, a o służbie zdrowa mam identyczne zdanie ale niestety nie dam rady na kontrole jeździć do Polski. Generalnie i tak mam wrazenie, że jest lepiej, coś się ruszyło do przodu, ja zapisałam się na pierwszą kontrolę nie do lekarza pierwszego kontaktu tylko do ginekologa i ten zrobił mi cytologię, badanie gin i usg więc wiedziałam,że dziecko jest w jamie macicy i jego serduszko bije. Teraz mam wezwanie na 4 października i na 21 listopada i mówiąc szczerze jestem zdziwiona,że tak często i obie wizyty z lekarzem, bez położnej co wynika z treści listu. Na szczęście w grudniu jadę do Polski i porobię dokładniejsze badania, a owo prenatalne w PL robi się trzy razy, w NO, nie wiem ale jest bardzo dokładne połówkowe ok 20-22 tc i zastanawia mnie co robią w ów czas, gdy dziecko jest bardzo chore, wiem, ze usuwają ciążę i generalnie nie robią z tego powodu żadnego problemu ale tak wysoką? Znacznie bezpieczniej jest ewentualnie ingerować na wcześniejszym etapie i tego nie mogę zrozumieć. Wiele wad da się leczyć w łonie matki ale trzeba o nich wiedzieć więc czekanie z badaniem i ich niska częstotliwość wciąż mnie zastanawia. Niemniej ich schemat się sprawdza, stosują go z powdzeniem i pozostaje się przystosować :)
 
Hej . Dominika :) Dzięki za wieści :) Zobacze co mi w poniedziałek powiedzą zależy mi na badanu usg. Bede sie domagać jeśli trzeba bedzie to zapłacę .Chcę wiedzieć czy wszystko jest ok. Mimo wszystko i tak mam już zamówioną wizytę w Pl. Muszę tu zrobić badania i to jest teraz moim piorytetem .Jeśli jednak nie zrobią mi ich w poniedziałek pakuje sie i jade do pl. :)
 
Witam wszystkich :) Jestem pierwszy raz na tym forum i przyznam szczerze ze wiekszosc informacji jest dla mnie nowa. Zdazylam przejrzec zaledwie kilka wpisow i troszke zaskoczyly mnie wasze doniesienia o ignorancji lekarzy w poczatkowych tygodniach ciazy. Sama jestem w piatym tygodniu ciazy :) Ogromnie sie ciesze i juz w zasadzie planowalam pierwsza wizyte u lekarza:happy2: Jednak po przeczytaniu kilku postow dotarlo do mnie, ze zgodnie z tym co piszecie ciaza do 12 tygodnia nie jest traktowana zbyt powaznie. Mimo to chetnie wybrala bym sie do lekarza zeby chociazby potwierdzil ze na 100 % jestem w ciazy. Do tego wydawalo by sie naturalne zeby zrobic jakies badania..

Czesc z was korzysta z uslug lekarza rodzinnego. Niestety moj obecny lekarz rodzinny zostal mi przydzielony przez przychodnie (cos sie stalo z tym ktorego mialam poprzednio i juz nie przyjmuje). W kazdym razie bylam u niego kilka razy i nie za bardzo mam ochote powierzac mu prowadzenie ciazy i w ogole do niego wracac :)

Myslalam o zmianie lekarza rodzinnego ale jedyny ktorego mi polecano nie ma wolnych miejsc. Jest to polska pani doktor. Mialam plan zadzwonic do niej i blagac o wpisanie na liste pacjentow ale nie wiem czy to ma sens i czy nie jest za wczesnie.

Dziewczyny pomozcie mi prosze. Nie wiem co dalej robic. Jechac do Polski, isc do ginekologa tutaj czy jeszcze cos innego?
Czy jest w ogole sens umawiac sie do zwyklego lekarza rodzinnego? Czy moja ciaze moze prowadzic inny (nie moj) lekarz rodzinny i czy wtedy nie bede musiala zaplacic pelnej kwoty za wizyte?
O ciazy dowiedzialam sie w niedziele :) i to wszystko jest jeszcze dla mnie nowe.

Do tego wlasnie wyczytalam jak ogromnie wazny jest poczatkwoy etap rozwoju dziecka, ze powinno sie duzo spac i odpoczywac:) Ja w tym momencie pracuje na 1,5 etatu i zastanawiam sie czy nie powinnam troche zmniejszyc obciazenia. W sytuacji gdy ciaza do 12 tygodnia nie jest traktowana jak ciaza to i tak nie mam co liczyc na zwolnienie lekarskie.. Czy dobrze to rozumiem?

Co byscie zrobily na moim miejscu?
 
Mi mija 13 tydz, gdybym miała możliwość latania do PL skorzystałabym bez mrugnięcia okiem, miałam w 6tyg potwierdzoną ciążę i od tamtego czasu ( był to sierpień )nie byłam u lekarza i wezwanie mam na koniec 4 miesiąca ciąży ( w końcu listopada ), w międzyczasie pobrana krew i mocz ale wyników nie znam. Dla mnie to po prostu za rzadko. Jezeli możesz to leć do Polski, bo tu serio nikt się rozczulał nie będzie, ewentualnie możliwe, że są u Ciebie prywatne przychodnie ale usg to koszt 800-1000 nok, a jak jesteś z południa Norwegii to lot Oslo-Warszawa masz nawet za mniej niż 100 zł więc nie ma co się zastanawiać. Jeżeli Twoja praca nie naraża Cią na zbyt duży wysiłek i nie masz kontaktu z substancjami chemicznymi i promieniowaniem to na razie pracuj spokojnie, potem samazobaczysz czy dasz radę, czy za bardzo męczą Cię mdłości i sennosć, bo to może się pojawić ale nie musi. Generalnie Norweżki chyba są zadowolone z tego systemu opieki ale dla Polek, które znająinny system to jest coś serio trudnegozwłaszcza w pierwszej ciąży. Co do zwolnienia to się nie wypowiem, ja nie poszłąm do pracy, bo przyjechałam do NO i zaraz wyszła ciąża ale jeżeli będą przesłanki to zwolnienie dadzą. Po prostu u lekarza musisz nauczyć się trochę wyolbrzymiać :) inaczej poradzą Ci paracetamol na każdą dolegliwość :D
 
reklama
Dzieki za podpowiedz Dominiko :)
Tak jestem z poludnia Norwegii i w zasadzie moglabym poleciec do lekarza do Polski. Niby sam lot nie jest drogi ale jak doliczyc dojazd na lotnisko to nie wiem czy nie lepiej oszczedzic sobie zachodu i pojsc tutaj do ginekologa. Slyszalam, ze w Oslo przyjmuje jakis polski ginekolog. Moze cos o nim slyszalyscie?

Fajnie by sie bylo wybrac do kogos kto mi wytlumaczy co mam kiedy robic i jak to wszystko wyglada od strony praktycznej. Czlowiek zachodzi w ciaze i dalej nie wie co i jak. Mam milion pytan a wiadomo ze lepiej zapytac o sprawy zdrowotne lekarza niz szukac po internecie. Do tego sama sie przeciez nie zbadam :)

Nawet jesli potem miala bym chodzic do zwyklego rodzinnego to moze warto dodatkowo sie wspomoc ginekologiem raz na jakis czas??

Jesli bede w Polsce przed swietami to napewno sie wybiore do ginekologa, ale watpie bym mogla tak sobie podrozowac do Polski do konca ciazy. Poza tym musze miec chyba jakiegos lekarza prowadzacego na miejscu jesli planuje rodzic w Norwegii?
 
Do góry