gugula
Fanka BB :)
Ania, my mamy do promu do przejechania 1300km,a Szymon po calym dniu w samochhodzie jest strasznie marudny. kiedys jechalismy bez spania, ale masakra to byla z mlodym,bardzo zle zniosl ta podroz,my zreszta tez nieprzytomni pozniej przez 2 nastepne dni. a tak jedziemy,przespimy sie w hotelu i normalnie mozna funkcjonowac. a teraz z dwojka to juz w ogole nie wyobrazam sobie jazdy bez hotelu
Zywiolek, oj mi na poczatku ciezko bylo,ale mozna sie przyzwyczaic. najbardzoej to wlasie brakowalo rodziny,ale dobre to,ze mam tesciow na miejscu,wiec zawsze bylo z kim pogadac i sie spotkac. dobrym pomyslem na spotkanie kogosc jest kurs norweskiego.i przydatne u nas chyba kazda komuna organizuje,moze u Was tez sa? u nas jest na kursie masa Polakow
a wlasnie gdzie mieszkasz`? jakie miasto?
Zywiolek, oj mi na poczatku ciezko bylo,ale mozna sie przyzwyczaic. najbardzoej to wlasie brakowalo rodziny,ale dobre to,ze mam tesciow na miejscu,wiec zawsze bylo z kim pogadac i sie spotkac. dobrym pomyslem na spotkanie kogosc jest kurs norweskiego.i przydatne u nas chyba kazda komuna organizuje,moze u Was tez sa? u nas jest na kursie masa Polakow
a wlasnie gdzie mieszkasz`? jakie miasto?