reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

mamy z norwegii

Paulina witaj
zapytaj położna o zwiedzanie oddziału , bo u mnie było , musieliśmy tylko zadzwonić do szpitala i zapytać czy można czy akurat nie mają dużo pracy i będzie miał kto z nami chodzi i bez problemu się obyło , potem wiem że organizowali grupy na zwiedzanie :)
z macierzyńskim nie pomogę bo nie pracowałam , jeśli chodzi o wszzystkie szczegóły dot porodu to położna ci powie więc nie masz się co martwić
też nie chciałam znieczulenia i jak mi zaproponowali to odmówiłam , a zaznaczam że nie miałam pełnego rozwarcia wiec nie wiem kto ci coś takiego powiedział ale ja pierwsze słysze ,chociaż co szpital to inni ludzie więc może trochę inaczej do tego podchodzą ,jednak nie wydaje mi się żeby znieczulenie było dawane przy pełnym rozwarciu , raczej wtedy już nie dają
tak jak pisała gugula do położnej bierzesz ze sobą próbkę moczu , a do szpitala ja miałam tylko szlafrok,kapcie ,szczoteczkę i pastę ,szampon i żel pod prysznic ,grzebień
piżamę ,podkłady poporodowe,majtki siatkowe ,ręczniki , pieluchy i kaftaniki ,daje szpital ,ale to też ci powinna powiedzieć położna :)
 
reklama
paulinka, ja czytalam,ze dla dziecka dostajesz wszystko w szpitalu, lacznie z pieluchami, dla Ciebie tez sa koszule,podklady poporodowe...z tym,ze wiekszosc dziewczyn mieszka po porodzie w hotelu przyszpitalnym (ale to pewnie zalezy od szpitala, bo nie wiem czy w kazdym maja te hotele) i chodzi tam nie w koszulach tylko w dresie, wiec braly ten dres dla siebie....Ania ma info z pierwszej reki,bo rodzila troche ponad rok temu Kubusia w Norwegii :)
ale to pewnie wszystko zalezy od szpitala,dlatego lepiej zapytaj polozna i bedziesz wiedziala dokladnie wszystko :)
a to znieczulenie to mi sie tez zdaje,ze musisz miec zanim jest pelne rozwarcie, pozniej to juz za pozno...bo teoretycznie jak masz pelne rozwarcie to juz masz skurcze parte, i porod od tego momentu zazwyczaj trwa niedluzej niz jakies pol godziny...moje parcie trwalo 3 godziny i zero postepu porodu..skonczylo sie casarka...ale tu to wiem,ze beda cisnac na porod naturalny, dopoki nie bedzie zagrozenia zycia dziecka,wiec ja tam na wszelki wypadek chce znieczulenie :-D
 
Paulino, polozna mozesz zapytac o wszystko, co chcesz :tak: chodzilam na wizyty do fastlege i poloznej (i ekstra do prywatnego gina) i musze powiedziec, ze polozna byla bardzo sumienna i to ona zalatwiala mi wizyty jak musialam robic specjalne badania w szpitalu i w ogole. Jak byly wyniki to szybko mnie informowala, na kazdej wizycie zawsze jakies swoje spostrzezenia mi podsuwala, byla o tysiac razy lepsza niz fastlege, ktory tylko mi cisnienie mierzyl, brzuch itd, zadnych informacji w ogole. Zawsze do poloznej bierz siusiu.
Do szpitala mialam spakowane wszystko, co tylko mozna, po porodzie maz wiekszosc zabral do domu, zostawilam przy sobie tylko wlasne ciuchy i ciuchy dla dziecka, choc moglam korzystac ze szpitalnych i przybory toaletowe. Podpaski, podklady, pieluchy wszystko bylo na miejscu, w szpitalu nawet laktator mi pozyczyli. Ale jak to wygladac bedzie u Ciebie, lepiej zapytaj:tak:
Prawda jest, ze porod naturalny to tutaj podstawa. Wiec dopoki wszystko bedzie dobrze szlo i nie masz jakis szczegolnych zalecen to cesarki nie bedzie. Samo znieczulenie typu epidural dostaniesz bez problemu, ale przed pelnym rozwarciem. Ja znieczulenie dostalam lokalne juz na sam koniec (bo ja w ogole nie chcialam znieczulenia), bo mialam bardzo ciezki porod z ciezkimi obrazeniami, ze tak to ujme;-)
Opieke po porodzie wspominam mile, ciagle sie mnie pytali jak sie czuje, czy cos chce nawet jak nie wolalam pomocy.
 
ja niestety nie... najlepsze jaja,ze so szpitala w ktorym chce rodzic mam 40 minut do promu, pozniej pol godziny na promie i pol godziny z promu :-D dobrze jak akurat prom pasuej, ale w nocy sa 2 godzinne przerwy...
mamy jeszcze drugi szpital, tak ze nie trzeba promem plynac i droga zajmuje jakies 45 minut...ale kurde, jakas tam byla akcja,ze wszystkie dzieci ktore sie rodzily jakies 2 lata temu byly zakazone bakteria jakas i po 2 tyg z powrotem do szpitala....poza tym nie maja oddzialu dzieciecego, wiem jak bede miala mozliwosc, to wole jechac tam dalej :) ponoc czystszy ten szpital taki...

Paulina, daj znac jak tam u poloznej w poniedzialek:-)
 
mam kilka znajomych ktore rowniez spodziewaja sie dzidzi :) ale im nas wiecej tym weselej :) jedna jest starsza ciaza o 2 tyg, druga znajoma w 10 tyg, a trzecia w 5tym :) .... w tym roku nam obrodzi :) przyjemnej niedzieli Wam zycze :)
 
Witam no i znaleźliśmy naszą trase na spacery tylko niestety bez Franka ,albo może i dobrze bo to będzie odskocznia aby zregenerować siły. I ona zaczyna się pod domem. :-)
norwegia 027.jpg norwegia 040.jpg
norwegia 043.jpg
 
reklama
oj zakochalam sie , twój piesio?
u mnie w koncu sloneczko i wybieramy się na dluższy spacerek bo dziciaki szalejąw domu , mozna zwariować...

milego dzionka
 
Do góry